reklama
hej mam do Ciebie pytanie shannonka. Bardzo prosze o odpowiedz! Pobieram pieniadze z mopsu 400zł za płatny urlop wychowawczy i 68zł rodzinnego, w momencie składania wniosków nie przekraczało nam 503zł na osobę, lecz teraz ojciec dziecka robi nadgodziny i zarabia wiecej wiec przekracza, choc podstawowa stawka na jego umowie jest taka sama. Czy mogą kazać mi oddać pieniądze które dostałam do tej pory, czy mają możliwość dowiedzenia się, że ojciec dziecka robi nadgodziny i przez to przekracza 503zł??? I czy jak odkryją taki fakt to dostanę jakieś pismo lub czy nagle mogą przestać wysyłać pieniadze na konto??? Z góry dziękuję za odpowiedz
pestusia
Fanka BB :)
Anita - wtrącę się Shannonce, ale mam nadzieję, że się nie pogniewa i że potwierdzi moje wypociny
jeżeli Twój mąż nie dostał nowej umowy, nie zmienił pracodawcy i wszystko na umowie jest tak jak było to nie będziesz musiała nic oddawać. W tym okresie zasiłkowym brane są dochody, które Twój mąż osiągnął w roku 2009, więc to co zarabia teraz będzie się tak naprawdę liczyło dopiero w okresie zasiłkowym 2012/2013. do MOPSu powinno się zgłaszać samemu takie sprawy jak utrata lub uzyskanie pracy przez któregoś z rodziców, bo jeśli ktoś kiedyś dojdzie, że coś się zmieniło w sytuacji finansowej to trzeba będzie zwracać pieniądze, do tego z odsetkami. Ale u Was wydaje mi się, że sytuacja jest czysta. Niech tylko nasz spec Shannonka potwierdzi
jeżeli Twój mąż nie dostał nowej umowy, nie zmienił pracodawcy i wszystko na umowie jest tak jak było to nie będziesz musiała nic oddawać. W tym okresie zasiłkowym brane są dochody, które Twój mąż osiągnął w roku 2009, więc to co zarabia teraz będzie się tak naprawdę liczyło dopiero w okresie zasiłkowym 2012/2013. do MOPSu powinno się zgłaszać samemu takie sprawy jak utrata lub uzyskanie pracy przez któregoś z rodziców, bo jeśli ktoś kiedyś dojdzie, że coś się zmieniło w sytuacji finansowej to trzeba będzie zwracać pieniądze, do tego z odsetkami. Ale u Was wydaje mi się, że sytuacja jest czysta. Niech tylko nasz spec Shannonka potwierdziShannonka mam jeszcze jedno pytanie, jeśli chcę zgłosić że jestem samotnie wychowującą matką to muszę przedstawić sądownie uznane alimenty??? Znajoma urodziła dziecko w 2009r i nie musiała przedstawiać że ma zasądzone alimenty, druga znajoma urodziła dziecko w 2010r i kazali jej przedstawić alimenty bez tego nie chcieli jej wpisać, że jest samotnie wychowującą matką (obie nie są mężatkami). Jeśli zostało zgłoszone do mopsu, że rodzice oboje wychowują dziecko a po roku czasu to się zmieniło to jak trzeba to zgłosić i czy też muszą być alimenty sądownie???
Pestusia dziekuje za odpowiedz, ale mam jeszcze jedno pytanie... Jeśli ojciec dziecka nie jest moim mężem mamy inne meldunki to dlatego jego zarobki w ogóle są wliczane skoro powiedzmy razem nie mieszkamy... i jesli dostanie podwyzke w pracy to musimy to zglosic i stracic platne wychowawcze czy raczej nie doszukaja sie tego???
to ja mam kolejne pytanie- czy do zarobków wlacza sie platny macierzynski? bo wtedy nasz budzet przekroczylby te 503 zl/os, ale zostając dalej na bezpłatnym wychowawczym po tych 20 tygodniach już nie. Czy w związku z tym można od razu składać podanie o dodatki wychowawcze podczas dalszego wychowawczego czy nie bardzo?
jeśli starasz się o wychowawczy to zarobki Matki są zawieszane, Przynajmniej tak było 4 lata temu, bo my tez się tylko dzięki temu załapaliśmy.
na płatny macierzyński plus rodzinne i dodatkowy 1000 z mop-su becikowego gminnego. Wychowawczy i becikowe to dodatki do rodzinnego. Ja podania składałam jak kończył mi się macierzyński.
na płatny macierzyński plus rodzinne i dodatkowy 1000 z mop-su becikowego gminnego. Wychowawczy i becikowe to dodatki do rodzinnego. Ja podania składałam jak kończył mi się macierzyński.
pestusia
Fanka BB :)
gosia - dokładnie tak jak pisze Felidae - przejście z macierzyńskiego na wychowawczy to tzw. utrata dochodu, wtedy liczą się tylko i wyłącznie zarobki męża i wniosek o rodzinny i dodatki najlepiej składać już po przejściu na wychowawczy. Swoją drogą - widzę, że jesteś Torunianką jak miło spotkać w tych odległych stronach kogoś od siebie
anita - wg mojej wiedzy jeśli nie jesteś w związku małżeńskim z ojcem dziecka i nie prowadzicie w myśl ustawy "wspólnego gospodarstwa domowego" to jego zarobki nie powinny być wliczane w ogóle do dochodu...ale postaram się to jeszcze jakoś sprawdzić i dam Ci znać
jak miło spotkać w tych odległych stronach kogoś od siebieanita - wg mojej wiedzy jeśli nie jesteś w związku małżeńskim z ojcem dziecka i nie prowadzicie w myśl ustawy "wspólnego gospodarstwa domowego" to jego zarobki nie powinny być wliczane w ogóle do dochodu...ale postaram się to jeszcze jakoś sprawdzić i dam Ci znać
reklama
rykiavik
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Maj 2010
- Postów
- 154
anita- wg mojej wiedzy, a z mopsem wojuję ostro, to jeśli jesteś samotnie wychowująca a dziecko ma uznane ojcostwo, to już nie jesteś samotnie wychowująca do twojego dochodu liczą się Twoje zarobki i alimenty, jeśli masz przyznane, dochody ojca ni. Ale jeśli żyjecie w konkubinacie i wspólnie wychowujecie dziecko, to to już inna para kaloszy i wtedy zarobki ojca się liczą.
do twojego dochodu liczą się Twoje zarobki i alimenty, jeśli masz przyznane, dochody ojca ni. Ale jeśli żyjecie w konkubinacie i wspólnie wychowujecie dziecko, to to już inna para kaloszy i wtedy zarobki ojca się liczą.