Hej Kobietki,
staramy sie z mężem prawie 4 lata. Badania męża dobre, u mnie insulinooporności, mięśniaki i PCOS, przyjmuje leki. Lekarz zalecił monitoring, jak sie nie uda to drożność. Miałam drugi monitoring, zastrzyk, wszytko ładnie pękło, wypasione Enometrium, ale niestety sie nie udało. Drożności sie boje i odkładam jak mogę, jak sie nie uda to planuje zrobić w listopadzie ewentualnie grudzień. Po jakim czasie od monitoringu i stymulacji udało sie Wam zajść w ciąże ? Ja coraz częściej wątpię ze to będzie możliwe, każdego miesiąca ten sam zawód i umieram na nowo. Szukam plusów, myśle pozytywnie i idę dalej, ale pierwszy dzień po becie najechetniej bym nigdzie nie wychodziła i zaszyła sie w łozku. Dajcie nadzieje i powiedzcie jak to było u was.
staramy sie z mężem prawie 4 lata. Badania męża dobre, u mnie insulinooporności, mięśniaki i PCOS, przyjmuje leki. Lekarz zalecił monitoring, jak sie nie uda to drożność. Miałam drugi monitoring, zastrzyk, wszytko ładnie pękło, wypasione Enometrium, ale niestety sie nie udało. Drożności sie boje i odkładam jak mogę, jak sie nie uda to planuje zrobić w listopadzie ewentualnie grudzień. Po jakim czasie od monitoringu i stymulacji udało sie Wam zajść w ciąże ? Ja coraz częściej wątpię ze to będzie możliwe, każdego miesiąca ten sam zawód i umieram na nowo. Szukam plusów, myśle pozytywnie i idę dalej, ale pierwszy dzień po becie najechetniej bym nigdzie nie wychodziła i zaszyła sie w łozku. Dajcie nadzieje i powiedzcie jak to było u was.