Nasze wizyty, wyniki badań, zdjęcia z USG

[aNilewe_]

Bo to ujecie pupy jest wiec po prawej stronie na skraju tak po srodku jest taki wypustek to klejnoty mojego malca.

 

[dorota123456789]

Wpadam z wieściami z usg prenatalnego,dzidzius ma ponad 6 cm i dziś wychodzi według usg 12 tyg i 4 dni wiec dzidziuś większy,ma 2 raczki i 2 nozki,wszystkie paluszki,i ogolnie jet wszystko dobrze,serduszko bije 172 na minute ,ponoc w normie,lekarz tylko zasugerowal ze NT czyli przezierność karkowa u naszego dziecko jest od 0,20 mm do0,23 mm,mierzyl kilkakrotnie,i zasugerowal nam badanie inwazyjne przy moim obciążonym wywiadze,oliwka zespol turnera .Badanie to inwazyjne to pobranie przez mój brzuch ,igla do dziecka ,wody czy cos w tym stylu i to badaja,oczywiście jest ryzyko poronienia po tym badaniu,Mamy czas do 16 tygodnia na to badanie.Niby jestemy w normie bo NT 0,23 mm to jest NA GRANICY NORMY ,czytałam już jakiś czas temu ze NT powyżej0,25 mm moznaby się zastanawiać i martwic,my jesteśmy jeszcze w normie ,ale lekarz by zrobil to badanie.Ja nie jestem przekonana i ciekawa jestem waszej opinii.U nas wszyscy razem z mama jesteśmy zgodni ze niepotrzebne to badanie bo i tak co ma być to i tak nie usune a lekarz mowil ze to badanie jakby okazało się cos nie tak to można usuwac,ja wiem ze nawet chorego dziecka bym nie usunela,.Z drugiej zas strony jeśli miałoby być chore warto mysle byłoby o tym wiedzieć wcześniej,M uważa ze nie ma wogole gadki skoro jesteśmy w normie to na pewno jest ok,a po co ryzykować poronieniem ?


Pamietam z Oliwka tez miałam to usg i przezierność była nizsza i nic nie mowilo o turnerze,nawet test papa z krwi miałam i tez nic nie mowilo o takim zespole a tu Oliwka chora.Ja nie chce stracic tego dziecka i mysle ze co ma być to będzie.Aha i według tego lekarza to jest DZIEWCZYNKA ,tzn on mowil ze na tym etapie a długo ogladal to JAJEK NIE WIDZI hihihih, a nam się marzyla dziewczynka ,ale już plec niewazna byle by było ok

 

[użytkownik 902]

Wpadam z wieściami z usg prenatalnego,dzidzius ma ponad 6 cm i dziś wychodzi według usg 12 tyg i 4 dni wiec dzidziuś większy,ma 2 raczki i 2 nozki,wszystkie paluszki,i ogolnie jet wszystko dobrze,serduszko bije 172 na minute ,ponoc w normie,lekarz tylko zasugerowal ze NT czyli przezierność karkowa u naszego dziecko jest od 0,20 mm do0,23 mm,mierzyl kilkakrotnie,i zasugerowal nam badanie inwazyjne przy moim obciążonym wywiadze,oliwka zespol turnera .Badanie to inwazyjne to pobranie przez mój brzuch ,igla do dziecka ,wody czy cos w tym stylu i to badaja,oczywiście jest ryzyko poronienia po tym badaniu,Mamy czas do 16 tygodnia na to badanie.Niby jestemy w normie bo NT 0,23 mm to jest NA GRANICY NORMY ,czytałam już jakiś czas temu ze NT powyżej0,25 mm moznaby się zastanawiać i martwic,my jesteśmy jeszcze w normie ,ale lekarz by zrobil to badanie.Ja nie jestem przekonana i ciekawa jestem waszej opinii.U nas wszyscy razem z mama jesteśmy zgodni ze niepotrzebne to badanie bo i tak co ma być to i tak nie usune a lekarz mowil ze to badanie jakby okazało się cos nie tak to można usuwac,ja wiem ze nawet chorego dziecka bym nie usunela,.Z drugiej zas strony jeśli miałoby być chore warto mysle byłoby o tym wiedzieć wcześniej,M uważa ze nie ma wogole gadki skoro jesteśmy w normie to na pewno jest ok,a po co ryzykować poronieniem ?


