Nasza waga w ciąży

[caffem79]

A ja już -9.5 !!!
Chyba zacznę w końcu przybierać.... Ostatnio nie chudłam a tu wczoraj znowuż -0.5. Z dzidzią wszystko ok, no i ja mam nadwagę sporą ale to nie jest odpowiedni czas na takie rzeczy... Mam nadzieję, że do 20 września trochę przybiorę bo obawiam się, że dadzą mi coś na zwiększenie apetytu... Już mi położna mówiła o czymś takim 2 tygodnie temu...

Ewcia, jezeli jak piszesz mialas nadwagę, to to nie jest odchudzanie u ciebie, tylko dzidzia wyciaga z ciebie, z twojego nadmiaru to co jej potrzebne i stad spadek masy. Co innego, gdybys odchudzala sie celowo, a tak to chyba nie musisz sie martwic. dzidzia rozwija się prawidłowo i to jest najwazniejsze

A ja od początku +12 Zaczynałam z 58 a teraz 70 kg

Kurcze, jak to u każdej z nas inaczej wychodzi. Ja mialam na poczatku ze 2 kg nadwagi na biodrach, ale w pierwszym mscu ciazy schudlam kilogram, a potem przybywalo po 30dag, po pół kilo, najwiecej prawie 5 kg przytylam w pierwszych 3 miesiacach, potem stalo w miejscu, a ostatnio w półtora tygodnia 70dag :|
Póki co 7kg na plusiku

 

[damqelle]

damqelle - zazdroszczę takiej wagi przy 3 dzidzi Moje postanowienie to osiągnąć taką do przyszłych wakacji Nie chcę być już tłustą mamuśką gromadki dzieci... Taka waga 70 kg to by mi się podobała. W tej chwili paręnaście kilo więcej mam...

Kochana - ja 5 lat temu ważyłam 50 kg i miałam idealną figurę,a jak przybrałam te 20 to mi wszyscy wytykali że jestem gruba Choć wcale gruba nie jestem(bo ileż to można być takim chudzielcem) - to było dosyć przykre że wszyscy zwracają mi na to uwagę, więc teraz też chcę karmić piersią i zrzucić trochę, bo uważam że to najlepsza metoda - gotowane mięso, marchewka, żadnych słodyczy i mały ssak przy piersi = najlepszy sposób na odchudzanie. I tobie tego również życzę Ewciu

 

[Madie]

U mnie stanelo w 20tygodniu na 50kg i poki co cisza... +3kg od poczatku. Do 17 tygodnia nie przybralam wcale. Lekarz mi mowil, ze najwazniejszy jest rownomierny przyrost wagi od 20 tygodnia, wiec teraz sie juz u mnie powinno powoli ruszyc. Juz zauwazam male postepy, bo wczoraj bylo 50,3kg.

 

[caffem79]

U mnie stanelo w 20tygodniu na 50kg i poki co cisza... +3kg od poczatku. Do 17 tygodnia nie przybralam wcale. Lekarz mi mowil, ze najwazniejszy jest rownomierny przyrost wagi od 20 tygodnia, wiec teraz sie juz u mnie powinno powoli ruszyc. Juz zauwazam male postepy, bo wczoraj bylo 50,3kg.

Jezeli +3kg to masz 53 a nie 50,3

 

[claudia4you]

Ja się boję stawać na wagę, rosnę i rosnę :-(
Łapię dołki już na razie przytyłam prawie 5 kg od początku (teraz koniec 18 tc) nie wiem czy to nie za dużo :-(

Boje się, że przytyję za dużo i nie dam rady tego stracić .......Chce być nadal szczupła. To moje 1 dziecko dopiero i jeszcze jestem młoda

 

[anrysa]

No ja teraz ważę 49 kg. Ale wcześniej ważyłam 42 więc dla mnie to ogromna różnicA. Chociaż ponoć kobiety z niedowagą powinny trochę więcej przytyć. Po pierwszej ciąży schudłam na 39 kg i wyglądałam jak anorektyczka masakra.

 

[anrysa]

Clauda4you tyjesz idealnie. Na pewno zrzucisz. Po ciąży jest dużo szybszy metabolizm. Tak na prawdę wiele zależy od nas jak po ciąży wyglądamy.:-)

 

[claudia4you]

No ja teraz ważę 49 kg. Ale wcześniej ważyłam 42 więc dla mnie to ogromna różnicA. Chociaż ponoć kobiety z niedowagą powinny trochę więcej przytyć. Po pierwszej ciąży schudłam na 39 kg i wyglądałam jak anorektyczka masakra.

ojej a ile masz wzrostu??

 

[anrysa]

Claudia wstyd się przyznać ale tylko 152 cm także stąd ta waga. Maleńka ze mnie kobietka. Wstydzę się mojego wzrostu jak niczego innego na Świcie i szczerze go nienawidzę. Kiedyś oddałabym wszystko za to by móc choć trochę jeszcze urosnąć. Niestety jak wszyscy rośli, ja trafiłam do szpitala z problemami hormonalnymi.

 

[claudia4you]

Claudia wstyd się przyznać ale tylko 152 cm także stąd ta waga. Maleńka ze mnie kobietka. Wstydzę się mojego wzrostu jak niczego innego na Świcie i szczerze go nienawidzę. Kiedyś oddałabym wszystko za to by móc choć trochę jeszcze urosnąć. Niestety jak wszyscy rośli, ja trafiłam do szpitala z problemami hormonalnymi.

nie martw się ja mam około 163 cm
nie przeszkadzało mi to a pomimo to dokuczali mi w szkole , że jestem mała :-(
a teraz mam męża który ma 192 cm i sięgam mu po ramiona , to też śmiesznie wygląda
teraz też bym chciała być wyższa żeby do niego bardziej pasować, ale cóż.........taki nasz urok