reklama
W
winki80
Gość
widze dziewczeta ,ze sie szykujecie i to juz na calego. Ja nie, i jeszcze dlugo nie bede, Zadne wozki ,pokoje ,imiona. Wszystko musi poczekac. Wciaz koszmarnie boje sie o fasolke ,wiec dam jej w spokoju rosnac. Zciuchow to ja osobiscie zakupilam dwa ,ale jakis rok poltora temu, Jeansy i sukienka w GAPie bo byla przecena i byly przepiekne. Jak bylam w ciazy w listopadzie to dostalam od siostry sliczne skarpetki ,buciki do niemowlaka ,ale niestety mojemu aniolkowi sie nie przydaly. Leza sobie i czekaja na lepsze czasy. Siostra ma fiola na punkcie kupowania ,a jako ze mieszka w Angli to oczywiscie na swieta przywiozla ( pomimo ,ze prosilam NIE) kilka przeslicznych body. Zostawialm je w Polsce. Niech sobie w spokoju leza i czekaja. O wozku nie myslalam ,choc macie racje ,ze czekaja nas sniegi i trzeba te kolka przemyslec ,no i zeby do bagaznika sie miescil. Ale to dopiero we wrzesniu..
winki ja też nie szaleję narazie,kupiłam fotelik,bo koleżanka sprzedawała i więcej nie kupuję.Fakt,ze prawie wszystko mam,jakieś pierdółki zostały mi do dokupienia,ale nawet mnie to nie ciągnie jeszcze i w sumie sie sama sobie dziwię.
W ogóle nie wiem,ale jakoś dziwnie reaguję na tą ciążę,całkiem inaczej niż na poprzednią,nie ruszają mnie dziecięce ciuszki,wózki,łóżeczka ...nic,jakby z niedowierzaniem,jakbym nie miała powodu do radości,ale przecież chciałam mieć drugie dziecko,po to zrezygnowałam z antykoncepcji i w sumie zaplanowałam sobie dzidziusia na ten rok.Nie wiem o co chodzi i się trochę martwię czy to aby nie złe przeczucia.Mam jednak nadzieję,ze to kwestia hormonów i złego samopoczucia,a później będzie lepiej i będą się mogła cieszyć na maksa.
W ogóle nie wiem,ale jakoś dziwnie reaguję na tą ciążę,całkiem inaczej niż na poprzednią,nie ruszają mnie dziecięce ciuszki,wózki,łóżeczka ...nic,jakby z niedowierzaniem,jakbym nie miała powodu do radości,ale przecież chciałam mieć drugie dziecko,po to zrezygnowałam z antykoncepcji i w sumie zaplanowałam sobie dzidziusia na ten rok.Nie wiem o co chodzi i się trochę martwię czy to aby nie złe przeczucia.Mam jednak nadzieję,ze to kwestia hormonów i złego samopoczucia,a później będzie lepiej i będą się mogła cieszyć na maksa.
Madzia z tego co pamietam to mamy ktore maja już maluszki, pisały, ze też nie rozmyslają o drugiej ciązy, tak duzo jak o pierwszej. U mnie wiąże się to np z tym że teraz chce max czasu poświecić mackowi, póki ten czas mam. Ubranek mam duzo po maćku, więc też szaleństwo zakupów mnie nie dotyczy 
Raczej oglądam jakieś przeceny czy promocje, zeby rozeznac sie w cenach - czy poszły w góre czy w dół. Więcej mysle właśnie o tym, ile przyjdzie nam wydac na malego niemowlaka - mleczka, pieluszki, kosmetyki itp - przeciez ten kosztorys juz bardzo dobrze znam. Ceny produktów ida bardzo w górę i az strach mi pomyśleć co bedzie za pół roku. Dlatego przyznam ze jak mam okazje coś dokupić dla niemowlaka w korzystej cenie teraz, to to kupuje, lezy w szafie i czeka. Wiem z doświadczenia, że niektóre rzeczy naprawde trudno znaleść w niskich cenach
Raczej oglądam jakieś przeceny czy promocje, zeby rozeznac sie w cenach - czy poszły w góre czy w dół. Więcej mysle właśnie o tym, ile przyjdzie nam wydac na malego niemowlaka - mleczka, pieluszki, kosmetyki itp - przeciez ten kosztorys juz bardzo dobrze znam. Ceny produktów ida bardzo w górę i az strach mi pomyśleć co bedzie za pół roku. Dlatego przyznam ze jak mam okazje coś dokupić dla niemowlaka w korzystej cenie teraz, to to kupuje, lezy w szafie i czeka. Wiem z doświadczenia, że niektóre rzeczy naprawde trudno znaleść w niskich cenach 
Ja bardzo dużo ubranek i min. też wanienkę dostałam od koleżanki, która urodziła w październiku. Cała masa prześlicznych, małych skarpetek i słodkich ubranek (głównie niebieskich, bo ma synka, ale jak będzie dziewczynka to i tak nie chcę z niej robić różowej piękności, zdecydowanie może być niebieską pięknością ) ))
X lander bardzo mi się podoba, ale też będę patrzeć za używanym, niestety. Nie mam tyle pieniędzy, żeby kupować dobry nowy wózek, chyba, że znajdę jakiś 3-częściowy za mniej niż 1200zł. Widziałam, że się zdarzały takie promocje, ale poczekamy z oficjalnym zakupem do początku września.
