reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Jest taka sprawa. Trudna. Jedna z naszych babyboomowych moderatorek dowiedziała się, że ma nowotwór. Stało się to kompletnie nieoczekiwanie, a szok spotęgowała informacja, że nowotwór jest złośliwy i niestety są przerzuty. Rozpoczęła się walka. Jeśli możesz wesprzeć Iwonę, bo wiesz jak ważne, żeby maluszki miały mamę - nie czekaj. Jeśli masz do niej pytania, wiesz, gdzie jej szukać. Przeczytaj i zadziałaj

reklama

Mleko pasteryzowane czy sztuczne

reklama
magdajucha no ja tez jestem zdania, ze mleko modyfikowane jest najlepsze.. Iza ma ponad dwa lata i bedzie je pila jeszcze przez rok.. nie chce jej dawac krowiego.. nie powiem, ze nie ma z nim wogole stycznosci ale to raczej "ku przyzwyczajeniu".. wiadomo puree zawiera mleko, zupa na smietanie i takie tam.. ale chce pogadac z lekarzem czy i od kiedy mozna zamiast krowiego mleka podawac sojowe...
 
Oby tylko nie było w późniejszym wieku problemu z nerkami...


A ty lub ktoś z Twojej rodziny ma problem z nimi? Bo ja osobiście nie znam nikogo kto ma ma chore nerki a wszyscy wychowaliśmy się na mleku krowim:tak::tak::tak::tak: Zaczynając od moich dziadków, rodziców rodzeństwo i moje własne dzieci.
 
magdajucha no ja tez jestem zdania, ze mleko modyfikowane jest najlepsze.. Iza ma ponad dwa lata i bedzie je pila jeszcze przez rok.. nie chce jej dawac krowiego.. nie powiem, ze nie ma z nim wogole stycznosci ale to raczej "ku przyzwyczajeniu".. wiadomo puree zawiera mleko, zupa na smietanie i takie tam.. ale chce pogadac z lekarzem czy i od kiedy mozna zamiast krowiego mleka podawac sojowe...
Ja jestem w lekkim szoku ze wolisz dac sojowe:baffled:.....cala soja jest modyfikowana genetycznie i jesli bym naprawde nie musiala to wlasnie z tego powodu nie podalabym sojowego mleczka dziecku. Kto wie jak GM soja odbije sie na jego zdrowku. Poszukaj troszke w necie na ten temat to mysle, ze zmienisz zdanie:tak:.
 
brown.kate no właśnie za granicą są inne zwyczaje... jednak ja tam nigdy bym roczniakowi nie dała mleka z kartonu
wlasnie, myc moze :confused::confused::confused: lekarze tutaj to 'konowaly', ale nie zauwazylam zeby tu dzieci chorowaly tak czesto jak w Polsce. Wprost przeciwnie!
Wiekszosc mam daje roczniakom zwykle mleko, a szpitale i przychodnie wcale nie sa pelne;-);-);-).

Dodam tylko ze nie znaczy to, ze jak mala tylko skonczy roczek to wpakuje w nia butllki z krowim mleczkiem, ale pomalutku, po troszku bede jaj dawac.
 
Ostatnia edycja:
reklama
brown.kate tu nie tylko chodzi o dietę malucha, ale także o klimat w jakim się wychowuje. Jeśli dziecko się wychowuje w takim klimacie, jaki jest w Pl to niestety, ale częściej choruje, bo pogoda jaka jest każdy widzi... A co do mleka to też zależy jak ono jest przetwarzane, a wiadomo, że my w tej kwestii raczkujemy...
 
Do góry