reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

U nas dziewczyny najchętniej bawią się w salonie i śmiesznie to wygląda jak wszędzie są zabawki, klocki - a ja chodze i zbieram, wyciągam spod kanapy... No, ale ten okres chyba trzeba przetrwać :)

A co do puf to mojemu męzowi najbardziej podoba się ze snoopim :) Tyle pomysłów byle trafionych jeszcze było :)
 
reklama
Ja tez daje cały czas witamine D, agata ma jeszcze spore ciemiączko.
od paru dni u mnie szaleństwo, spodobało im się całowanie, tylko nie moge ujęcia dobrego złapać. Agata uwielbia jak darek się na nią kładzie i masakruje ;-), tylko ja cały czas w obawach o te ich szaleństwo, albo teraz w objęciach kulają sie po dywanie, albo zabawy kaskaderskie na autkach, dwoma nogami na siedzeniu, niewiem czy wszystkie dzieci są takie żywe i mają tyle pomysłów, rąbią tymi głowami po podłodze i się jeszcze śmieją. Skrzynia na zabawki jest fajna, ale jak się na niej siedzi albo do niej włazi. :szok:
Czasami zachowją się jakby coś brały, skacza na siebie i śmieja wniebogłosy.
 
Ja mam fisia jeżeli chodzi o sprzątanie. Wszystko musi być pod linijkę. Od kiedy mamy dzieci w domu trochę wyleczyłam się z tej fobii ale dalej uwielbiam porządek. Codziennie wieczorem skrupulatnie sprzątam wszystkie zabawki i kładę na swoje miejsce.

Dziewczynki właśnie zasnęły. Od kilku tygodni śpią 2 razy dziennie o tej samej porze. Potem obowiązkowo nocnik ;P Powiem Wam że już nie wiem co to kupa w pieluszce:-D Chyba wygodniej im robić na nocniczek :)))
 
Ja też mam małych szaleńców w domu. Z każdym dniem nowe pomysły. Majka uwielbia na wszystko włazić. Podstawia sobie cwaniak co się da i w górę!!! Po krzesełkach, stoliczkach! Boję się o nią bo ona jeszcze nie chodzi sama więc na głowę od razu leci! Dziś znowu guz! Julka za to uwielbia wchodzić w konfrontacje z Majką. Łapie ją za ręce i szarpie na siebie. Śmieje się przy tym. Najlepsza zabawa teraz to zakłądac sobie ścierki na glowę jak w chowanego i wzajemnie sobie ściągać - im mocniej szarpnąć tym lepiej! Od paru dni fajna zabawa to wchodzenie pod łóżeczko - Majak to cwaniak i pełzając jak na polgonie przeleci pod dwoma a Julka wejdzie i się drze że nie może usiaść :)

Ja się staram oduczyć moje spania dwa razy - same zasypiają - choć tyle (zostawiam same w pokoju w łóżeczkah, przymykam drzwi i wchodze tylk przykryć kołderką. Ok. 11 lubią i 15, dziś przetrzymałam do 12 i nie połoze drugi raz. Nie chcą mi spać w nocy. Mają już prawie rok a ja ani jednej nocy nie przespałam całej bez wstawania!
 
jedynka pierwszy raz siadły pomiędzy świętami a nowym rokiem. To już ładne parę tygodni - od razu był sukces;-)
iws moje też MUSZĄ zdrzemnąć się o 11 i ok 15, bo jak nie to mam przechlapane. No ale moje ładnie śpią w nocy. Dziś nawet do 8 spały, ale zwykle śpią od 19 do 7.
 
Iws no to Ci wspolczuje,bo ja mam moze od 2 miesiecy 2 lub 3 nocka z jedna pobudka tak to spia cala noc:)To ja juz wole na moje "aniolki"nie narzekac.Wlasnie wstaly jak usnely Klaudia o 12 a Kinga o 13:)bedzie teraz jedzenie
 
Moje też spią dwa razy i nie zamirzam tego zmieniać, bo już sprawdziłam że jak spia jeden raz to noc jest przerąbana, mają problem z zaśnięciem i spaniem. U nas rytuał dnia jest dopracowany, jedzonko, cycuś pielusia do łóżka i troszke sie kulają, bawią aż wkońcu zasną.
Ja tez uwielbiam porządek pod linijke, i jak tylko są w łóżkach to sprzatam zabawki, maja skrzynie i raz dwa przelelce się po pokoju i znów ład i harmonia, sprzatam tak 3 razy dziennie.:-)
AAa i byłam dziś w lumpie na zakupach dla darka i znalazłam śwetną tunike dla siebie, czarno biała, na rekawach pufki a tu zonk, tak ciasna że nie mogłam zdjąć, niby nie przytyłam dużo, zawsze wszytsko było na mnie za duże, nawet na stydniówke wzięłam byle jaką kiecke bo wszytsko na mnie wisiało, a teraz :wściekła/y:
 
Ostatnia edycja:
Moje ogólenie to ze snem na bakier. W ciągu dnia niby dwie drzemki, ale po 40 minut :) Usypiają po 20 czasem przed 21 a śpią do 7.20 z zegarkiem w ręku. Czasem dłużej ale to święto. Dziś wstawałam 3 razy bo Julka chciała pospacerować w łóżeczku, usneła mi dopiero na kolanach jak ją bujałam. Potem Maja... siedzieć i patrzeć na mame... syrałam po plecach i głowie i zasneła - po 40 mintach. Potem jeszcze raz. Już nawet nie jestem zmęczona... chba organizm się przyzwyczaił. No, ale z tego wszystkiego z rana jak Maja wstała przed 6 to się popłakałam :) i wziełam ją do siebie żeby Julka jeszcze pospała.
 
reklama
Witam dziewczyny:):):)Oj nie zaglądałam tu prawie rok:(Mam nadzieję,że mnie przyjmiecie spowrotem:)Mam duuuużo zaległości...Tym razem postaram się byc na bieżąco:)Pozdrawiam gorąco!
 
Do góry