Ja się bardzo szykuję na malucha, wiem, gdzie będzie łóżeczko, planuję przemeblowanie w garderobie (to nasza jedyna szafa, więc musi się tam zmieścić też część dla malucha), w piwnicy (na część rzeczy z garderoby, niestety te sportowe wszystkie, z których na jakiś czas zrezygnuję), oglądam wózki, łóżeczka (mamy łóżko wybrane, z ikei, bardzo tanie, a że cały dom ikei to będzie pasowało), ubranka, foteliki... tylko imienia nie chcę szukać. Nie wiem czemu, nie umiem się przełamać, żeby komuś nadawać imię. To będzie długa przeprawa z A, bo oboje mamy inne gusta i pewnie będziemy się o to spierać masę czasu Na szczęście z mebelkami jest lepiej.
A swoją drogą, planujecie kupno przewijaka? Bo mnie część osób zachęca, część mówi, że bez sensu, a mamy malutkie mieszkanko i kolejny mebel nie wiem gdzie by się zmieścił, tak naprawdę...
) ))X lander bardzo mi się podoba, ale też będę patrzeć za używanym, niestety. Nie mam tyle pieniędzy, żeby kupować dobry nowy wózek, chyba, że znajdę jakiś 3-częściowy za mniej niż 1200zł. Widziałam, że się zdarzały takie promocje, ale poczekamy z oficjalnym zakupem do początku września.
Ja się bardzo szykuję na malucha, wiem, gdzie będzie łóżeczko, planuję przemeblowanie w garderobie (to nasza jedyna szafa, więc musi się tam zmieścić też część dla malucha), w piwnicy (na część rzeczy z garderoby, niestety te sportowe wszystkie, z których na jakiś czas zrezygnuję), oglądam wózki, łóżeczka (mamy łóżko wybrane, z ikei, bardzo tanie, a że cały dom ikei to będzie pasowało
), ubranka, foteliki... tylko imienia nie chcę szukać. Nie wiem czemu, nie umiem się przełamać, żeby komuś nadawać imię. To będzie długa przeprawa z A, bo oboje mamy inne gusta i pewnie będziemy się o to spierać masę czasu Na szczęście z mebelkami jest lepiej.A swoją drogą, planujecie kupno przewijaka? Bo mnie część osób zachęca, część mówi, że bez sensu, a mamy malutkie mieszkanko i kolejny mebel nie wiem gdzie by się zmieścił, tak naprawdę...
Ponko ja przy poprzednim niemowlaku nie miałąm przewijaka i powiem Ci,ze nie było to zbyt wygodne-plecy siadają,ale moze to ze straości ;-) Terazplanuję kupić taki nakładany na łóżeczko czy na komodę którą mam w sypialni - cos takiego Przewijak Klupś SAFARI 70cm usztywniany (1570613978) - Aukcje internetowe Allegro.
Koleżanka chce mi dać taki wolnostojący z Ikei,ale ja nie mam za bardzo miejsca na niego.Za to wanienkę z chęcią przyjmę od niej ;-)
Co do Xlandera to ja już pisałam,ze warto kupić uzywany,bo wiele rodziców decyduje się na lekka parasolkę po tym jak dziecko przestaje jeździć w gondolce i wózek postanawiają sprzedać,a ile takie niemowlę może go zniszczyć.Nasz był jak nowy.Ostatnio widziałam po 800 zł cały komplet u nas w komisie,ale napewno są tańsze,bo za te 800 zł to można już kupić quinny.
Nimfii może to o to chodzi,że już mam jedno dziecko,a on mi dużo czasu jednak zabiera ;-) przy pierwszej ciązy to byłą taka zagadka,jak to będzie,jak sobie dam radę,a teraz już wszytko wiem,przerabiała,już mnie to tak nie fascynuje,chociaż moze to złe słowo,bo nie chcę żby było odebrane negatywnie.
Ale pamiętam,ze w pierwszej ciązy na początku jakoś nie mogłam w to uwierzyć,takie dziwne to dla mnie wszystko było,że jak to ktoś mi w brzuchu rośnie,to nie możliwe.
