reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze 6-latki w szkole

margot

Mamma Mia!
Dołączył(a)
4 Październik 2004
Postów
11 982
Hej dziewczyny,

Rozpoczęcie roku szkolnego tuż tuż, z każdym dniem coraz bliżej... Pomyślałam sobie, żeby założyć nowy wątek, bo stary, poświęcony dylematowi - "do szkoły w wieku 6 czy 7 lat" jest już poniekąd nieaktualny dla tych z nas, które podjęły decyzję, że jednak szkoła... A tu będziemy mogły sobie pogadać o naszych lękach (boicie się teraz? bo ja tak, jeszcze jak!), doświadczeniach, o tym, jak radzą sobie nasze dzieci, jakie mają problemy i jak im pomóc. Czyli takie gatki szmatki mam małych pierwszaków. :)

Mi udało się poznać kilkoro rodziców na dniach otwartych i zebraniu majowym w naszej szkole, wymieniliśmy się mailami i teraz próbujemy się spotkać, żeby dzieci się chociaż odrobinę poznały i ich start w szkołę był dzięki temu łagodniejszy. Spotkaliśmy się już z moim synkiem z jego przyszłą koleżanką z klasy, super, bo udało im się złapać kontakt i fajnie się razem bawili, co zdejmuje ze mnie odrobinę tego lęku (który jest tym większy, im bliżej do 1 września). Młody póki co nie wydaje się specjalnie zestresowany.
 
reklama
U nas na razie bezstresowo :-) Rozpoczęcie roku mamy dopiero na 11tą, więc rano nie będzie pośpiechu. Z klasy znamy na razie 2 dzieci, z obecnej grupy przedszkolnej Przemka.
 
Margot, 8:15 to całkiem dobra godzina. Ja się nie mogę doczekać planu lekcji. Nasza szkoła niestety jest dwuzmianowa. W zeszłym roku klasy pierwsze miały 3 dni na rano i 2 na popołudnie. Na rano najwcześniej na 7:30, a po południu najdłużej do 15:30. Przemek będzie chodził do świetlicy. Chyba o 7:00 otwierają.
 
U nas jest na szczęście - póki co - jednozmianowa, i normalnie lekcje są na 8. Tylko 6-latki mają na 8.15, żeby nie były narażone na tłumy w szatniach... Ja bym była za tym, żeby utrzymali tę 8.15 do końca roku, a nawet za 8.30 bym się nie pogniewała, bo do pracy się nie spieszę, a oboje lubimy pospać.
 
Witam.Jak nastroje przed jutrzejszym dniem? Bo u mnie powiem że dośc napiete.Mam lekkiego stresa jak to bedzie z moimi dziewczynkami....


Rozpoczęcie mamy na 9 rano. Jest 7 klas pierwszych.Wszystkie kolezanki i koledzy z grupy przedszkolnej sa w jednej klasie :biggrin2: a wiec sie udało.:tak::tak::tak:
U was na jutro na galowo maja sie dzieci ubrać czy normalnie,a dopiero na pasowaniu na pierwszoklasistę odświętnie?

Lekcje tez maja byc na dwie zmiany.Jednego roku np 3 razy na rano i dwa na południe(około 11:30) a potem za rok na odwrót...
 
Hej,łaaa to już jutro.
U nas na galowo,wszyscy spotykają się przed szkoła,razem idą na mszę,potem palą gdzieś tam znicze i do szkoły na uroczystość.
Boję się,hehe.
Nico więcej nie wiem.Zaraz idziemy na zaległy bilans;)
Nie wiem czy tą całą wyprawkę mam ze sobą jutro tachać??? Bo niby info,że na 1 września.Ale bez przesady.Tornister i jakiś drobiazg do poświęcenia,ale te książki,buty,farbki to chyba następnego dnia przyniesiemy?Jak jest u Was?
Nam jeszcze porządki w pokoju zostałóy,ups...
 
Gabi, a jak dziecko z rodziny niewierzącej to co? Pierwszy raz słyszę o święceniu podręczników :szok:
Przemka ubieram na galowo. Już kręci nosem, bo nie lubi. I nic jutro nie zabieram do szkoły.
Na razie bardziej obawiam się pierwszego dnia w przedszkolu Mili, niż rozpoczęcia szkoły Przemka. Jutro sporo zmian u nas.
 
Ja tez nic nie wiem i pierwsze słyszę na temat święcenia podręcznikow czy wogólę jakiejkolwiek mszy...


Z tym przedszkolem to i ja mam chyba większego stracha niż ze szkołą.Niby Klaudia dobrze zna te przedszkole bo chodziła codziennie po siostre i ją tez tam dobrze znają wszyscy mówiąc że to mały diabełek i wiedzą że bedzie rozrabiać:zawstydzona/y::sorry:
 
reklama
Hej,już wsio wiem,nic jutro ze sobą nie bierzemy,tylko galowo.
Misiek idzie do szkoły,do której ja chodziłam i tu od zawsze najpierw była msza,a dla pierwszaków święcenie tornistrów.Można iść pewnie tylko do szkoły,ale poświęcimy profilaktycznie hehe.
To macie wesoło jeszcze z przedszkolami.Powodzenia jutro małym,dużym i rodzicom:)
 
Do góry