reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

na kłopoty maluszków najlepsza jest wrześniowa porada...

Joanka

Mama wrześniowa 2005
Dołączył(a)
10 Maj 2005
Postów
2 405
Miasto
Wrocław
Hej mamusie, mamy kłopoty z Krzysiem i pomyślałam sobie że nie będę o nich pisać na wesołych zwykle tematach...

Byliśmy u onkologa, bo Krzyś urodził się z dziwną kulką na skroni, która miała być tylko takim defektem, a okazało się być na 90 % torbielą którą trzeba operacyjnie wyciąć...Czekamy do 4 miesiąca i pod nóż. Mam nadzieję że po biopsji nie okaże się ta kulka być czymś gorszym...

Do kłopotów dołączyły paznokcie w paluchach stópek które niestety tak niefortunnie rosną ,że wrastają w skórkę. Palec prawej nogi jest cały czerwony...No i co ja mam z tym zrobić ?

No i na koniec dodam ciemieniuchę, pleśniawki i brak apetytu....

Co przyniesie nam nowy dzień ???
 
reklama
Joanko czasem jest tak zle, ze moze byc juz tylko lepiej, wiec badz dobrej mysli i pamietaj ze w nas wrzesniowkach masz zawsze wsparcie
 
Groha, dzięki, na to włąśnie liczyłam, wsparcie potrzebne mi jak cholera, z Majką dotąd nie miałam żadnych poza alergią i przeziębieniami kłoptów, a Krzyś historię chorób ma już lepsząniż niejeden dorosły...

Na zdjęciu wodać na skroni kuleczkę którą będziemy wycinać...pod narkozą niestety. Taki maluszek kurczę, buuuu

resizeofkrzy3li.jpg
 
Joanka jesteśmy z wami! Zobaczysz że wszystko bedzie dobrze Krzyś nawet nie bedzie pamietał operacji. Teraz nie myśl o tym i sie nie stresuj, bo Krzyś wyczuje ze sie denerwujesz.Głowa do góry ;D ;D ;D bedzie ok. Jakbyś potrzebowała jakiejś pomocy to ja też jestem z Wrocławia i w razie czego moge ci jakoś pomóc. serio ( nie pisze tego kurtuazjnie ) :)
 
Joanka, a to jest twarde czy miękkie?
ja miałam takie samo coś jak się urodziłam tylko nisko z tyłu główki(to moje było takie dość twarde) jeden lekarz okropnie wystraszył moją mamę i powiedział że koniecznie trzeba to operacyjnie usunąć, trafiłam za niedługo do jakiegoś innego onkologa i on poiwedział, że absolutnie i to samo zniknie i zniknęło zanim miała pół roczku. może poradź się jeszcze jednego specjalisty.
nie martw się!Będzie dobrze!do wrocławia mam wprawdzie 30km ale możesz nz mnie liczyć  :) głowa do góry!
 
Wrocłąwianki i Polki jesteście niesamowite, dziękuję.

Tuniu, to jest twarde i właściwie w dotyku jak kostka któa kończy szew czaszki, ale Krzyś miał robione USG tego guzka i potwierdzona jest diagnoza, natomiast operacja jest konieczna z uwagi na to że guzek raczej się powiększa, a nie pomniejsza i w przyszłości mółby być groźny dla czaszki i okostnej..czy czegoś takiego...

My z Piotrkiem mówimy na Krzysia " nasz jednorożec" Ładnie prawda. Krzyś jest tak kochany że z tą kulką wręcz wyjątkowy, ale nie chcemy żeby kruszynka miał jakieś problemy z jej powodu w przyszłości.

A onkolog podobno bardzo ceniony w środowisku lekarskim i oraz przez rodziców dzieciaczkó z nowotworami.
 
reklama
Do góry