reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze kochane dodatkowe kilogramy :)

loleczka
ja pisałam o sobie a nie o innych, czuje sie gruba bo i w pierwszej ciązy się tak czułam, a Ty odniosłaś to jakbym pisała o tym jak ktoś inny ma sie czuć- i tu Agata- dziękuję- napisałaś dokładnie to co miałam na mysli!

co do kłótliwości.... pisze na tym forum rzadko bo na głównym jest zbyt duży przesyt informacji i nie mam czasu śledzić wszystkiego, więc więcej doglądam dodatkowych wątków, rzadziej piszę, ale praktycznie każdy mój post został "pojechany". I nieraz już czytałam na innych wątkach że oprócz mnie, to kilka razy któraś z pań miała jakieś "ale" do innych, stąd moje zażenowanie, jak można tak źle odbierać drugą osobę? pamiętajcie że to jest słowo pisane i trzeba mieć duży dystans do tego co kto pisze. Do dzisiaj poiszę na wątku paździenrika 2011 i uwierzcie mi że tam NIGDY nie było ani jednego problemu/zaczepki/dogadywania sobie/szukania dziury w całym itd. Dziewczyny zgodne, pogodne miłe i wszystko cacy... więc jak mam sie czuć jak ilekroć piszę zostaję że tak powiem "zbesztana"?...
 
reklama
Nabawe DOKŁADNIE jest tak jak napisałas! Złe odebrałas słowa Loleczki (prawo słowa pisanego w necie)-chyba twoja wypowiedz była w ramach "udrz w stół a nożyce sie odezwą" bo nie jesteś jedyna ciężarną która sie zle czuje ze swoimi +5kg i uważa sie za gubasa...jednak byłaś jedyna która zareagowała w taki dość agresywny sposób...(chociaż w sumie dziewczyny mialy lepsze wyczucie taktu i nie piszą o sobie "grubas", wiedząc ze są tu większe mamusie -poprostu)
Absolutnie nie zgadzam sie z tym ze jesteśmy kłótliwe...i myśle ze przez to ze żadko tu bywasz, nie znasz naszego stylu wypowiedzi. Jest nas ok 40-45 aktywnych uczestniczek i kłótnie u nas nigdy sie nie zdarzają..4miesiace, 3-4 mini starcia..(no akurat ty masz farta bo to drugi raz kiedy bierzesz udział w zywszej dyskusji)..wiec może czas ogarnąć hormony i przestać brać wszystko tak bardzo do siebie hmm?

Ps końcówka Twojej wypowiedzi troche mnie wkurzyla...skoro nie jesteśmy wg ciebie "zgodne, pogodne miłe i wszystko cacy" i tak cie atakujemy/objezdzamy za każdym razem to po co tu sie udzielasz skoro jesteśmy takie złe? (Pomijam 40 uczestniczek które jakoś nie maja problemu i bardzo sie lubią)...mówisz o dystansie a sama go nie masz :/
 
Ostatnia edycja:
izaV

ciekawe czemu po mnie pojechałyście że uznałam że czuje sie jak grubas, a nikt nie skomentował, jak napisałaś w innym temacie, że nic nie poradzisz że jesteś taka sexy... to było takie "taktowne"??
zagladam z nadzieją że już się ogarnęłyście i nauczyłyście akceptacji drugiego człowieka...
a wchodzę i co? znowu macie do mnie jakieś "ale" i jeszcze okazuje się że utworzyłyście sobie grupkę dla VIPów? a żeby sie do niej dostać należy przejść CASTING? lekka przesada... to jest zachowanie przyszłych matek... sorry ale masz rację, ja tu nie mam po zaglądać bo ta grupa i tak niebawem sie rozpadnie jak niejedna na tym forum, właśnie przez to że jhest was kilka które piszecie ciązgle, a jak ktoś pisze raz na jakiś czas to jest "intruzem". Nie dla mnie taka dziecinada. Więc znikam z tego wątku. Pa!
 
NabAwe - ??? Do zamkniętej grupy nie trzeba przechodzić castingu. Wystarczy "dać się poznać", czyli regularnie sę udzielać przez jakiś czas. No i z tego, co pamiętam Tobie też wysyłałam zaproszenie i je przyjęłaś ;-) Więc nie wiem, o co masz pretensje???
Jeśli nie życzysz sobie być w grupie zamkniętej, to masz możliwość usunąć się z niej sama. A jeśli nie wiesz, jak to zrobić, daj znać - jako "zarządzajaca" grupą mogę Ci w tym pomóc.
 
Nabawe chyba naprawdę wyolbrzymiasz cała sprawę i nadinterpretujesz wszystko szukając dziury w całym.. chyba powiem ci wprost ze przy takim poziomie wypowiedzi i braku zrozumienia słowa pisanego, jak dla mnie jesteś zwykłym awanturnikiem i czepialską..
Voila... Tyle w temacie
;)
 
dopiero odkryłam ten wątek, szybka jestem :-D

ale tu gorąco się porobiło... :sorry:

wracając do tematu, u mnie +4kg , w poprzedniej ciąży do 36 tyg miałam +13 kg, po czym w ostatnich tyg nabrałąm tyle wody, że miałam wrażenie, że skóra na nogach pęknie i wytryśnie z niej woda:szok: i ogólny wynik to był +17 kg chyba
 
hehe przeczytałam wasze posty i muszę przyznać, że przez moment gorąco było oj gorąco!!!! Szczerze mi się podoba nowy temat w końcu wszystkie jesteśmy kobietami :) Ja obecnie ważę 79kg i jestem na plusie 8kg przy wzroście 181cm. Odkąd jestem w ciąży moim ulubionym jedzonkiem jest fast food - wiem, wiem to samo zło ale co mam poradzić jak mam takie zapotrzebowanie :) Przed ciążą odżywiałam się prawidłowo jadłam dużo warzyw, owoców i raczej byłam wegetarianką mięsko owszem ale rzadko a teraz ..............
 
Ja jeszcze tylko słówko o grupie 'VIP' - ten wątek powstał po to, żebyśmy mogły (te, które czują taką potrzebę) porozmawiać o bardziej intymnych i delikatnych sprawach. Ja nie chcę pisać o niektórych przemyśleniach i przeżyciach na publicznym. To nie jest kwestia 'faworyzacji', ale właśnie zrozumienia siebie nawzajem. I bynajmniej nie uważam, by to była dziecinada. Dziecinada to wszczynanie kłótni i brak dystansu do siebie imho.

amen

Co do kg - ja się właśnie tego końca obawiam. Przy moim obecnym 'gabarycie' już czasem mam problemy z podnoszeniem się z łóżka, a co dopiero, jak na plusie będzie np 15kg:confused2:
 
reklama
Do góry