reklama
Gabi, dopiero teraz przeczytałam o twoich kłopotach. Trzymaj się dzielnie kochana i czekaj na decyzję lekarza cierpliwie, i broń Boże nie szukaj info po necie, ja tak robiłam i w jakąs paranoję popadałam, doszukiwałam się u Krzysia wszytkich choróbsk świata.
Będzie dobrze, wybadają ci synka z góry na dół i będziesz miała zaliczonych lekarzy na zapas.
Majka też przerabiała endokrynologa, gastroenterologa, kardiologa itd... Oczywiście za każdym razem okazywało się że dziecko jest zdrowiutkie, lekarze wolą chuchać na zimne i badać badać badać , zamiast domyślać się...
U krzysia mamy podejrzenie zdwojenia nerki lewej UKM i też w styczniu wybieramy się do nefrologa, no i w lutym operacja...
Ineczko, więc tak, byliśmy u chirurga i on powiedział, cytuję, "absolutnie żadnych zabiegów chirurgicznych bo do niczego nie doprowadzą, poza nawrotami".
Zalecenia:
1. jak najczęściej moczyć stópki w wodzie z mydełkiem, np. bambino, ale nie w szarym, bo może być za mocne dla malutkiej - moczenie jest wskazane w stanie zapalnym, zaczerwienieniu, po ustąpieniu, można w czasie kąpieli potrzymać nóżki troszkę dłużej aby przed zabiegami pielęgnacyjnymi skórka koło paluszków była miękka i poddawała się masażowi( o kórym później)
2. okłady z rivanolu mogą pomóc przy opuchniętych paluszkach
3. smarować paluszki wazeliną i masować , swoim grubym palcem w dół, tak aby odchylać od płytki paznokcia skórę która na nią nachodzi, i robić to regularnie aby palec nauczył się w ten sposób " rosnąć"
4. przy stanie zapalnym dostaliśmy maść detromycynę, ale obyło się
Podobno, ale my tego nie zdążyliśmy wypróbować bo zrobiło się lepiej pomagają bardzo dobrze również:
1. maść tormentiol
2. odginanie patyczkiem do uszu skórki i w kącikach paluszków i nacieranie spirytusem
3. smarowanie lapisem ( pytałam o niego u nas ale niestety ostatnio w aptekach brakuje) podobno dziła rewelacyjnie
Na ostry stan najbardziej pomogło nam moczenie w wodzie z mydłem, mydła było w wodzie tak dużo, że jak zrobiła się zimna to przypominała kisiel.
Powodzenia
Jak już będą paluszki rózowe , masuj Ineczko paluszki wcierając wcześniej wzelinę, ja smaruję kremem Diprobase, który zawiera parafinę i wazelinę ( bardzo dobry również do buźki na spacery)
Będzie dobrze, wybadają ci synka z góry na dół i będziesz miała zaliczonych lekarzy na zapas.
Majka też przerabiała endokrynologa, gastroenterologa, kardiologa itd... Oczywiście za każdym razem okazywało się że dziecko jest zdrowiutkie, lekarze wolą chuchać na zimne i badać badać badać , zamiast domyślać się...
U krzysia mamy podejrzenie zdwojenia nerki lewej UKM i też w styczniu wybieramy się do nefrologa, no i w lutym operacja...
Ineczko, więc tak, byliśmy u chirurga i on powiedział, cytuję, "absolutnie żadnych zabiegów chirurgicznych bo do niczego nie doprowadzą, poza nawrotami".
Zalecenia:
1. jak najczęściej moczyć stópki w wodzie z mydełkiem, np. bambino, ale nie w szarym, bo może być za mocne dla malutkiej - moczenie jest wskazane w stanie zapalnym, zaczerwienieniu, po ustąpieniu, można w czasie kąpieli potrzymać nóżki troszkę dłużej aby przed zabiegami pielęgnacyjnymi skórka koło paluszków była miękka i poddawała się masażowi( o kórym później)
2. okłady z rivanolu mogą pomóc przy opuchniętych paluszkach
3. smarować paluszki wazeliną i masować , swoim grubym palcem w dół, tak aby odchylać od płytki paznokcia skórę która na nią nachodzi, i robić to regularnie aby palec nauczył się w ten sposób " rosnąć"
4. przy stanie zapalnym dostaliśmy maść detromycynę, ale obyło się
Podobno, ale my tego nie zdążyliśmy wypróbować bo zrobiło się lepiej pomagają bardzo dobrze również:
1. maść tormentiol
2. odginanie patyczkiem do uszu skórki i w kącikach paluszków i nacieranie spirytusem
3. smarowanie lapisem ( pytałam o niego u nas ale niestety ostatnio w aptekach brakuje) podobno dziła rewelacyjnie
Na ostry stan najbardziej pomogło nam moczenie w wodzie z mydłem, mydła było w wodzie tak dużo, że jak zrobiła się zimna to przypominała kisiel.
Powodzenia
Jak już będą paluszki rózowe , masuj Ineczko paluszki wcierając wcześniej wzelinę, ja smaruję kremem Diprobase, który zawiera parafinę i wazelinę ( bardzo dobry również do buźki na spacery)
Joanko
serrrrdecznie dziekuje ;D
u nas te paluszki sa takie rozowe, tylko 1 dzien byly takie zaczerwienione bardzo
zastosuje sie do zalecen ;D
a co do diprobase to kupilam niedawno wlasnie do buzki na spacery, ale ten krem strasznie smierdzi
serrrrdecznie dziekuje ;D
u nas te paluszki sa takie rozowe, tylko 1 dzien byly takie zaczerwienione bardzo
zastosuje sie do zalecen ;D
a co do diprobase to kupilam niedawno wlasnie do buzki na spacery, ale ten krem strasznie smierdzi
dzisiaj obwąchałm Krzysia z każdej strony i jak dla mnie ten krem w ogóle nie ma zapachu, czułam jedynie nutramigen, a co do wody ??? ja nie mogęrąk domyć z tej wazeliny przez kilka godzin więc o przymarzaniu buźki nie ma mowy... Stosuję go u Majki od roku i jej buzia jest zawsze gładziutka i rumiana.
Widać co buźka to opinia ;D
Widać co buźka to opinia ;D
reklama
Podziel się: