reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze ukochane skarby już na świecie

witam szczesliwe mamusie:-) :-) :-)
Naszej Emilci tez odpdl pepuszek i wszystko sie ladnie zagoilo.Dalej jest taka malenka i wszystkie ubranka sa na nia zaduze musialam dokupic kilka rzeczy na mniejszy rozmiar, ale ´chyba troszke urosla bo ma ladne papelki i nozki i brzusio grubszy niz na poczatku.Na spacerku jeszcze nie bylismy bo ona jest wczesniakiem i nie wiem czy moge ja traktowac tak jak inne dzieci no ale poki co wietrzymy na balkoniku.Moze w nastepnym tygodniu sie wybieremy jak pogoda dopisze.
Karmie ja na rzadanie-w dzien je ladnie i potem 3 godz spi ale nocki sa bardziej meczace bo troche pociagnie potem zasypia i za moment sie budzi i musze dokarmiac czasem 2 godz to trwa:tak: i hihi zawsze jak ja przebieram to siusia:-D :-D :-D kapac sie lubi i przbierac tez!!!Zawsze po jedzonku ma czkawke a ja nie wim jak jej pomoc:confused:

A jak wasze figury?Zgubilyscie duzo na wadze???
 
reklama
Szmina mój mały też mam czkawke nieraz ale znalazłam na to sposób i jak ma czkawke to go bardziej przykrywam kołderką i mu przechodzi - a potem go znowu odkrywam żeby się nie przegżał.

A jeżeli chodzi o figurke to powoli wraca do normy :-) jeszcze tylko troszke kilogramków zostało ale w swoje jeansy sie już mieszcze :-) a brzuszek już sie coraz bardziej wchłania. W pierwszych dniach po porodzie pępek był jeszcze wypukły, teraz już wklęsł ale nie całkiem, i widac jeszcze tą ciemną kreske przez środek brzucha.
 
widzę dziewczyny że super sobie radzicie i Wasze dzieciątka są takie grzeczniusie:-) fajnie, że wracacie do swoich rozmiarów i oby jak najszybciej:-)
 
mój maluszek też często ma czkawkę:tak: wtedy staram się mu dać mleczka,chociaż łyczka i przechodzi,albo kłade mu swoją dłoń na klatke piersiową,ogrzewa się wtedy i przechodzi :-) ...
Kochane a czy wasze maluszki też czasami szybko jedzą i zdaż się im zaksztusić ??:-(
Kubulej już widzi,tak się słodko rozgląda hehe i takie minki strzela że uśmiać się można po same pachy :happy: ogólnie jest bardzo grzeczny,tak jak w brzuszku spał bardzo dużo tak teraz też a u was jak to jest ??
SZMINA super że twoja kruszynka rośnie i wszystko ok,mój mały ładnie je w nocy no ale ja go butlą karmie,cycusiem to co innego:-) i też uwielbia się kąpać a jak go wyciągam z wanienki to jest taki płacz że szok hehe ale potem jest pielęgnacja i ubieranko a to też lubi :-)
SAMI u mnie też troszku brzuszka jeszcze jest ale wszystko wraca do normy a dzinsy są najlepsiejsze hehe dresik to tylko w domku teraz zarzucam :cool2: :laugh2: :cool2:

BUZIAKI DLA WSZYSTKICH MAMUŚ I ICH SKARBECZKÓW
 
moj Julek tez ma bardzo czesto czkawke- tak jak w brzuszku u mamusi :-D
ja schudlam juz 9 kg i rowniez mieszcze sie juz w dzinsy.
poza tym maly bardzo nie lubi sie przebierac strasznie wtedy placze :no: i ok 18 tej jest bardzo marudny a cyca to by caly czas ssal - karmie go co godz.
 
koralku gratuluje -9kg !!! a reszta sie unormuje z czasem...:tak: (powtorz mi to prosze jak bede probowala z moja dziecina sie porozumiec):cool2:
 
Mamusie kwietniowe - widzę, że wszystkie sobie świetnie radzicie, maluszki grzeczne i w zasadzie większych problemów nie ma. SUPER! :-)
Mam nadzieję, że u mnie też tak będzie...
 
Kochane - a powiedzcie mi, bardzo Was proszę, jak to jest z tymi odwiedzinami położnej w domku po porodzie? Czy to najpierw trzeba zgłosić maluszka do konkretnej przychodni i ona stamtąd przychodzi, czy ze szpitala, czy skąd. Może pytanie głupie, ale ja jestem całkiem zielona i nie mam pojęcia.....:dry: :confused:
 
Anetko,
jak się maluszek urodzi to zgłaszasz go do przychodni, wybierasz lekarza i położną. Ja się ze swoją umówiłam na konkretny dzień i godzinę. pani przyszła obejrzała moje malutką a potem mnie tzn. ccycuchy i sprawdziła jak szwy się sprawują :happy: . Potem przyszła do nas jeszcze trzy razy, a to zobaczyć pępuszek, a to sprawdzić jak żółtaczka schodzi. Generalnie bardzo sympatyczna osoba:happy: .
 
reklama
Anetka tak jak Anusia napisała musisz iśc do przychodni zapisac maluszka i stamtąg przychodzi położna - u mnie też była pare razy. Za pierwszym razem oglądała synusia (skóre, pępek itp.) oglądała mi piersi. potem przyszła pokazac jak sie kąpie małego. Oglądała też czy krocze się dobrze goi i ściągnęła mi szwy (chociaż w szpitalu mówili że są rozpuszczalne) ale ona mi ściągnęła żebym sie już z nimi nie męczyła.:-) no i robiła mi jeszcze zastrzyki z żelaza - teraz już nie przychodzi a ja szmigam do przychodni co dwa dni.

Koralku mój synek też nie lubi się zabardzo przebierac i krzyczy nieraz mocno przy tym. Powiedzieli mi w szpitalu że zanim będe karmiła to żeby pierw przebrac dzidzie ale ostatnio czasami przebieram go po jedzonku bo on tak mi krzyczy że nieda sie spokojnie go przebrac i dopiero jak sobie poje to go przebieram i jest spokojny.

czasami go dajemy na brzuszek i on tak wysoko już główke podnosi - niewiedziałam że takie maluszki są takie silne.

Spacerki i jazde samochodem to on lubi albo się rozgląda spokojnie albo slodko śpi. Ale jak przyjdziemy do domku to odrazu sie budzi i pomarudzi sobie.
 
Do góry