reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mniam! Mniam! Coś dla naszych rosnących brzuszków ;-)

cwietka

Fanka BB :)
Dołączył(a)
13 Maj 2010
Postów
6 842
Miasto
Wrocław
No to rozpoczynam wątek kulinariowy :-)

Naleśniki ze szpinakiem

Naleśniki (ja robię mniej więcej tak):
2/3 porcji mleka
1/3 porcji wody
jajko
mąka
otręby pszenne
sól - szczypta
łyżka oleju
Wszystko wymieszać. Niestety dokładniejszych proporcji proszę ode mnie nie wymagać, bo zawsze robię na oko
sorry2.gif


Farsz
duża cebula
opakowanie szpinaku (ja używam gotowych mrożonek)
opakowanie pleśniaczka (najlepszy jest Gorgonzola) tak chyba 200-250 g
łyżka śmietany (opcjonalnie)
czosnek u nas tak jeden duży ząbek
sól, pieprz
starty żółty ser (tak na oko z pół szklanki)


Cebulę kroimy, podsmażamy. Dorzucamy czosnek, szpinak, pleśniaczek, sól, pieprz, smietanę i na koniec ser żółty - tak tylko, żeby się rozpuścił.

Podajemy z sosem czosnkowym (opakowanie jogurtu naturalnego - duże, ząbek/dwa czosnku, 2 łyzki majonezu)

Smacznego :-)
 
reklama
I...
drożdżówki
dla Zaczarowanej

ok 4 szklanki mąki pszennej
pół kostki drożdży (pół dużej kostki, czyli 5 dag)
szklanka mleka
pół szklanki cukru
1 żółtko + jedno jajko (ja kiedyś -jak mieliśmy podejrzenie, że Córencja jest uczulona na jajka - robiłam w ogóle bez i też wychodziły)
trochę roztopionego masła -tak z dwie łyżki

Drożdże rozrabiamy z odrobiną ciepłego mleka, cukru i mąki. Jak zaczną się pienić dorzucamy resztę składników. Czekamy aż ciasto wyrośnie - ok godzinę.

Jak wyrośnie, to dzielimy je na 6 identycznych części i trzy części rozwałkowujemy na podłużne, identyczne prostokąty. Pierwszy prostokąt smarujemy serkiem homogenizowanym waniliowym (jest najlepszy), na niego kładziemy drugi prostokąt, smarujemy serkiem i trzeci. Trzeciego już nie smarujemy. Kroimy na około 2,5 centymetrowe paski oczywiście w poprzek, a nie wzdłuż i dwa razy skręcamy. Nie wiem, jak to wyjaśnić, ale jest proste. Wychodzi coś takiego Wyniki Szukania w Grafice Google dla http://1.bp.blogspot.com/_QYXfFH-IKaI/TNLw5wi92zI/AAAAAAAAD5Q/htSqaoO6ENA/s1600/Zakrecone%2Bbuleczki%2Bz%2Bserem2.JPG
Bułki smarujemy roztrzepanym białkiem (tym które zostało po żółtku). Taka porcja starcza zwykle na blaszkę. Wkładamy ją do piekarnika i pieczemy ok 10 min w temperaturze 180 stopni - do zrumienienia.
W tym czasie z pozostałych trzech części ciasta robimy tak samo kolejne drożdżóweczki.

Bułki są pyszne i nie schną tak szybko jak normalne drożdżówki. Można je spokojnie jeść jeszcze na drugi dzień.
 
Cwietka jak super, że wrzuciłaś przepis na drożdżówki, właśnie
prosiłam cię o to na głównym i musiałam edytować posta, bo widzę, że już jest.
Na zdjęciu wyglądają apetycznie , oj chyba muszę je zrobić!!!
 
Mejda - zdjęcie nie moje :sorry: Ale u mnie wyglądają podobnie :-)
Cieszę się, że wątek się podoba i czekam na Wasze przepisy :-)
 
SERNIK :)

Ja może zacznę od sernika, który ma same zalety:
-po pierwsze- robi się go dość szybko :)
-po drugie- jest pewnym ciastem i zawsze wychodzi :)
-po trzecie- jest naprawdę zacny w smaku :)


Składniki:
* 1kg twarogu w wiaderku na sernik
* 20dag masła
* 8 jajek
* 2 szklanki cukru
* 2 opakowania cukru waniliowego
* 2 opakowania sernixa lub fixserniksa lub budyniu śmietankowego
* 2 łyżeczki proszku do pieczenia
* 100g skórki pomarańczowej
* aromat

Ubijamy mikserem same żółtka z cukrem (białka będą nam potrzebne później!), dodajemy masło i ubijamy na jednolitą masę. Łyżkami powoli dodajemy twaróg a następnie proszek do pieczenia, sernix i dalej pozostałe składniki (bez białek). Białka ubijamy osobno a powstałą pianę dodajemy do masy cały czas delikatnie mieszając. Następnie wylewamy na posmarowaną tłuszczem blachę i pieczemy ok. 45-50min (zależy od piekarnika) na 180st.

Gdy sernik ostygnie dorabiamy polewę: trochę masła, rozrobionego kakao i cukru (na oko;) ) Jak nie byłam w ciąży to zawsze dodawałam odrobinkę wódki dla lepszego aromatu i wyglądu :)
Na koniec posypujemy posypką. Ja zawsze wybieram wiórki kokosowe :)

Smacznego!

Niebawem postaram się dorzucić przepis na bułeczki pszenne i inne smakowitości istnie czekoladowe!
 
Ostatnia edycja:
Loleczka czekamy na propozycje! Ja muszę wypróbować koniecznie drożdżówek Cwietki :) W ogóle coś mi się wydaje, że często będę czegoś Waszego próbować :D
 
reklama

Podobne tematy

Do góry