Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

[daggy75]

daggy ja odpuscilam Mackowi poki co w temacie smoczkowania Chce go miec to ma... Uyzwa go tylko jak nikt nie patrzy bo ma świadomość ze w jego wieku to już wstyd. Ale teraz bardziej mu na smoku zalezy bo widzi ze mlodszy brat go uzywa, a Maciek ciagle powtarza ze tez chce byc takim malym dzidzusiem...
wiem ze kwestia czasu i mu to przejdzie....

u NAS tez Ola uzywa jak nikt nie patrzy bo sie wstydzi ale...nadal go ma...

Co do przedszkola Ola chodzi na 5 h, no w zasadzie jest prawie 5,20 - bo ostatanio odbieram ja pozniej i nikt nic nie mówi....powinna na 5 byc. Placimy 400 czesne i ok 180 jedzenie ale zawsze jest mniej bo zawsze Ola raz w miesiacu jest chora.............Jestem bardzo zadowolona , przedszkole blisko pracy, małe, w domku jednorodzinnym, panie super i dzieci tez ale......
1.Ola teraz jest w 3 latkach- powinna pojsc dopiero teraz do 3 latków a tak we wrzesniu pojdzie do 4 latków....czyli bedzie kiedys musiala byc dwa lata w jednej grupie.....bez sensu....

2. Osiedlowe przedszkole mam pod samym blokiem, znamy dobrze dyrektorke. Tez jest małe i państwowe. Wiec tansze.

3. To prywatne teraz stara sie o status przedszkola, bo budynek wymaga zrobienia 2 wyjscia ewakuacyjnego.Weic jesli sie nie uda to i tak musi pojsc gdzies do 5 latków kiedys

Tylko jak mam jej teraz tłumaczyc ze nie bedzie jej ukochanej pani Madzi? ze teraz bedzie chiodziła do innego przedszkola kiedy tam jej jest dobrze?
Miało byc tylko na rok ale teraz to starszny stres...
Zastanowcie sie tez czy aby napewno szukac prywatnego na chwile czy nie poczekac az moze cos siez zwolni w październiku. Mioch kolezanek dzieci dopiero we wrzesniu sue podostawały.

 

[AgniesiaP]

Aga,no właśnie tak. Wercia przeważnie jest 7-8h,a w przedszkolu jest opłata stała,bez względu ba ilość godzin,jak to w przedszkolach państwowych. Najwięcej płaciłem 268 zł za miesiąc z wyżywieniem. To jest przedszkole katolickie,ale prowadzone przez stowarzyszenie rodziców dzieci uczeszczajacych do przedszkola.

 

[antar]

Cześć dziewczyny kopę lat))))
Widze że w temacie przedszkola...Zosia ma stwierdzoną alergię pokarmową i wziewną i z zaświadczeniem będziemy się ubiegać o przedszkole dla alergików...będzie mieć więcejpunktów niż"samotne" matki, więc szansa jest...oprócz tego nie mamy żadnych punktów bo ja pracuję raz w tygodniu na umowę zlecenie i siedzę z Tosią w domu.
Teraz chodzi do prywtnego klubiku ijest ok ale wolę aby miała wokół siebie więcej starszych dzieci.
Zależy mi długim okrsie adaptacji bo Zocha jest bardzo nieśmiała i trudno się adaptuje...
Ach,tęskniłam za Wami, wieczorem sobie poczytam trochę co się działo...

 

[Anke24]

Hej dziewczyny. Mogę dołączyć: Oliwka 4 luty 2009;-).

 

[nimfii]

hooba, nimfi macie olbrzymie szanse na przedszkole państwowe.
Najgorzej mają dzieci, których jeden rodzic pracuje i brak rodzeństwa.
Agniesia nie gadaj, że prywatne Cię taniej wynosi.

Nie mam zludzen ze Maciek sie dostanie, ale sprobuje....

Najwiecej punktow dostaja np dzieci samotnuch rodzicow -118pkt, dzieci niepelnosprawne - 117pkt, albo w takim ukladzie ze starsze rodzenstwo uczeszcza do przedszkola to jest 58pkt albo rodzice pracuja to 29pkt .

Mackowi wychodzi tylko 7pkt - dostanie je za to ze przedskzole jest najblizej miejsca zamieszkania. A wiec co to jest przy tych 119?!

Mam ta gazete z Wyborcza z wkladem o przedszkolach to sobe poczytalam :-(

Tak wiec rodzice pracujacy z tego faktu dostana wiecej punktow niz my bo ja nie pracuje.

