Nasze odczucia, samopoczucia, objawy, dolegliwości itp.

[Mysza1984]

papui- ja też co wizyta to inna twarz. Nikt nawet nie czytał informacji z poprzednich wizyt. Pomiary z USG to była czysta fikcja. Dopiero przy końcówce trafiłam dwa razy na samego ordynatora i wiedziałam, że jestem bezpieczna.
Ale muszę przyznać, że raz "ciapaty" uratował mi życie. Bo jako jedyny miał praktyki w naszej części Europy i wiedział co to luteina i w ogóle. Bo Irlandczycy jak się dowiedzieli, że krwawiłam i zapakowałam sobie luteinę dowcipnie, to myślałam, że padną z wrażenia :-)

 

[justa1404]

kosinka ja będe rodzić tam gdzie najbliżej czyli w Bielsku, tam są tylko 2 szpitale do wyboru, z czego jeden jest taki bardziej polecany i tam zawsze brakuje miejsc i odsyłają do tego drugiego...przy moim szczęściu mnie tez pewnie odeślą

 

[fasolinka0722]

Kosinka ja mam wg Om 22 lipca a z usg mialam na 9 lub 14... no i co??? czarna du...pa czop dalej wylatuje zabarwiony na rozowo i bezowo boli jak na mega @@@@@@ i wczoraj byly mocne skurcze ale sobie poszly i nie wrocily jak narazie
Justa nie martw sie bedzie ok heheh trzeba byc dobrej mysli, urodzimy w 5 minut, bez bolu, zdrowe piekne dzieciatka i juz a no i kolek tez nie beda mialy hihihi

 

[kosinka]

Kurde dziewczyny, poradźcie mi coś. Od jakiejś godziny twardzieje mi brzuch i lekko pobolewa w dolnej części. Twadnienia mam od dawna ale przeważnie bez tych bóli były. Nie wiem co robić, bo B. wraca dopiero ok 18 do domu, a niechce bezsensownej paniki robić. Tylko z drugiej strony boje się, bo to rozwarcie mam spore i nie chciałabym, żeby zbyt szybko poszło. Czop od wczoraj nie odchodzi, wody się nie sączą, tylko te delikatne skurcze, no i nie są zbyt regularne. Kurde a niby z drugim dzieckiem powinno się wiedzieć co i jak. Boję sie bo straszyli, ze to może być bardzo szybki poród, a w domu urodzić bym nei chciała. Ale chyba i tak powinnam poczekać, aż będą regularne skurcze. Tylko w moim wypadku chyba nie ma co na silniejsze czekać.
Sorry, ale poprostu nie wiem co robić

 

[justa1404]

Dziewczyny rano miałam trochę śluzu z krwią i od tego czasu mam skurcze ale nie regularne, teraz juz coraz częsciej 10-5-8 min. różnie...tylko ze ten ból da sie wytrzymac i nie wiem czy to juz, takie ściskanie w dole brzucha i krzyżu i brzuch twardnieje(tak na ok. 20-30 sek).....mały rano strasznie szalał a teraz cisza( rusza sie ale mniej)...nie czyści mnie ani nic, przeciwnie, jestem strasznie głodna

 

[Nestka]

Justa jak masz watpliwosci i ip niedaleko to lepiej jedz, co ci szkodzi. Jako pierworodka nie mam doswiadczenia, ale jakby zaczelo mnie cos niepokoic to bym jechala. Poza tym jestes po terminie, wiec niech sprawdza co sie dzieje i pomagaja jak trzeba. 3 mam kciuki, zeby to byly te ;-)

 

[justa1404]

Nestka dzięki, poczekam do 19 az mąż wróci z pracy i przejadę sie na ip...

 

[justa1404]

dziewczyny mam takie pytanko... urodziłam w środe o 23.30, wczoraj wrociłam do domu i dalej sie nie wypróżniłam...po prostu mi sie nie chce, w szpitalu prawie nie jadłam, ale wszyscy mnie strasza ze musze...czopki i lewatywa nic nie dały:-(
Ile wam to zajeło?

 

[fasolinka0722]

Justa moze powinnas zglosic sie do lekarza...
powiem ci szczerze zeczopki i lewatywa powinny pomoca jak nie to nie mam pomyslu... lekarz musi ci pomoc
ja robilam pierwsza kkk kilka godz po porodzie i tak codzien azdo dzis rano kiedy pojawilo siezatwardzenie:--(
pij duuuzo wody i jedz jablka powodzonka

 

[wika8]

justa ja w piatek rano urodziłam a wyprózniłam sie w poniedziałek rano