reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Gemini81

Fanka BB :)
Dołączył(a)
19 Maj 2009
Postów
583
Otwórzmy w takim razie wątek, gdzie będziemy dzielić się naszymi spostrzeżeniami i doświadczeniami w wychowaniu bliźniąt...
 
reklama
Piszcie dziewczyny jak sobie radzicie z karmieniem, bo zauważyłam, że dużo na ten temat wątpliwości... Ja karmię nadal mlekiem z piersi + Bebiko, a wcześniej Nan HA1. Córcie mają już ukończone 5 miesięcy a w dalszym ciągu ulewają, wprawdzie nie dużo, ale jednak... Podobno problem się kończy, gdy dzieci zaczynają siadać, oby tak było faktycznie...
 
Witajcie:)

Jestem mama 4 miesiecznych blizniaczek. Dziewczynki byly wczesniakami urodzonymi w 28tc. Karmie je teraz butelkami, mlekiem NAN HA1. Uporczywe jest karmienie dwiema butelkami na raz tym bardziej, ze dziewczynki kreca sie i wierca, ale jakos daje rade. Najtrudniej jest mi trzymac z nimi rytm dnia. Raz jest ok i wyszystko robimy preznie, a innego dnia nic nie robie tylko karmie, przewijam i tak wokolko.

Pozatym moje mile panie niestety nie chca zbytnio spac w dzien co w efekcie skutkuje moim totalnym wyczerpaniem:baffled:
 
Piszcie dziewczyny jak sobie radzicie z karmieniem, bo zauważyłam, że dużo na ten temat wątpliwości... Ja karmię nadal mlekiem z piersi + Bebiko, a wcześniej Nan HA1. Córcie mają już ukończone 5 miesięcy a w dalszym ciągu ulewają, wprawdzie nie dużo, ale jednak... Podobno problem się kończy, gdy dzieci zaczynają siadać, oby tak było faktycznie...

Cześc:-)Ja także karmię piersią ale ze względu na niską masę urodzeniową muszę dokarmiac butlą.Kacprowi praktycznie po każdym karmieniu się ulewa:-(Z Zuzią nie ma tego problemu.Rozmawiałam na ten temat z położną.Powiedziała,że najważniejsze,że przybierają na wadze.Pozdrawiam:)
 
Piszcie dziewczyny jak sobie radzicie z karmieniem, bo zauważyłam, że dużo na ten temat wątpliwości... Ja karmię nadal mlekiem z piersi + Bebiko, a wcześniej Nan HA1. Córcie mają już ukończone 5 miesięcy a w dalszym ciągu ulewają, wprawdzie nie dużo, ale jednak... Podobno problem się kończy, gdy dzieci zaczynają siadać, oby tak było faktycznie...
Gemini moze warto zrobić usg brzuszka pod kątem refluksa????
 
A u nas byla dzis położna i karmiliśmy maluszki na dwa cyce, ale swietne uczucie, tymbardziej ze mały robil to pierwszy raz z udanym skutkiem (za pomocą nakładki, ale liczy sie efekt). Wogole podbudowujaca jest taka wizyta położnej, tyle dobrych pomocnych rad. A maluszki dokarmiamy narazie NANEM, i chyba im odpowiada.
 
Witajcie!
Super, że mamy osobny wątek... na tym o ciąży bliźniaczej faktycznie robiło się duże zamieszanie:-)

Piszcie dziewczyny jak sobie radzicie z karmieniem, bo zauważyłam, że dużo na ten temat wątpliwości... Ja karmię nadal mlekiem z piersi + Bebiko, a wcześniej Nan HA1. Córcie mają już ukończone 5 miesięcy a w dalszym ciągu ulewają, wprawdzie nie dużo, ale jednak... Podobno problem się kończy, gdy dzieci zaczynają siadać, oby tak było faktycznie...

Ja karmię piersią w ciągu dnia, a w nocy dokarmiamy 2x Bebiko HA. Kurde... moje też ulewają! czasem noszę je "do odbicia" i przez długi czas nic, a jak tylko je położe to ulewają! Jednego dnia Amelka bardziej, a drugiego Emilka... zwariować można:-)

Witajcie:)

Jestem mama 4 miesiecznych blizniaczek. Dziewczynki byly wczesniakami urodzonymi w 28tc. Karmie je teraz butelkami, mlekiem NAN HA1. Uporczywe jest karmienie dwiema butelkami na raz tym bardziej, ze dziewczynki kreca sie i wierca, ale jakos daje rade. Najtrudniej jest mi trzymac z nimi rytm dnia. Raz jest ok i wyszystko robimy preznie, a innego dnia nic nie robie tylko karmie, przewijam i tak wokolko.

Pozatym moje mile panie niestety nie chca zbytnio spac w dzien co w efekcie skutkuje moim totalnym wyczerpaniem:baffled:

Jutka - witaj na forum! O kurde... to wcześnie się urodziły... a z jaką wagą?
No u nas też czasem różnie to wygląda... ale moje jeszcze dużo śpią, bo dopiero 3 tygodnie jutro skończą!

A u nas byla dzis położna i karmiliśmy maluszki na dwa cyce, ale swietne uczucie, tymbardziej ze mały robil to pierwszy raz z udanym skutkiem (za pomocą nakładki, ale liczy sie efekt). Wogole podbudowujaca jest taka wizyta położnej, tyle dobrych pomocnych rad. A maluszki dokarmiamy narazie NANEM, i chyba im odpowiada.

Ja bardzo często karmię dwie naraz! uwielbiam to bo mam je obie przy sobie i żadna nie zostaje sama w łóżeczku, a z drugiej strony jest to dla mnie oszczędność czasu, którego ciągle brakuje!
heh ja aż tak miło nie wspominam wizyty położnej środowiskowej... ogólnie to była miła, ale przyszła i tylko gadała co mi nie wolno jeść... i wg tego co mówiła musiałabym nic nie jeść:-p
 
reklama
w zasadzie nic nie wskazuje na to, że to refluks, nasza lekarka w ogóle się tym nie przejęła... Nie jest tego ulewania bardzo dużo, ale jednak zdarza się...

Ja też na początku karmiłam dwie naraz. Straszna frajda, tylko jak trochę podrosły to było coraz trudniej i niestety jedną pierś mam chyba jakąś nieforemną, bo obie miały trudności z utrzymaniem jej i mało mleka z niej leciało :confused2:. Teraz odciągam do butli i już nie przystawiam do cyca. Przyrosłam za to do laktatora i chciałabym je karmić tym mlekiem chociaż do roku, ciekawe ile wytrzymam, ale jak na razie widzę same zalety karmieniem mlekiem z piersi, bo jednak dziewczyny odporne na różne choróbska, które się w rodzinie przewijały.
 
Do góry