Takze wierze agniesi ze ma taniej prywatne. W Wyborczej wlasnie byla lista przedszkoli prywatnych i ceny zaczynaja sie juz od 150zl. A sasiad chce poslac corke do przedszkola gdzie pelny koszt z wyzywieniem wyniesie ich 400zl - to niewiele w porownaniu z panstwowymi.



hooba a ty masz ta gazete wyborcza z adresami przedszkoli prywatnych? Jesli nie to podaj mi lokalizacje jaka cie interesuja a podesle ci namiary i ewentualne koszty wpisane na liscie. Sa tez adresy stron internetowych, wiec ja sobie poczytam o prywatnych, ale najpierw sprobuje z tym panstwowym bo mam zaraz pod blokiem.
No i napisz jak sobie radzicie? Mlodszy maluch grzeczny?

 

[Anius]

jejku, o jakich punktach wy mówicie?!? ja planowałam posłać młodego do państwowego, byłam tam w zeszłym tygodniu i pani dyrektor mnie niemalże wyśmiała, że już się dowiaduję, przecież rekrutacja w kwietniu dopiero.;-) zapytał tylko, czy jestem samotną matką(nie) i czy pracuję(tak) ale zapisała Matika na wstępną listę i kazała w kwietniu się rejestrować internetowo i się nie martwić. ale jak tak was czytam to się zastanawiam, czy wszystko ok będzie, tzn czy uda się z tamtym przedszkolem:-) najbliżej by było, po drodze do pracy bym miała młodego zostawiać, znajomej córeczka tam chodziła i obie były zadowolone.

 

[antar]

Jeśli chodzi o wymiary to Zośka na 3latka miała 101,5 cm i ważyła 17,8 kg- ona lubi jeść))Tosia jest dokładnie w każdym miesiącu kilo za Zosią...z czegosię bardzo cieszę bo nie używamy wózka wogóle,noszę ją w chuście.

 

[nimfii]

antar niezle wazy Zosia Maciek tylko 14,5kg ale on je tyle co wrobelek
Natomiast Kubus choc urodzil sie o kiolo lzejszy niz Maciek to nadrabia w ogromym tempie. W kazdym miesiacu jest o kilo do przodu porownujac z Mackiem. Teraz juz zakladam kubie ubranka ktore Maciek nosil majac 6-9msc! Rośnie mały klusek


anius znow ja czytalam ze rekrutacja trwa do 2 kwietnia.


Ale nie w kazdym przedszkolu jest problem z zapisami. Zalezy to od tego ile zgloszen ma dane przedszkole. Akurat to nasze osiedlowe przedszkole ma bardzo duzo chetnych. To duze osiedle na ktorym sa olbrzymie 10pietrowe bloki. Dzieci duzo a przedszkoli malo w okolo. To sprawia ze juz na wstepie dyrektorka przedszkola z cynicznym uśmieszkiem mowi : "Pani dziecko i tak sie nie dostanie." i taki jest tez fakt, bo w statystyk jakie przeprowadzilam wsrod sasiadek to w zeszlych latach do naszego przedszkola nie dostawaly sie nawet dzieci samotnych matek z braku miejsc a paradoksalnie one mialy najwiecej punktow (min 118pkt).


No ale tak nie musi byc.... Znam przedszkola na mniejszych osiedlach albo pod Krakowem gdzie kazde dziecko zostaje przyjete. Kwestia lokalizacji...

Co nie zmienia faktu ze ja aukurat Macka chce zgłosic do tego ktory mam najblizej. Jak sie ne dostanie to bede sie martwic co dalej.

 

[hooba]

Nimfi nie mam tej gazety jakbyś mogła mi podesłać te namiary - interesuje mnie Ruczaj No a te punkty to niestety masakra jest, u nas też by były ewentualnie punkty za przedszkole najbliżej domu :/ i tyle. A dzieci w okolicy masa, a przedszkoli jak na lekarstwo...

A my radzimy sobie nawet nieźle. Szymon jest bardzo grzecznym dzieckiem i śpi praktycznie cały czas, a Bart pewnie trochę zazdrosny jest,ale nie ma jakiegoś wielkiego dramatu . Od poniedziałku mąż wraca do pracy więc będziemy musieli sobie jakoś sami radzić, zobaczymy jak to będzie.

 

[mary105]

Witaj anke24:-)
Kurcze dziewczyny nic nie wiem o punktach u naas przyjmują wszystkie dzieci:-) Uroki mieszkania na wsi .MUsi być minimum bo inaczej zamkną przedszkole. w tym roku 6 dzieci odchodzi a z Zosia tylko 4 maluszków dojdzie.No i u nas nie wiem czemu zapisy były do 22 lutego.