reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wspomnienia

anecznik

Fanka BB :)
Dołączył(a)
15 Sierpień 2009
Postów
2 487
Miasto
Legnica
Dziewczyny to już rok minął od kiedy są z nami nasze pociechy a ciąża stała się jedynie wspomnieniem. Pomyślała, że fajnie będzie powspominać naszą ciążę :-) Z perspektywy czasu wszystko inaczej wygląda. Co Wam pierwsze przychodzi do głowy gdy myślicie o Waszej ciąży, co wspominacie miło a co gorzej, co Was zaskoczyło??
 
reklama
A mi się ciąża kojarzy z bardzo fajnym okresem :) Czułam się świetnie, wszyscy byli dla mnie mili, mogłam jeść ile chciałam (choć nie miałam apetytu 'za dwoje'), ale po jedzeniu nie musiałam wciągać brzucha hehe Przez całą ciąże czułam się super, nie miałam porannych mdłości, nie miałam zgagi, żadnych smaków, spałam nawet nieźle, tyle, że końcówka się ciągnęła straaaaasznie, zwłaszcza jak od końca maja przestałam pracować, czyli na miesiąc przed terminem... Fajnie było być w ciąży :) Chciałabym znowu być w tym stanie, ale ciężko męża przekonać do drugiego dziecka, choć chyba i tak osiągnęłam pewien sukces, bo przestał mówić definitywnie 'nie', tylko teraz mówi 'jak zmienimy mieszkanie na większe' :)
 
Ja najbardziej zapamietałam...pierwsze i kolejne ruchy Helenki :-) Czasami mi ich brakuje...pamiętam jak układałam się na boku i czekałam aż się zacznie. Helenka nie dawała mi jakoś popalić...nie kopała specjalnie mocno, ani dużo...Może dlatego każdy ruch był tak wyczekiwany. I Jej czkawka...tez była super :-)

Reszta wydawała się jakoś mało ważna ...Pamiętam też nadwrażliwość na zapachy...czasami mam wrażenie, że niektóre z nich nadal mnie drażnią...pozostałość po ciąży ;-)
 
Wiem że były okropne dni w ciągu tych 9 miesięcy, kiedy miałam wszystkiego dosyć i chętnie "pozbyłabym" się brzucha, ale teraz jak wspominam ciążę to się uśmiecham :-) Pamiętam jak mojemu powiedziałam był w szoku oboje się wzruszyliśmy a potem się "zdenerwował" gdy mu powiedziałam że już od paru dni wiem :-) Ruchy Kamila też fajne, przynajmniej do pułki nie sprawiały bólu. Pamiętam że na początku się zastanawiałam czy to on się rusza czy mi w jelitach się przewraca :-) Ciąża była też fajną wymówką jeśli nie miałam na coś ochoty ::-) najczęściej gdzieś iść lub jechać to często byłam zmęczona :-) Syndrom gniazda jakoś mnie chyba miną, ale kupowanie ciuszków na tony niestety nie :-) No i fakt była gruba, ale nikt mi tego nie wypominał :-) i to też było fajne :-) Jeśli druga ciążą będzie też taka bezproblemowa to już się nie mogę na nią doczekać, tym bardziej będę wszystkiego bardziej świadoma :-) Z pewnością lepiej wykorzystam ten stan :-)
 
Ja bardzo tęsknie za brzuszkiem. Nie zawsze było pięknie- wiadomo- mdłości przokropne i co za tym idzie coś jeszcze gorszego i ostatni miesiąc, rece okropnie mnie w nocy bolały i nie mogłam się przekrecić na drugi bok:) hehe
gólnie było super, uwielbiałam kopniaczki, widok malucha na usg, planowanie, kupowanie ciuszków, czytanie informacji o rozwoju maluszka i nieustane przeżywanie tego. Ciąża przebiegała bezproblemowo więc wspominam bardzo dobrze i nie moge się doczekac drugiej ciąży mimo tego, że poród był okropny.
Żałuję jedynie tego, ze tak szybko zrezygnowałam z pracy, nie pomyślałam, że po porodzie będę "odcięta" od ludzi. Następnym razem będę pracować najdłuzej jak sie tylko da.
 
Ja ciąże wspominam dosyć dobrze, chociaż nieziemsko mi się dłużył czas, i czułam się jak słonica w ciąży!!! Poród był koszmarny, ale najgorzej wspominam połóg!!! Goiłam się bardzo długo i przez 2 miesiące nie mogłam na tyłku usiąść!!! Masakra!!! Nie mogłam się małym cieszyć bo było mi bardzo źle... dlatego teraz chciałabym drugą dzidzię bo tęsknię za tym jak był taki maluśki... ;)

A to moje wspomnienia z okresu ciąży:
Zdjęcia-0015.jpgPierwszy test :)
Zdjęcia-0018.jpgPierwsze USG :)
Zdjęcia-0031.jpgUSG potwierdzające płeć ;)
 
oh dziewczyny,jak Was tu troche poczytalam to tak mi sie teskni za brzuszkiem, bardzo chcialabym być znowu w ciąży.... bylo super, oprocz poczatku (meeega wymioty) i koncówki(opuchlizna)
chcialabym , a jednoczesnie sie boje, bo 2 dzieci to pewnie niezly hardcore, szczególnie jak sa w podobnym wieku, ale mam nadzieje ze za rok bede juz w ciązy ;)
 
reklama
mnie ciaza kojarzy sie z choroba...czulam sie zle,nie wolno ci tego,tamtego ,bla bla bla..

wymiotowanie non stop przez 3mc.nawet po napiciu sie...

potem bylam spasiona jak foka;/ i jestem do teraz:D

ale z drugiej strony..test ciazowy pozytywny, pierwsze usg w 7tyg.. usg3d, pierwszy kopniak w 18tyg:)
same wiecie:)

porod byl masakra,ale po zo mialam juz wszystko gdzies:)
a potem pierwszy płacz kuby, jego malutkie raczki i nozki:)

bylam w stanie oddac za niego zycie,po pierwszej sekundzie po urodzeniu.

ostatnio wyrzucalam wszystkie jego rzeczy z okresu niemowlecia,bylo mi tego szkoda,ale nie wyobrazam sobie miec drugiego dziecka..
nie wiem czy bylabym w stanie dzielic tej milosci na dwoje.
 
Do góry