reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze rosnące lipcowe brzuszki

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Ja zauważyłam, że jeżeli ustępują to kobiety, i b.często mówią coś w stylu: "proszę usiąść, ja wiem jak to jest". :)
 
reklama
Agga1979 a jak długo chcesz jeszcze pracować? bo ja mam w planie do końcówki maja

Ja pewnie też do końca maja jak nic się nie będzie działo. W czerwcu będę najwyżej wpadać kontrolnie na dzień, dwa - ot taki pracoholizm ;-)

No i rzeczywiście jak ktoś już ustapi miejsca to jest to zazwyczaj kobieta. Masakra jaką znieczulicą wykazują się młodzi mężczyźni. Możesz stać koło nich, wypiąć brzucha a i tak żaden nie wpadnie na pomysł aby ustąpić miejsca. Swojego synka będę inaczej wychowywała :-)
 
Mi wczoraj pierwszy raz się zdarzyło, że Pani przepuscila mnie w kolejce po wędlinę. Nie skojarzyłam o co chodzi. Myślałam, ze czeka na kogos. Po czym Pani sprzedawczyni mówi: 'oj jak rzadko się zdarza, zeby przepuszczac Panią w ciąży. My kobiety tylko to rozumiemy'.
I dotarło do mnie dlaczego zostałam przepuszczona. hehe strasznie się uśmiałam, nie wiem dlaczego.... poczułam się jak wielki wieloryb, który już ledwo zipie, hehe i zaczęlam się śmiać i mówić do tej Pani: 'a to z tego powodu mnie Pani przepuściła? o rany! to jest mi i głupio i miło i śmiać mi się chcę :-)'
noramalnie komentarz nienormany! ale starsznie mnie to zaskoczylo.
a za chwile taka duma mnie rozpierała. Ja w ogole słuchajcie chodze dumna jak paw z tym brzuchem! jest mi z nim wyśmienicie. Poza dołami wagowymi od czasu do czasu. Ale czuje się jakbym to tylko ja jedna jedyna na świecie w ciąży była. Uwielbiam ten stan! uwielbiam być w ciaży!
Aczkolwiek ostatnio tak mi brzuch wywaliło, że czuje, że już zaraz zaczną się doły. Bo ten brzuszek który mam teraz jeszcze akceptuje i noszę z dumą. Ale jak mi wywali 2 razy mocniej to obawiam się że mogę nie być już taka szczęśliwa.
Widzę też że już te ubrania w ktorych jeszze 2 tygodnie temu czulam się świętnie, nie wyglądają już tak dobrze. No mam brzuchol jak talala! Mógłby taki sobie pobyć i narazie nie rosnąć. Ale wszystko dla dobra małej, więc jak tam za ciasno to niech rośnie.... jakoś będziemy to znoscić...
uff ale wywód z samego rana.
aaaa i jeszcze odnośnie pracy... ja planuje od 8 maja już odpoczywać. Cudo...
 
ja ostatnio miałam nieprzyjemną sytuację w Leclerku ... boże ... dramat z tymi ludźmi :confused:

jest kasa uprzywilejowana - dla inwalidów i kobiet w ciąży - wielki baner nad dwiema kasami ;-) i między tymi dwiema kasami jest ta wyspa gdzie siedzą panie i tam pracują (wiecie o co chodzi ;P takie biuro klienta ) no i zrobiliśmy zakupy , pot mi już leciał po tyłku ... podchodzimy do kas a kolejkiiiii ooo lallaa no długie :dry: więc podeszłam do tej obsługi klienta i pytam
" przepraszam ,do tych uprzywilejowanych kas , to trzeba się wpychać czy jakoś inaczej jest to załatwiane? "
(bo oczywiście te kasy też zawalone , " zwykłymi " ludźmi ;-) )
a pani , blondyneczka , szczupła lafirynda taka wymalowana , młoda patrzy na mnie jak na kosmite :shocked2: i mówi
" nieee... no to se pani musi pogadać osobiście tam "
a staliśmy między tymi kasami , wiec każy to słyszał .... B. stanął na końcu kolejki i czekamy na co mu mówie " chodź moze gdzie indziej jest luźniejsza kasa , bo jakoś nikt nie chce tutaj ustąpić ... "
i poszłam , z burakiem na twarzy bo ta z tej obsługi klienta mnie zirytowała....a B. stanął i mnie woła że w tej kasie Pan nam ustępuje bo miał być właśnie kasowany .... wiec się cofam i przepycham przez tą kolejkę :zawstydzona/y: podziękowałam panu a jakaś starsza mocherka drze się " a pani co ?! ja tylko z jednym chelebem stoje !! " a była 2 albo 3 od końca ;-) ja jej pokazuje do góry palcem i mówie " to jest kasa uprzywilejowana " ktoś ją tam zamknął i powiedział że ja jestem w ciąży , a pan który nam ustąpił mówi do swojej żony " no my też w sumie tutaj tak staneliśmy , a nic nam nie dolega .... nie powinniśmy tu stać ;) " no i podziekowałam jeszcze raz , wszyscy oczywiście gapili się na mnie jak na ufoludka :dry: i poszliśmy i B. mi mówi że ta pani z obsługi kilenta (a mieliśmy ją za plecami) mówiła do koleżanki " jakoś nie wyglądała na bardzo zmęczoną " na co jej koleżanka " no ale po coś ta kasa jest więc się należy jak kobieta w ciąży jest " a ta drugia " no ale jakoś chyba ciężko to jej nie było " kuźwa...jak bym to słyszała to bym jej coś odpowiedziała !! Głupia pinda !! będzie kiedyś w ciąży to będzie wiedziała :/ co z tego zę nie wyglądam na mega ciąże ,bo mam tylko brzuszek ....ale do cholery po coś te kasy są i po coś z nich się korzysta :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: mówie Wam...porażka ...
dzisiaj bede w skarbówce ochroniarza prosić żeby mnie puścił z pitem....
 
DSC06100.0 otwarty.jpg
DSC06102.0 otwarty.jpg:):):) +7 kg:-D
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry