reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze dzieciaczki i wszystko o nich.

heksa

MAJOWA MAMA 06` Mamy lipcowe'08
Dołączył(a)
1 Kwiecień 2006
Postów
3 861
Miasto
Jelenia Góra, Poland
Proponuje taki ogólny wątek do pisania o wszystkim co dotyczy naszych dzieciaczków najwyzej pózniej porozdziela sie tematycznie i utworzy kilka watków.


No i tak zaczynajac to ja zeczywiscie narazie nie narzekam mały poszedł wczoraj spac o 22 obudził sie o 3:30 na karmienie i potem o 8rano. wiec jak dla mnie bajka z Natalka taz nie miałam problemów. Staram sie karmic piersią ale mam mało pokarmu niestety i jedno karmienie w dzien i to w nocy jest na butelce mały zjada 60ml mleka a ja z jednej piersi max. sciagam 20-30ml. a malego karmie ok póltora godz. a powinno sie 20 min. a on i tak po tym karmieniu jak dostanie butelke to ok 30ml doje.
Troszke mi smutno bo myslałam ze moze tym razem uda mi sie karmic piersią ale widac nie jest mi to pisane, a załuje bardzo bo ani nie bola mnie piersi ani nic sie niedzieje mał tez ieknie ciagnie ale co z tego jak nie ma co wyciagnać.....
 
reklama
Heksa, fajnie że udaje Ci się wyspać.
Mój maluszek w szpitalu został przyzwyczajpny do jedzenia co 3 godziny. W sumie zapewne sam nie budziłby się tak często, ale jako że zależy nam, żeby ładnie przybierał, to karmienie jest regularne. Zaraz po porodzie zaczęłam ściągać mleko laktatorem elektrycznym i tak jest do tej pory. Od kiedy synek jest w domu, w dzień podaję mu pierś - ładnie zasysa, ale nie wiem ile zjada - jutro jedziemy do przychodni na ważenie. Od dwóch miesięcy więc wstaję w nocy o 23.30, 2.30 i 5.30, żeby ściągnąć mleko, a od środy dodatkowo, żeby nakarmić synka (+ wyparzanie laktatora i butelki). Ściągam po ok. 100ml, a synek zjada po ok. 40ml, więc mogłabym na razie dzielić się mleczkiem ;-)
 
szczeze zazdroszcze ja do tej pory 30-40ml z jednej piersi to max. jezeli chodzi o przybierani to nam tez na tym zalezało latego dokarmiam butla i dzi bylismy na wazeniu i nasza waga to 3020 wiec całkiem całkiem. u mnie sciaganie tylko reczne. a co do posilków to 2 tyg. temu nasz zjadał ok. 40ml a dzis juz dobre 60 w nocy wciagnie w dzien dostaje cyca i po nim teraz z 10-30ml dojada z butli 2razy w ciagu dnia.

wiadomo ze wasz maluszek to całkiem inna sytuacja ale na pewno bedzie dobrze i wazenie wyjdzie super.
 
Dostaliśmy maluszka do domu we środę z wagą 2100g, a wczoraj było 2370g :-)
 
no to ja na swojego mówie kruszynka a Twój to drobiazdrzek ale super ze przybiera na wadze gratulacje. a mama jak sie czuje??pewnie zmeczona psychicznie i fizycznie ale szczesliwa.
 
Oj zmęczona :-( Wyspać się to marzenie od ponad dwóch miesięcy. I zjeść coś pysznego. I czeka nas mnóstwo wizyt u specjalistów - będzie stres.
Współczuję ściągania ręcznego - toż to katorga.
Jak Wasza córcia reaguje na braciszka?
 
Cześć dziewczyny, ja też juz w domku z małą. Moja urodziła sie 2420 g, w ciagu dwóch dni spadła do 2270g, a potem w ciagu kolejnych dwóch wzrosło to 2340g. Drugiego dnia dokarmiałam ja butelka bo miałam problem z pokarmem, ale teraz leci ze mnie strumieniami i karmię tylko piersia. Tez karmie co 2-3 godz, bo zależy mi na tym, zeby przybrala na wadze. Pozatym grzeczna, płacze tylko jak głodna, teraz już 3 godz prawie śpi...dzis miałyśmy pierwszą noc w domku, w koncu spałam w swoim łóżku:-)
 
A ja Was na razie podczytuję z zazdrością i nawet niespania po nocach doczekać się nie mogę:) Fajnie, że dzieciaczki rosną zdrowo - oby wszystkie lipcowe były takie jak Wasze:)
 
Ja tez was dzisiaj podgladnelam:zawstydzona/y:Mam nadzieje,ze juz niedlugo i dolacze do was:-)
Fajnie,ze dzieciaczki ladnie jedza i przybieraja:tak:
A co do karmienia,to myslicie,ze warto juz teraz zaopatrzyc sie w jakies mleczko chociaz male pudeleczko w razie braku swojego?
 
reklama
pabla27, u mnie też mleczko leje się strumieniami - jeden biustonosz dziennie do zmiany to mus, a wkładki idą w zastraszającym tempie.
Ja też karmie tak mniej więcej co 3 godziny, choć zdarza się dłużej jak i krócej.

Dziś byliśmy na pierwszym spacerku - teraz jeszcze dosypia pod balkonem. Niestety zdjęć nie bedzie, bo własnie padła nam karta:wściekła/y:
 
Do góry