Teraz przez to ,ze wszystko mam to nie mam szału na zakupy.Trzeba będzie pomyśleć o butelkach,chociaż od biedy mam po MAćku w dobrym stanie ;-) mam nawet zapas nowych smoczków ;-), z kosmetyków to myśmy na początku używali płynu dla niemowlaków chyba johnsons i oliwki,a później szybko przerzucilismy się na oilatum i teraz też zamierzam tego używać.No chyba,ze się okaze ,ze to dziewczynka to może poszaleję z ubrankami;-)
Koleżanka chce mi dać taki wolnostojący z Ikei,ale ja nie mam za bardzo miejsca na niego.Za to wanienkę z chęcią przyjmę od niej ;-)
Co do Xlandera to ja już pisałam,ze warto kupić uzywany,bo wiele rodziców decyduje się na lekka parasolkę po tym jak dziecko przestaje jeździć w gondolce i wózek postanawiają sprzedać,a ile takie niemowlę może go zniszczyć.Nasz był jak nowy.Ostatnio widziałam po 800 zł cały komplet u nas w komisie,ale napewno są tańsze,bo za te 800 zł to można już kupić quinny.
Nimfii może to o to chodzi,że już mam jedno dziecko,a on mi dużo czasu jednak zabiera ;-) przy pierwszej ciązy to byłą taka zagadka,jak to będzie,jak sobie dam radę,a teraz już wszytko wiem,przerabiała,już mnie to tak nie fascynuje,chociaż moze to złe słowo,bo nie chcę żby było odebrane negatywnie.
Ale pamiętam,ze w pierwszej ciązy na początku jakoś nie mogłam w to uwierzyć,takie dziwne to dla mnie wszystko było,że jak to ktoś mi w brzuchu rośnie,to nie możliwe.
Teraz przez to ,ze wszystko mam to nie mam szału na zakupy.Trzeba będzie pomyśleć o butelkach,chociaż od biedy mam po MAćku w dobrym stanie ;-) mam nawet zapas nowych smoczków ;-), z kosmetyków to myśmy na początku używali płynu dla niemowlaków chyba johnsons i oliwki,a później szybko przerzucilismy się na oilatum i teraz też zamierzam tego używać.No chyba,ze się okaze ,ze to dziewczynka to może poszaleję z ubrankami;-)
Ostatnia edycja:
ponko rozejrzyj sie dobrze nim kupisz lozeczko z Ikei. Sama tam oglądalam w katalogu, ale z tego co wyczytalam tam materace sa z innego tworzywa, a dla niemowlaka to dobrze jest miec bardzo twardy materac np kokosowy. Materacow jest kilka rodzai, a na niego warto wydac wiecej i miec pewnosc ze dziecku bedzie sie dobrze ksztaltowal kręgoslup.
Nie wyobrazam sobie funkcjonowania bez przewijaka. Gdy bylam u rodziny i musialam Macka przewijac na wersalce to byla katastrofa dla pleców.
Mam taką nadstawke na łóżeczko do przewijania jak Madzia umiescila w linku. Jest bardzo wygodna i nie zajmuje miesca
Madzia dokladnie mysle ze tak jest, jako kolejna ciąża nie jest już dla nas tajemnica ktora trzeba odkryc. Podczas pierwszej ciązy siedzialam w necie, czytalam artykuly i gazety na temat ciąży i rozwoju dziecka, albie wiedziec co tam sie we mnie dzieje. Teraz jest to juz naturalne. Tak samo jak to, ze te pol roku minie szybko, nim się obejrzę. Dlatego teraz poswiecam każdą chwile Mackowi, a nie rozmyyslaniem o ciąży, bo od listopada to juz bede myslala myslec o malym niemowlaku pewnie wiecej niz o 2latku
Nie wyobrazam sobie funkcjonowania bez przewijaka. Gdy bylam u rodziny i musialam Macka przewijac na wersalce to byla katastrofa dla pleców.
Mam taką nadstawke na łóżeczko do przewijania jak Madzia umiescila w linku. Jest bardzo wygodna i nie zajmuje miesca
Madzia dokladnie mysle ze tak jest, jako kolejna ciąża nie jest już dla nas tajemnica ktora trzeba odkryc. Podczas pierwszej ciązy siedzialam w necie, czytalam artykuly i gazety na temat ciąży i rozwoju dziecka, albie wiedziec co tam sie we mnie dzieje. Teraz jest to juz naturalne. Tak samo jak to, ze te pol roku minie szybko, nim się obejrzę. Dlatego teraz poswiecam każdą chwile Mackowi, a nie rozmyyslaniem o ciąży, bo od listopada to juz bede myslala myslec o malym niemowlaku pewnie wiecej niz o 2latku
reklama
Podobne tematy
