Kasiiula
mamusia Pawełka :)
gosia ja tez dawalam wczesnije kasze daje juz dluzszy czas ale na noc do butli a jabłuszko jest srarte i synek moj ładnei łykałto odważna jesteśmnie też korci aby coś podać więcej, mężowi dziś wspomniałam zeby moze dziś dodać łyżeczke-czy dwie kaszki do mleczka wieczorem, ale tylko on bąknął ze raczej za wcześnie..a ja już nie mogę sie doczekać, aż bedę go karmiła łyżeczką
A powiedz mi , bo podałaś mu jabłuszko przetarte ze słoiczka- a ze córcia malutka- nie miała problemów z połykaniem?? udało Ci sie ją nakarmić łyżeczką bez problemów ???![]()
super je z tej lyzeczki, od razu, no i oczywiscie pyszczka otwiera od razu bo widzi ze cos do jedzonka
a potem zonk bo niedobre (sama probowalam)