Hej mamusie, mamy kłopoty z Krzysiem i pomyślałam sobie że nie będę o nich pisać na wesołych zwykle tematach...
Byliśmy u onkologa, bo Krzyś urodził się z dziwną kulką na skroni, która miała być tylko takim defektem, a okazało się być na 90 % torbielą którą trzeba operacyjnie wyciąć...Czekamy do 4 miesiąca i pod nóż. Mam nadzieję że po biopsji nie okaże się ta kulka być czymś gorszym...
Do kłopotów dołączyły paznokcie w paluchach stópek które niestety tak niefortunnie rosną ,że wrastają w skórkę. Palec prawej nogi jest cały czerwony...No i co ja mam z tym zrobić ?
No i na koniec dodam ciemieniuchę, pleśniawki i brak apetytu....
Co przyniesie nam nowy dzień ???
Byliśmy u onkologa, bo Krzyś urodził się z dziwną kulką na skroni, która miała być tylko takim defektem, a okazało się być na 90 % torbielą którą trzeba operacyjnie wyciąć...Czekamy do 4 miesiąca i pod nóż. Mam nadzieję że po biopsji nie okaże się ta kulka być czymś gorszym...
Do kłopotów dołączyły paznokcie w paluchach stópek które niestety tak niefortunnie rosną ,że wrastają w skórkę. Palec prawej nogi jest cały czerwony...No i co ja mam z tym zrobić ?
No i na koniec dodam ciemieniuchę, pleśniawki i brak apetytu....
Co przyniesie nam nowy dzień ???