🎅🏻🎄Mikołaj w grudniu testy przynosi, o dwie kreski na każdym prosi.☃️🌨

[Ceonis]

Kochana przy endometriozie można też zajść. Dla przykładu ja niby zdrowa, koleżanka z endo 1 cykl starań, a tak straszyli ja wiecznie in vitro . Głowa do góry , może chwilkę potrwa, ale uda się

też mam koleżankę z Endo, która zaraz rodzi
Karola, czy Ty jesteś prawdziwą Karolina czy to nick tylko?

 

[Wika.00]

Kochana przy endometriozie można też zajść. Dla przykładu ja niby zdrowa, koleżanka z endo 1 cykl starań, a tak straszyli ja wiecznie in vitro . Głowa do góry , może chwilkę potrwa, ale uda się

Staram się myśleć pozytywnie. Tez znam dziewczynę z endo w ciąży z pierwszego cyklu. Niestety kiedy trwa to dłużej to często bez operacji ciazy z tego nie ma. Dlatego cieszę się, że mam ją już zaraz w styczniu. Niestety zależy to od stopnia i „ułożenia” zrostów.

 

[Kaala]

Nie staram się jakoś mega długo, za niedługo stuknie rok. Lekarka potwierdziła moje obawy czyli podejrzenie endometriozy, wiec dlatego na nic nie liczę w tym cyklu. Ale dziękuje za wsparcie

A jak potwierdziła Ci że to endo ?
Mi długo nie mówiono co mi jest : ma Pani zrosty możliwe ze to endo i tyle było gadania.
Konkretnej diagnozy dowiedziałam się teraz po jakiś 9 latach

 

[Kaala]

Kochana przy endometriozie można też zajść. Dla przykładu ja niby zdrowa, koleżanka z endo 1 cykl starań, a tak straszyli ja wiecznie in vitro . Głowa do góry , może chwilkę potrwa, ale uda się

Dokładnie , endometrioza nie wyklucza możliwości zajścia w ciąże

 

[Wika.00]

A jak potwierdziła Ci że to endo ?
Mi długo nie mówiono co mi jest : ma Pani zrosty możliwe ze to endo i tyle było gadania.
Konkretnej diagnozy dowiedziałam się teraz po jakiś 9 latach

Ona jeszcze go nie potwierdziła w 100%. Wysłuchała mnie. Powiedziałam jej że mam długie, mega obfite i bolesne w **uj miesiączki, oraz to że po owulacji mam bóle podbrzusza. Ona powiedziała, że podejrzewa na 90% endo i od razu skierowała mnie na laparo

 

[Kaala]

Staram się myśleć pozytywnie. Tez znam dziewczynę z endo w ciąży z pierwszego cyklu. Niestety kiedy trwa to dłużej to często bez operacji ciazy z tego nie ma. Dlatego cieszę się, że mam ją już zaraz w styczniu. Niestety zależy to od stopnia i „ułożenia” zrostów.

No mi ogólnie jest ciężko z myślą ze mam endo , chociaż podświadomie wiedziałam ze ją mam tylko żaden lekarz nie potrafił mnie zdiagnozować. Ale jestem już teraz dobrej myśli
Polecam zająć głowę czymś innym , a dodatkowo polecam dietę przeciwzapalna oraz jeżeli masz czas i ochotę i troche pieniążków to naturoterapie w niedługim czasie tez wybieram się na fizjoterapie i wierze ze jakos się ułoży

 

[Calineczka92]

też mam koleżankę z Endo, która zaraz rodzi
Karola, czy Ty jesteś prawdziwą Karolina czy to nick tylko?

Prawdziwa

 

[Kaala]

Ona jeszcze go nie potwierdziła w 100%. Wysłuchała mnie. Powiedziałam jej że mam długie, mega obfite i bolesne w **uj miesiączki, oraz to że po owulacji mam bóle podbrzusza. Ona powiedziała, że podejrzewa na 90% endo i od razu skierowała mnie na laparo

No u mnie tak samo było , tylko ze lekarze którzy mi zrobili laparo nie zajrzeli głębiej tylko usunęli to co było widoczne . I tak się bujam. Po konsultacji z dr. Songinem powiedział ze laparo to ostateczność bo ponowne grzebanie tam może obniżyć poziom AMH .
uważam , ze powinnaś się udać do gina specjalisty od endo

 

[Calineczka92]

Staram się myśleć pozytywnie. Tez znam dziewczynę z endo w ciąży z pierwszego cyklu. Niestety kiedy trwa to dłużej to często bez operacji ciazy z tego nie ma. Dlatego cieszę się, że mam ją już zaraz w styczniu. Niestety zależy to od stopnia i „ułożenia” zrostów.

No zgodzę się, ale będę trzymać za Ciebie kciuki

 

[Kaala]

Prawdziwa

Ja tyż Karolina jestem