xMartusiax
Mama na pełen etat;)
Witam Wszystkie Mamusie po dłuuugiej przerwie z mojej strony
Widzę że nieźle się pozmieniało na BB:-)
Ale nie o tym chcę pisać.
Przedwczoraj byłam z Kubą u lekarza z podejrzeniem ospy bo miał kontakt z chłopczykiem ktory był chory(niewiedziałam o tym
)a pare dni pozniej wyskoczyly mu na buzce,pleckach i nogach dziwne chrosty.Poszlam to sprawdzic.Lekarz powiedzial ze wirus ospy aktywuje sie po ok 2 do nawet 3 tygodni od pierwszego kontaktu z zarazonym wiec to na pewno jeszcze nie ospa,podejrzewa alergie pokarmowa.Jak zawsze pod koniec kazdej wizyty pielegniarka mierzy mlodemu cisnienie(wyszlo mu 115/70.
Na biliansie 2latka mial mierzone je po raz pierwszy i wyszlo mu 125/75 mm Hg
.Lekarz absolutnie nie byl zadowolony i kazal chodzic co 2 dni przez miesiac na mierzenie.Ani razu nie zeszlo ponizej 100/60.
Wiec przedwczoraj lekarz powiedzial ze martwi go te jego cisnienie ktore jest za wysokie i ze podejrzewa nadcisnienie tetnicze wiec dal nam skierowanie do Szpitala Klinicznego w Zabrzu na oddział nefrologii dziecięcej.Zadzwonilam tam tego samego dnia,zarejstrowalam sie,umowilam na 21 sierpnia na 8 rano i teraz czekamy.Lekarka z ktora rozmawialam przez tel powiedziala ze dla Kuby zostal juz zamowiony holter cisnieniowy czyli urzadzenie ktore calodobowo mierzy mu cisnienie.Nie wiem jak wyglada holter dla dzieci ale dla doroslych wyglada tak ze caly czas ta opaske do pomiaru ma sie na ramieniu zalozona a urzadzenie ktore rejstruje wyniki mamy przypiete do paska.
Oczywiscie bede tam z nim przez cale 3 dni przez ktore bedzie obserwowany.Lekarz powiedzial ze moge sobie wziasc lozko polowe bardz karimate-co wole.
Powiedzcie mi czy ktores z Waszych dzieci juz mialo podejrzenie nadcisnienia tetniczego?
Lub bylo w tym szpitalu?
Caluje i sciskam goraco w ta brzydka pogode
;-)
Widzę że nieźle się pozmieniało na BB:-)Ale nie o tym chcę pisać.
Przedwczoraj byłam z Kubą u lekarza z podejrzeniem ospy bo miał kontakt z chłopczykiem ktory był chory(niewiedziałam o tym
)a pare dni pozniej wyskoczyly mu na buzce,pleckach i nogach dziwne chrosty.Poszlam to sprawdzic.Lekarz powiedzial ze wirus ospy aktywuje sie po ok 2 do nawet 3 tygodni od pierwszego kontaktu z zarazonym wiec to na pewno jeszcze nie ospa,podejrzewa alergie pokarmowa.Jak zawsze pod koniec kazdej wizyty pielegniarka mierzy mlodemu cisnienie(wyszlo mu 115/70.Na biliansie 2latka mial mierzone je po raz pierwszy i wyszlo mu 125/75 mm Hg
.Lekarz absolutnie nie byl zadowolony i kazal chodzic co 2 dni przez miesiac na mierzenie.Ani razu nie zeszlo ponizej 100/60.Wiec przedwczoraj lekarz powiedzial ze martwi go te jego cisnienie ktore jest za wysokie i ze podejrzewa nadcisnienie tetnicze
wiec dal nam skierowanie do Szpitala Klinicznego w Zabrzu na oddział nefrologii dziecięcej.Zadzwonilam tam tego samego dnia,zarejstrowalam sie,umowilam na 21 sierpnia na 8 rano i teraz czekamy.Lekarka z ktora rozmawialam przez tel powiedziala ze dla Kuby zostal juz zamowiony holter cisnieniowy czyli urzadzenie ktore calodobowo mierzy mu cisnienie.Nie wiem jak wyglada holter dla dzieci ale dla doroslych wyglada tak ze caly czas ta opaske do pomiaru ma sie na ramieniu zalozona a urzadzenie ktore rejstruje wyniki mamy przypiete do paska.Oczywiscie bede tam z nim przez cale 3 dni przez ktore bedzie obserwowany.Lekarz powiedzial ze moge sobie wziasc lozko polowe bardz karimate-co wole.
Powiedzcie mi czy ktores z Waszych dzieci juz mialo podejrzenie nadcisnienia tetniczego?
Lub bylo w tym szpitalu?
Caluje i sciskam goraco w ta brzydka pogode
;-)