Męczyłam się z Amelką do wczoraj- typowo- budzenie się w nocy,stękanie,nerwy,obie byłyśmy wykończone.Gdzies natrafiłam na metode doktora Karpa.No i rewelacja.W nocy spała jak aniołek.W skrócie chodzi o spowijanie dziecka i dość głośny szum do usypiania.Ale to chyba tylko dla małych dzieciaczków,tak do trzech miesięcy.
reklama
poziomeczka
Fanka BB :)
tulaga, wspolczuje ci, wiem co to znaczy!
u mnie jak mala miala ok 4 mcy to zaczela tak samo zle spac jak twoj maluszek! 2 bite miesiace bylo budzenie co pol godziny, godzine. nie pomagalo nic, podanie wiekszej ilosci mleka, karmienie piersia, smoczek, skracanie drzemek dziennych (i tak spala w dzien bardzo krotko i tylko 2 razy). Objawy byly podobne jak u ciebie, tez nie oczekiwala zabawy ani nic innego, musialam ja tylko wziac na rece i ululac (stojac, bo jak usiadlam, byl placz)
Jak Maja miala ok. 6,5 mca zaczela spac troche lepiej, tzn budzila sie juz TYLKO 3 razy w nocy.
Probowalam wszystkiego a wynik jest taki, ze jak miala prawie 8 mcy poprostu ktorejs nocy przespala ja cala.... i od tamtej pory tak jest! Dodam, ze mala miala kolki pierwsze 4 mca a zebow jeszcze nie ma. wiec raczejani jedno ani drugie nie bylo przyczyna... Takie dziecko porpostu
nie faszeruj jej syropkami, poczekaj a napewno samo jej to minie...
wiem ze to latwo mowic ale ja to tez przezylam i wiem, ze to jedyne rozwiazanie... NIESTETY
zycze wytrwalosci!
u mnie jak mala miala ok 4 mcy to zaczela tak samo zle spac jak twoj maluszek! 2 bite miesiace bylo budzenie co pol godziny, godzine. nie pomagalo nic, podanie wiekszej ilosci mleka, karmienie piersia, smoczek, skracanie drzemek dziennych (i tak spala w dzien bardzo krotko i tylko 2 razy). Objawy byly podobne jak u ciebie, tez nie oczekiwala zabawy ani nic innego, musialam ja tylko wziac na rece i ululac (stojac, bo jak usiadlam, byl placz)
Jak Maja miala ok. 6,5 mca zaczela spac troche lepiej, tzn budzila sie juz TYLKO 3 razy w nocy.
Probowalam wszystkiego a wynik jest taki, ze jak miala prawie 8 mcy poprostu ktorejs nocy przespala ja cala.... i od tamtej pory tak jest! Dodam, ze mala miala kolki pierwsze 4 mca a zebow jeszcze nie ma. wiec raczejani jedno ani drugie nie bylo przyczyna... Takie dziecko porpostu
nie faszeruj jej syropkami, poczekaj a napewno samo jej to minie...
wiem ze to latwo mowic ale ja to tez przezylam i wiem, ze to jedyne rozwiazanie... NIESTETY
zycze wytrwalosci!
aniag78
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2012
- Postów
- 726
Ja bym zrobiła test alergiczny. Miałam to samo z moim synem, płacz nie wiadomo z czego, marudzenie, budzenie się w nocy. Wyszła lekka nietolerancja laktozy. Po zmianie diety i wprowadzeniu probiotyku synek w końcu śpi ładnie w nocy.
Wiem biedulko co czujesz, z tym, że ja takie nocki miałam przez ponad rok:-(
Wiem biedulko co czujesz, z tym, że ja takie nocki miałam przez ponad rok:-(
