reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mononukleoza

Dołączył(a)
29 Styczeń 2010
Postów
12
Witam.
Mój synek( 3 latka) ma mononukleozę. Byliśmy 4 dni w szpitalu żeby porobić wszystkie badania i wykluczyć poważniejsze choroby. Mały dostał antybiotyk ze względu na bardzo powiększony szyjny węzeł chłonny (był wielkości jajka). Co ja przeżyłam czekając na wyniki :szok:. Na szczęście wszystko wyszło ok. Tzn. jak to przy chorobie- wyniki złe ale nie tragiczne.
Wczoraj byłam na badaniu kontrolnym i lekarz mnie nastraszył że wrócimy do szpitala bo węzeł się powieksza, pewnie ropieje.
Na moje oko to węzeł się zmniejszył i to dużo. Czytałam, że przy mononukleozie węzły długo się wchłaniają.
Sama nie wiem co myśleć, co robić!
Jedni mówią: rozgrzewać węzły,inni nie rozgrzewać.
Przykładam mu kapustę bo podobno "wyciąga" wszystkie takie zapalenia.
Proszę o pomoc bo jeszcze trochę i zwariuję. Cały czas patrzę na ten węzeł, sprawdzam, mierzę palcami! Szok! jestem cała w nerwach!
 
reklama
Do góry