reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Nasze dolegliwości i objawy ciąży

Mati dzięki wielkie.:tak:;-) Już jesteśmy bliżej niż dalej końca.:-) Teraz czekamy tylko na meble.:-)

A potem już tylko same dodatki zostaną ale to jest coś co kochamy z M.tworzyć:-D:-D
 
reklama
Mi juz mdlosci na szczescie ustepuja, ale w zamian dopadlo mnie teraz cos innego.
W weekend postanowilam wybrac sie na ciuchowe zakupy i kupilam sobie slodka jeansowa sukieneczke. Niestety M nie chciala mi sie dopiac w piersiach i musialam wziac L. Kiedy przyszlam do domu okazalo sie ze babka zapakowala mi zamiast L rozmiar M... no i to wystarczylo zeby wyprowadzic mnie z rownowagi. Rozbeczalam sie jak dzieciak ze maz mnie zaczal uspokajac.. a ja nie mogalm powstrzymac rozpaczy, siedzialam przy stole i beczalam :zawstydzona/y: Kiedys bylam raczej typem nerwusa i wszystko co nie po mojej mysli mnie wkurzalo i potrafilam krzesac iskry, a teraz byle co doprowadza mnie do lez :szok:
Ale widze ze nie jestem jedyna mazepa na forum :-D
 
U mnie też częściej płaczkowe emocje niż przed ciążą. W ogóle w jakichś takich regularnych odstępach dopada mnie dół i wielkie płaczki, które nawet dość szybko mijają.

A ja właśnie dziś rano pościskałam się w pracy z kibelkiem. Pierwszy raz w ciązy, chyba mi coś na żółądku siadło.
 
dziewczyny cos kiepsko sie czuje dzisiaj. jak w koncu zwleklam sie z lozka i wzielam za porzadki to brzuch zaczal mnie dziwnie ciagnac, co prawda nie wiem dokladnie ale wydaje mi sie ze mialam taki nie bolesne skurcze. olalam wszystko i grzecznie leze w lozeczku. jak nie przejdzie to wezme nospe. kurcze a wizyta dopiero za 10 dni
 
a mnie wkurzają ilość upławów, też tak macie, jest ich duża ilość, jakbym tam ciągle intensywnie się pociła :szok:
 
mnie też pobolewa czasem, póki nie jest to ostry ból, to wiem, że tak musi być. Brzuch też się napina. To skurcze Braxtona-Highsa czy jakoś tak, ponoć muszą być i koniec, macica ćwiczy sobie do porodu.
 
Dziewczyny ja mam pytanie ciut z innej beczki. Mam nadzieje, że może wy mi coś doradzicie.;-)

Odkąd zaczęłam przyjmować magnez+wit.B6 zaczęły mi strasznie puchnąć nogi. Już próbowałam wszystkiego- kremy nie pomagają, masaże, zimna woda też..... Jak myślicie czy to normalne??:confused::confused::baffled::baffled:

Przeczytałam, że mogę być uczulona na jakiś jeden składnik z tych tabletek! :szok:Ale to przecież tylko witaminy:szok:
 
reklama
Do góry