Pamietam z Oliwka tez miałam to usg i przezierność była nizsza i nic nie mowilo o turnerze,nawet test papa z krwi miałam i tez nic nie mowilo o takim zespole a tu Oliwka chora.Ja nie chce stracic tego dziecka i mysle ze co ma być to będzie.Aha i według tego lekarza to jest DZIEWCZYNKA ,tzn on mowil ze na tym etapie a długo ogladal to JAJEK NIE WIDZI hihihih, a nam się marzyla dziewczynka ,ale już plec niewazna byle by było ok

Dorota to amniopunkcja, faktycznie to badanie jest inwazyjne i można przez nie stracić ciążę. Jeśli zakładasz, że i tak i tak urodzisz, to ja bym go nie robiła, a na kolejnych usg w razie czego będzie widać, że jest coś nie tak jak powinno

 

[dorota123456789]

No wlasnie ten lakarz mowil ze już na późniejszym etapie nie dowiemy się czy dziecko chore na jakiś zespol czy nie,pewnie chodzilo mu ze później już nie będzie można zrobić tej aminiopunkcji.Tak usunąć nie miałabym sumienia ,ale tu patrze na to ze dobrze byłoby wiedzieć czy chore i sie przygotować psychicznie i cos wiedzieć na temat tej choroby,no ale to ryzyko poronienia mnie odstrasza od tego badania a pozatym przezierność ta nie jest taka duza,

Moja oliwka miała przezierność super w normie 0,17 i co ? i jest chora, a niejedna przy większej przezierności rodzi zdrowe dziecko.Ja kocham je już całym sercem i jakie się urodzi takie będę kochac :-)

 

[Kum]

Dorota NT jest w pełni w normie. norma zależy do kraju. w kanadzie jest 0.35... lekarz pewnie chce cie naciągnąć.. amniopunkcję można robić również później, ale później trudniej z usunięciem, bo trzeba rodzić. zależy od wady. jeśli będą jakieś poważne to będzie widać na usg połówkowym. wada którą ma twoja córcia nie wychodzi w pappa ani nie wpływa na przezierność.

może zbyt dosadnie napisałam. chodzi o to, że nie ma najmniejszych podstaw do robienia amniopunkcji. w takim wypadku bym nie robiła. są wady których lepiej nie rodzić, nie ma sensu, ale wtedy je widać na usg.

 

[venus27]

Anilewe widać jaja jak dzwon, jak to powiedział mój gin w 1 ciaży hehe gratuluje chłopca! Tu nie ma żadnych wątpliwości

Dorota wszystko na pewno jest ok!

 

[pola.]

Dorota, przede wszystkim gratuluje Córeczki
Jesli chodzi o amniopunkcję to ja bym sie chyba na nią nie zdecydowała, zwłaszcza ze wynik NT wcale nie jest poza norma. Jesli juz to zrobiłbym test pappa ale to tez bez nacisku. Amniopunkcja jest zbyt ryzykowna. Trzymam kciuki zeby wszystko było dobrze.

 

[ninja_muffin]

I ja już po badaniu. Co prawda to jeszcze nie genetyczne, ale się uspokoiłam. Jak na razie wszystko wygląda dobrze, ale największe wrażenie zrobił na mnie ludzik ostatnio na usg widziałam kropkę z sercem a teraz full wypas - rączki, nóżki, główkę, nawet tyłek na sam koniec nam pokazał to jest jakiś kosmos mieć takiego ludka w brzuchu ) i tak śmiesznie podskakiwał niestety nie dostaliśmy tym razem zdjęcia.

Teraz czekam z niecierpliwością na usg genetyczne - 13.01. Najgorsze, że mój D. będzie wtedy w delegacji służbowej i nie będzie go ze mną :/ nie wiem jak sama przetrwam ten stres.

 

[Gosia i Bartek]

Gratuluję dobrych wieści. Ninja dasz radę ze stresem, będę Cię mentalnie wspierać. Ja mam 13.01. na 16.30 genetyczne

 

[kopacz]

Bo to ujecie pupy jest wiec po prawej stronie na skraju tak po srodku jest taki wypustek to klejnoty mojego malca.

Powiem ci ze ja chyba nie mam wyobrazni bo nadal nic nie widze hehe...

Co do tych chlopcow to ja bym tak czy siak byla ostrozna. Moje przyjaciolka do 25tc miala mowione ze syn.potem siusiak odpadl i urodzila sie cora. Druga kolezanka natomiast cala ciaze miala mowione ze syn.po porodzie byla w szoku.dali jej dziecko.ona patrzy a to cora.a wszystko miala dla chlopca.i chodzila mala w ubranka w traktory i auta