Nasze trójmiejskie porodówki

[WildWind]

Gosiaczku kochany-Ty wspomiansz milo porod na klinicznej-ja neistety średnio,ale generalnie do przezycia. wszystko byloby oki gdyby nie oddzial poporodowy-masakra. baby spaly w nocy i nie mialy dla mnie czasu-bo rpzeciez one tez muszą wypocząć hihihihi
generalnie wracam na kliniczną w grudniu\styczniu z wielkim bólem-ale zawsze moglam trafic gorzej hehehe..
jakby co odpowiem na pytania dot klinicznej

mialam robioną CC dokladnie w lutym zeszlego roku. nastepny porod-tez cesarka

pozdrawiam

 

[WildWind]

ahhh-dodam,ze oddzial "patologia ciąż" wspaniały. Panie bardzo cierpliwe i przyjazde. milo wspominam te dni.

 

[e_mama]

ahhh-dodam,ze oddzial "patologia ciąż" wspaniały. Panie bardzo cierpliwe i przyjazde. milo wspominam te dni.

tylko to KTG co 3 godziny, albo nocne słuchanie tętna dziecka magiczną trąbką przystawianą do brzucha;-)
WilWind- powodzenia !!:-);-)

 

[Rafka]

Ja urodziłam na zaspie - bardzo polecam. Leżałam najpierw na ginekologii (na patologii zabrakło miejsc) potem na położnictwie po cc. Czysto, szybko i profesjonalnie (z wyjątkiem młodych pediatrów...). Niestety jest tam sporo pacjentek wiec nie można spodziewać sie super indywidualnej opieki ale polozne robią co mogą. Ja byłam bardzo bardzo zadowolona z zaspy.

 

[WildWind]

mi to ktg w ogole nei rpzeszkadzalo-przeciez to szpital? mają miec kontrole nad dziecinkami! tak po za tym to wlasnie kolejne z rzedu ktg wyszlo fatalnie-stad nagla decyzja o CC. nie wiem co by bylo gdybym chodzila dluzej. wiec jak dla mnie ratują tam zycia ludzkie. profesjonalisci, choc generalnie maly przeplyw informacji. kazdy mowil co innego. warto jedna sluchac tylko Pani ordynator. teraz juz to wiem!

 

[martusiiia]

Ja rodziłam na zaspie , fakt na dole jak mnie przyjmowali to bardzo nie miła atmosfera była, ale jak już poszłam na porodówkę to było wszystko okej, miałam swoją położną P. Beatkę bardzo polecam cały czas była ze mną. Ale już potem kiedy nie potrafiłam przystawiać małego do piersi i poprosiłam siostrę o pomoc to uslyszałam ` przecież pokazywala koleżanka wcześniej to nie nauczyła się pani?` przychodziły z wielką łaską ale nie wszystkie oczywiście , były zmiany że były okej najgorzej to te nocne chyba no ale nie wspominam jakoś tego strasznie

 

[dziunka24.]

Hej dziewczyny :-)
Bede rodzic drugi raz w Wejherowie, ale tym razem bedzie to porod rodzinny. Moze ktoras z Was wie jak tam wyglada sprawa tatusiow i czy trzeba zaplacic za porod, bo inaczej go nie wpuszcza na sale, czy oplata jest raczej dobrowolna, lub mozna ja uiscic np przy wypisie. Dzieki z gory za odp, bo strasznie mnie to meczy ;-)

 

[adelina]

mam pytanie a propos klinicznej..czy znieczulenie rzeczywiście podaja "na życzenie"? waham sie miedzy kliniczna aZaspa no i moze to być czynnik decydujacy )

 

[WildWind]

ja niestety nie wiem-bo urodze przez cesarskie cięcie-jak i pierwsze dziecko. moge zapytac lekarza 21 listopada jesli chcesz?

 

[adelina]

bylabym niezmiernie wdzieczna w internecie znalazlam informacje ze tak, daja..ale sa ta wypowiedzi z poczatku roku..a jak wiadomo wszystko moglo sie zmienic..