reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Młode sierpniowe mamy:)

Agnes92

Fanka BB :)
Dołączył(a)
18 Luty 2012
Postów
1 167
Miasto
świętokrzyskie
Wiem, że na forum istnieje grupa młodych mam , ale nie widzialam takiego tematu w Sierpniówkach, wiec moze warto zalozyc tu takze taki temat. co o tym myślicie?:-)
 
reklama
co do mnie to mam 19 lat i szkole-technikum koncze w kwietniu, mature mam w maju a w czerwcu egzaminy zawodowe.. co do ciazy to ciesze sie z niej i choc nie byla do konca planowana to chyba jednak wpadka nazwac jej nie mozna. po skonczeniu szkoly chcialam isc na studia a teraz nie wiem czy isc na zaoczne odrazu czy poczekac chociaz rok az dzidzus podrosnie.. i wlasnie w tym watku mniej wiecej o problemy takiego typu mi chodzilo... i nie chcialam ,aby wynikl konflikt przez zalozenie tego watku...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ja Agnes poszłabym na Twoim miejscu od razu na te studia zaoczne. Zazwyczaj zjazdy są w weekendy, często raz na 2 tygodnie, jeśli będziesz miała kogoś do pomocy (tatę dzidziusia czy rodziców) to spokojnie poradzą sobie przez te dwa dni a Ty będziesz miała dodatkowo chwilę dla siebie. Z mojego doświadczenia niestety wynika, że "co się odwlecze to jednak uciecze..", może więc nie warto tego odkładać ;-)
 
dzidzusiem mialby sie kto zajac: narzeczony, dwie babcie, prababcia itd i wiem ze to byloby najlepsze rozwiazanie bo nie chce konczyc edukacji na technikum po ktorym raczej nie znajde dobrej prcy.. ale z drugiej str dzidzus bedzie mial dopiero 2 miesiace gdybym szla na studia i nie wiem czy to dobrze zeby rozstawal sie z mama..
 
nie wiem tylko czy w moim miescie znajde cos w miare odpowiedniego i niedrogiego.. bo studia w wiekszym miescie raczej odpadaja ze wzl finansowych. wiadomo ze przy dziecku jest duzo wydatkow dlatego nie moge sobie pozwolic na drogie studia.
 
faktycznie najlepszym rozwiązaniem byłoby, jakbyś znalazła studia tam gdzie mieszkasz, wtedy w pierwszych miesiącach ktoś może dowozić Ci maleństwo na dokarmianie w przerwach (w ramach spaceru), no i rozstawałabyś się z nim (bądź nią) tylko na parę godzin..
 
Potwierdzam opinie dziewczyn, nie odkładaj bo faktycznie potem ciężko Ci będzie wskoczyć w tryby nauki, itp... Z pewnością nie będzie Ci łatwo, ale najważniejsze przetrwać pierwszy semestr, nie poddawać się bo właśnie na/po I semestrze wiele osób rezygnuje. Dzidzie będzie miało już dwa miesiące, ja urodziłam Wiktora na ostatnim roku w połowie grudnia podczas gdy zaczynały się wszelkie zaliczenia, egzaminy. Nie było lekko wyjechać na cały dzień na studia (ponad 100km od domu), ale cieszę się bardzo, że nie przełożyłam tego w czasie, bo nie wiem jaki byłby tego finał. Może nie zaliczyłam ostatniego semestru tak jak bym tego chciała, ale jestem z siebie dumna, że poradziłam sobie ze studiami, dzieckiem i pracą, co nie jest takie proste.. :sorry:
 
wlasnie.. podziwiam dziewczyny ktore godza studia z dzieckiem ja nie wiem czy dam sobie rade ale chyba sprobuje bo po roku przerwy bedzie ciezko wrocic do nauki. ale jak narazie to najwazniejsze zdac mature zeby wogole miec mozliwosc isc na te studia:-) dobrze chociaz ze nie mam objawow typu mdlosci dzieki czemu normalnie chodze do szkoly i nie robie sobie zaleglosci:-)
 
reklama
Ja też na Twoim miejscu poszłabym na studia normalnie, jeśli możesz to zaocznie- wszytsko da radę sobie zorganizować, a tym bardziej jak ma kto zostac z dzieckiem. Profesorzy są na ogół życzliwi jeśli wiedzą, że ma się malutkie dziecko.
Ja sama urodziłam na 2 roku studiów, małego przywozili mi na przerwy i wtedy karmiłam. Obroniłam się w terminie- wiec wszytsko można sobie poukładac:) Ja trzymam kciuki:-)
 
Do góry