Nasze wrażenia ze szkoły rodzenia

[EVE81]

joasiah - ale ty będziesz miała chyba cc, to troche inne widoki są

 

[joasiah]

tak wiem ale tak mialam przed porodem z Zuzką
że ogladałam i oglądalam
a i jeszcze na TLC porody oglądam aż moj męzul się puka w głowę bo mowię do niego chodz posiedz ze mną zobacz jak kobity cierpią

 

[Mońcia]

mój B. jak tylko słyszy że odpalam TLC , i zapowiedz " już za chwile , ciąża z zaskoczenia " albo " za chwile , porodówka " ... to słysze jak głośno wzdycha i wtedy wiem żę mam przełączyć nie chce go stresować przed porodem :-)bo on strasznie się porodu boi ... kurde chyba ostatnio bardziej niż ja powiedział że w czerwcu mam już spakować torbę , on mi kupi koszule bo on chce wybrać :-) i w ogole wszystkie zakupy on też chce ze mną zrobić .... szaleństwo

 

[twilight]

Ja to bardzo wrażliwa jestem na takie widoki. Poza tym ten wysiłek i to że jest krew i dzidziuś taki zmęczony wychodzi. Chyba wolałabym jednak tego filmu nie ogladać. Zwłaszcza że z mojej perspektywy (i B. w sumie też) i tak nie będzie tego widać.
Dziś były zajęcia jak rozpoznać poród. Położna opowiadała, że w którymś z krakowskich szpitali położne na porodówce pozwalają się poprzytulać żeby poród przyspieszyć. Ciekawe w którym... może w moim ;-) Ale jeśli wszystko naturalnie będzie przebiegać to przed wyjściem do szpitala jeszcze się bzykniemy na zaś ;-)

 

[joasiah]

twilight roześmiałam się tym twoim bzyknięciem na zaś

 

[twilight]

Nooo jakbyś miała perpektywę 4 miesięcznej przymusowej abstynencji to każdy jeden raz jest ważny A jeszcze jak to ma w porodzie pomóc to chyba się nie ma nad czym zastanawiać

 

[mea-84]

U mnie wczoraj położna mówiła, o kryzysie 7 cm. Jeśli rodząca mówi, że już ma dość mówi, że nie da rady, że już ma dość i nie urodzi to znaczy, że jest dobrze i zaraz będzie kompletne rozwarcie :-) W szoku jestem, że to wszystko jest tak kompletnie na odwrót niż na zdrowy rozum

 

[justa1404]

Jesli chodzi o "porodówke" to mój mężul jak tylko to wlącze to wychodzi z pokoju albo sie wścieka ze jak ja to sobie wyobrażam ze on po tym rodzic ze mną pójdzie:-)

 

[aiwpa]

my mamy się zastanowić, czy chcemy oglądać ten film z porodu. Podobno drastyczny nie jest więc chyba zobaczymy.
Ta położna do której my chodzimy ma trochę inne podejście do pewnych rzeczy. Np. Powiedziała, że do szpitala mam zabrać majtki flizelinowe a u mnie w szpitalu powiedzieli, że absolutnie nie te z flizeliny tylko siateczkowe albo zwykłe bawełniane, powiedziała też, żeby zabrać ze sobą laktator i odradza te elektryczne, całkowicie odrzuca sudokrem i powiedziała, żeby go nie kupować. Jeśli chodzi o jedzenie zaraz po porodzie to szerzej ma być na kolejnych zajęciach ale wstępnie powiedziała, żeby raczej zrezygnować z mleka i jogurtów, natomiast poleca żółty ser. Podobno w szpitalach mówią znów odwrotnie i bądź tu człowieku mądry
Też było o kryzysie 7 cm, i że należy słuchać położnej i jak mówi nie przeć a nam się bardzo chce to zrobić tak jak ona mówi bo możemy sobie wyrządzić szkodę. Jak się zdarzy taka sytuacja, że nie mozemy przeć to mamy się ułożyć w takiej pozycji aby pośladki były jak najwyżej. tu znalazlłam opis różnych pozycji może Wam się przyda Kalinowska-Przybyłko - Pozycje w I okresie porodu - Forum Zdrowia

 

[twilight]

Aiwpa powiem Ci, że jakbym wiedziała jaki będzie ten film to bym go nie chciała oglądać. No ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Już jakoś się z tym oswoiłam i chojrak powraca
Nam przede wszystkim położne ze sr mówią, żeby słuchać tych położnych które będą przy porodzie, jeśli chodzi o pozycje, aktywność, parcie.