reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Moj kochany Kubuś- trzymajcie mocno kciuki!!!!

asiabeti

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
15 Lipiec 2005
Postów
135
Miasto
Radzymin
Czesc Mamuski. Moje kochane maleństwo KUBUŚ przyszedł na świat 15 marca o godzinie 16.55. Ważył 3280 g i mierzy 54 cm, dostal 10 pkt. Wszystko bylo ok do nocy. Kubuś zaczął troszke marudzic prezyc sie jakby nie mogl sie zalatwic, ale to przeciez noworodek i to normalne. Jak przyszla pielegniarka powiedziala ze go wezmie odgazuje i troszke ogrzeje. Przyniesli mi Kubusia po okolo 2 godz. troszke sobie pojadl cycusia mamusi ale za chwilke znowu zaczal sie prezyc jak poprzednio. Ponownie odwiedzila nas pielegniarka i odrazu go zabrala :( I niestety maluch nie wrocil juz do mnie. O 5 rano przyszla pediatra i powiedziala ze niestety podejrzewa albo infekcje mieśnia sercowego albo wade serca :( to byly jedne z najgorszych chwil w moim życiu. Okolo godziny 11 przyjechała karetka po Kubusia, pojechl na echo serca do szpitala na Litewską jak bedzie to infekcja to przewiozą go do szpitala w dziekanowie leśnym bo na Ltewskiej nie ma miejsc.W dziekanowie podobno mama moze byc z maluszkem 24 godz na dobe. ja zostalam w szpitalu ale lekarze powiedzieli ze prawdopodobie mnie wypiszą jak bede sie dobrze czula żebym mogla byc z Kubusiem. Caly czas mielismy nadzieje ze bedzie to "tylko" infekcja. Niestety o 13 przyszla pediatra i powiedziala ze dzwonili z litewskiej i Kubuś ma poważna wade serca!!! Trudno opisac co sie wtedy czuje, to wlasnie byla najgorsza chwila w moim zyciu!!
Kubuś teraz przebywa w szpitalu na Litewskiej, czeka go na pewno operacja, a może nawet wiecej niż jedna. Ale musimy być dzielni i wierzyć, że wszytsko będzie ok.
Dzisiaj byłam u Kubusia, wyjęli go z inkubatora i mogłam go troszkę nakarmić. Jedziemy jeszcze teraz żeby dać mu cyca na dobranoc :) Jak tylko ja wydobrzeje to będę tam siedzieć ile będę mogła.
Kochamy bardzo to nasze maleństwo, trzymajcie proszę kciuki żeby wszystko skończyło się dobrze.
 
reklama
Trzymam kciuki- Asiabeti
Trzeba wierzyć, że wszystko będzie dobrze.
Kubuś jest pod dobra opieka i ma kochających rodziców.
 
Asiabeti tzymamy kciuki. Myśl pozytywnie, łączymy się z Wami. Wszystko się napewno ułoży.
 
reklama
Asiabeti trzymaj się!
przytul.gif
Będzie dobrze! I tylko pozytywne myśli!
 
Do góry