Na sygnale!!! - wieści ze szpitala - bez komentarzy

[vinga89]

Mam nadzieję, że wpisów w tym temacie nie będzie aż do stycznia (a przynajmniej grudnia )
wieści od Styczniówek, które muszą troszkę poleżeć w szpitalu.


TEMAT BEZ KOMENTARZY

 

[panna.nikt]

Ja jak zwykle pierwsza...
Idę na oddział cholera "za sam wywiad powinni Panią zamknąć" usłyszałam na IP ) mam nadzieje ze na krótko, na obserwacje.

 

[vinga89]

SMS od Fifki:

"jestem już na oddziale. Dostaję sprzeczne informacje i zaraz mnie szlag trafi... na oddziale położna powiedziała że w 26 tygodniu już się nic nie zakłada"
Fifi jest zła że wcześniej jej nie skierowali. (szczerze się nie dziwię). Rano będzie mieć obchód to może się dowie czegoś więcej.

 

[vinga89]

Fifka miała dziś USG, Adrianek jest dalej Adriankiem waży prawie 900g i jest zdrowy. Na obchodzie lekarz powiedział, że zakładają krążki w 26tc ale najpierw muszą sprawdzić szyjkę. Zaraz będzie mieć badanie.

 

[vinga89]

no i doopa. jutro Fifkę wypuszczają. nie założą jej krążka bo podobno na to za późno, a szew jest zbyt inwazyjny... Lekarz mówi, że nie widzi wskazań do założenia szwu bo szyjka ma 2cm.

 

[bluelovi]

czesc dziewczyny bylam dzisiaj w szpitalu na ip z silnym rwaniem brzucha w dól i brakiem ruchów malego ,zbadali mnie ale okazalo sie ze wszystko jest wporzadku mały wazy 660g(potwierdzony chlopiec) i jest zdrowy a poprostu sobie przysnał niezle dzis a bol spowodowany byl nerwami i tym ze sie nadzwigalam mała i mam brać nospe. Wiecie wolalam pojechac i sie upewnic czy nic sie niedzieje złego przynajmniej sumienie spokojne a przy takim ruchliwym malym przestraszylam sie ,przecierz od tego jest izba przyjec .Lekarz bardzo miły i widzial ze przestraszeni bylismy oboje wszystko wytlumaczyl i teraz mam zakaz odkurzania i ogolnego przemeczania sie bo i tak przy tej malej sie namecze

 

[eM-Ka]

Przyszła kolej na mnie. Pisze do was ze szpitala. Wczorajw nocy przyjechałam, bo w sobotę i niedzielę złapały mnie ostre bóle jak miesiączkowe, choć tylko raz dziennie i brzuch dość miękki to było to niepokojące. Po dokładnych badaniach stwierdzili ze szyjka się popsuła i jednak będzie szyta i to już jutro, po rannym obchodzie. Trochę się boję, bądźcie ze mną myślami.

 

[dona_76]

no i na mnie znowu nadszedl czas, mam skierowanie do szpitala, jutro rano mam byc

 

[eM-Ka]

Hej dziewczyny ja już po operacji i odespaniu, czuję się nieźle, chociaż fenoterol daje się we znaki i jestem bardzo słaba więc tylko do toalety wstaję. Najważniejsze są najbliższe dni, czy się nic nie zadzieje, ale jestem dobrej myśli

 

[kasia150491]

leze juz na oddziale. dostalam zastrzyk na plucka malenstwa i kroplowke, prawdopodobnie fenoterol, bo pytaja czy "serce mi wali"...ale nie, czuje sie dobrze:-)