reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze kochane 9 miesięcy, czyli ciążowy kogel mogel :-)

ja w poprzedniej ciąży pływałam kilka razy na basenie, teraz chyba nie bedzie mi potrzebna dodatkowa gimnastyka, bo synek zapewnia mi tyle ruchu, że wystarczy mi za trzy cieżarne, hehehehe :-)
 
reklama
Witam dziewczynki -ja byłam fanką aerobiku ale ostatnio byłam tydzień temu przed testem i przy robieniu brzuszków słabo i niedobrze się zrobiło:baffled: zostanę więc przy pływaniu i od 14tc fitness "forma w ciąży". Nie wolno wykonywać przysiadów naciągać mięśni brzucha np przez podnoszenie rąk do góry i tym podobnych -w sumie są kobiety które długo nie wiedzą o ciąży i ćwiczą ale po co ryzykować.
 
Sospettosa -ja staram się nie panikować i cieszyć każdą chwilą. Jestem mamą aniołka ale to nie zmienia faktu że nie wolno mi się bać. Mam taki pokład nadziei że starczy dla wszystkich:tak: Nie martw się niczym -dacie radę!!! Miłość to najważniejsza rzecz jaką mozesz dziecku zapewnić a reszta się ułoży!

Olspolap tak to jest z naszymi nastrojami -ja się rozryczałam bo internet nie chciał się włączyć;-) przejdzie nam:-) Coyote ma rację!

Kwietniowa
zobaczysz ze to minie i kiedy przytulimy swoje maleństwa nie będzie istotne ile jest na koncie:-) damy radę jak każdy!!!

Sandrahaha
zabraniam takich myśli -wszystko będzie dobrze i nie zrobisz krzywdy swojemu maleństwu!!! jeśli chodzi o jedzenia -ponoć nie mozna sera pleśniowego -a jak Wam się zachce to co zrobisz? -9 miesięcy będziesz chodzić z językiem na wierzchu -trzeba zaufać naturze. Ja na siebie chuchała jak głupia ostatnio i co...?

Toola to założymy wątek -gubienie kilogramów! Ja teraz ważę 53,5 i zobaczymy jak to będzie Oby dzidzia była zdrowa a tłuszcz się zgubi!:tak:

Też mam bóle brzucha iale cóż. Zaczekam, zobaczę co powie mi lekarz i nie przyjmę luteiny czy duphastonu bez badań. To nie są leki na wszystkie bolączki ciąży -więc nie martwię się i czekam:-)
 
Czesc dziewczyny, ja tez sie bardzo boje,mimo, ze poprzednia ciaze stracilam w 23 tyg to boje sie, ze np na usg cos bedzie nie tak!!!
Jejku, dlaczego my kobiety mamy taki ciezki zywot!!!
 
Cześć dziewczyny !!
ja też się boję tymbardziej że ja chcę na te pierwsze miesiące jechać z mężem do Holandii a przyjeżdzać do PL na badania bo już poprzednią ciążę byłam sama w PL i nie było to przyjemne wtedy dopiero się zamartwialam :szok::szok:
 
Witajcie:-):-) jak narazie nie mam zachcianek za to moj małzonek tak samo jak w pierwszej ciazy zaczyna swirowac ostatnio leciał o 23 do sklepu bo chciało mu sie batonikow:laugh2::laugh2::laugh2:



[/url
 
mimo ze ja sama nie wymyslam, moj M wyprzedza moje zadanie i np wczoraj zrobil mi truskawki z jogurtem i cynamonem, pozatym kupil rozne owoce na zapas co by bylo pod reka co mi sie zachce :-D
 
mimo ze ja sama nie wymyslam, moj M wyprzedza moje zadanie i np wczoraj zrobil mi truskawki z jogurtem i cynamonem, pozatym kupil rozne owoce na zapas co by bylo pod reka co mi sie zachce :-D

ale masz dobrze :-)

ja własnie miałam napad na czekolade z nadzieniem ( akurat trafila się limonka i zielona herbata - pycha :happy2:) i do tego bezy :happy2::baffled::sorry2:
 
reklama
Ja ogólnie jestem uzależniona od słodyczy, a czekolady to juz zwłaszcza. Ale odkąd jestem w ciąży jakoś cukier mnie odstręcza. Nie mam w ogole ochoty na słodycze. Jesli cukier to tylko w owocach.
I to chyba na razie tyle :)

No może jeszcze to, że mój G własnie pobiegł mi do sklepu po kisiel :D...mniam (przed ciążą jakoś nie przepadałam za nim)

A! I nabiał...mam jeszcze wiekszy wstręt do niego niż miałam przed ciążą. Zwłaszcza do mleka...nigdy go nie lubiłam, a teraz to już jakaś ma-sa-kra.
 
Do góry