reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze zdolne maluszki - czyli co potrafią wrześniowe dzieciaczki

Biedrona Biodro jasne, że telewizor niewskazany jest, tak jak komputer- dla nas również, ale przecież takie dzieciątko nie wpatruje się za długo, nasze dzieciaczki są jeszcze za małe żeby telewizja wywierała na nie znaczący wpływ. Nie można popadać w paranoję, jest ok ;-)
 
reklama
Moja mi przy zmianie pieluchy dziś podniosła miednicę - tak jakby do mostka chciała ją podnieść. Ostatnio tak właśnie stopami się zapierała ale wtedy tylko się odpychała a teraz nie dość że odpychała to i podniosła :szok:

Nowe dźwięki: "gaj" i "gej":rofl2:

Zmieniły też się dźwięki na płacz. Teraz tak płacze jakby chciała powiedzieć "nnniiiieeee".
 
My dzisiaj kończymy miesiąc :-) jak ten czas leci...

Jagódka trzyma ładnie główkę w górze, leżąc u mamy na brzuszku "wygina śmiało ciało"- już wiem co wyprawiała będąc w środku:-p gimnastykę artystyczną. Coraz częściej się do nas uśmiecha i wydaje nowe dźwięki. Wczoraj znalazła patent aby się przekręcić z brzuszka na plecki :-D
 
ellsi - kurcze jak bym czytała o swoim łobuziaku - także jak krzyczy i płacze słyszę słowo "nie" śmiesznie to brzmi hihi ;) no i pupcię podnosi także robiąc niejako mostek hihi Nie opanował niestety obracania się z brzuszka na plecy :(
 
Moja mi przy zmianie pieluchy dziś podniosła miednicę - tak jakby do mostka chciała ją podnieść. Ostatnio tak właśnie stopami się zapierała ale wtedy tylko się odpychała a teraz nie dość że odpychała to i podniosła :szok:

Nowe dźwięki: "gaj" i "gej":rofl2:

Zmieniły też się dźwięki na płacz. Teraz tak płacze jakby chciała powiedzieć "nnniiiieeee".

moja też tak pupe podnosi jak wsadzam jej pieluszke, dzięki temu mogę jej bez problemu ją wsunąć pod pupe bez przekrecania jej na boki, pomocne dziecko z niej.

a płacze "la la la la" jak mamusia w jej wieku.
 
a mojemu Frankowi dzisiaj uśmiech z twarzy nie schodził, aż w szoku byliśmy:-) że może być taki uśmiechnięty non stop, wogóle się zrobił taki "kumaty" juz się bobas robi, a nie takie nieświodome niemowle, a główkę już tak ładnie trzyma że nie muszę mu podtrzymywać, a i oczywiście wszystko dookoła chce oglądać
 
Jula od początku płacze w stylu "nieeee". Jeżeli za długo nie reagujemy na ten typ płaczu to zaczyna się wydzierać. Ale tak jak dziś mi w Biedronce dała czadu to jeszcze nigdy nie było. Przy kasie doszła do wniosku, że już jej się zakupy nie podobają i rozdarła się jakby ją ze skóry obdzierali na żywca. Oczywiście po wsadzeniu do samochodu i odpaleniu silnika zasnęła. Dzwięk silnika działa na nią jak środek usypiający.
 
reklama
Mojego synka jak cos boli to placze "ała".
Poza tym chyba juz wiecje widzi, bo wczoraj staral sie mnie na sladowac: robic dziubki i usmiech lapac;)

Asia,
mojemu jeszcze sie raczej nie zmienily.
 
Do góry