reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze zdrowie

dzięki laski;
dzwoniłam do mojej gin. i mnie tez uspokoiła.
Stopień jest słaby więc mówi ze to najprawdopodobniej infekcja wirusowa + jakaś bakteria.
 
reklama
dzięki laski;
dzwoniłam do mojej gin. i mnie tez uspokoiła.
Stopień jest słaby więc mówi ze to najprawdopodobniej infekcja wirusowa + jakaś bakteria.

jak do nniej pojdziesz to niech ci zrobi wymaz jaka bakteria mogla powodować taki stan zapalny.. jak bedziecie wiedzieli dokladnie to i leki bedą wcelowane... a nei na ciemno leczenie...

ja zawsze w najgorszym wypadku miałam 2... ale tez uwazam jak oleksa, ze trzeba jeszcze raz powtorzyć cytologię... i to w innym labo...
 
elwi moja mama też miała parę lat temu III i nie był to, dzięki Bogu nowotwór. Dostała jakieś antybiotyki i od tej pory ma cały czas I. Ja mam zawsze II. Powórz cytologię, zrób posiew i usg, ale o pewnie zleci ci twoja gin:tak:.
 
może to głupie ale od kiedy zaczęłam uzywać evry nasiliły się bardzo moje dolegliwości żołądkowe, myślałam że plastry się sprawdzą ale chyba jednak nie do końca i będę musiała z nich zrezygnować...
któraś może stosowała te plasterki?
Już nie wspomnę że biust mam 2razy większy co mnie wpienia na maxa:crazy:
 
może to głupie ale od kiedy zaczęłam uzywać evry nasiliły się bardzo moje dolegliwości żołądkowe, myślałam że plastry się sprawdzą ale chyba jednak nie do końca i będę musiała z nich zrezygnować...
któraś może stosowała te plasterki?
Już nie wspomnę że biust mam 2razy większy co mnie wpienia na maxa:crazy:
a moze to nie przez platry ale nadchodzacy okres wiosenny kiedy organizm wyczuwając to sam zaczyna z siebie zle sie czuc?? moim zdaniem nei ma zadnych ale to zadnych powodów aby Twoje problemy refluksowe sie nasilily po plastrach.. biust i owszem...
 
a moze to nie przez platry ale nadchodzacy okres wiosenny kiedy organizm wyczuwając to sam zaczyna z siebie zle sie czuc?? moim zdaniem nei ma zadnych ale to zadnych powodów aby Twoje problemy refluksowe sie nasilily po plastrach.. biust i owszem...
przez to czeka mnie kolejna gastroskopia, może jednak czas zmienić leki tyle że te co dostałam w styczniu się nie sprawdziły, a te stare są tak jakby za słabe.
 
a jak dlugo bralas te nowe leki?
i po co gastroskopia skoro masz stwierdzony refluks?? tu woz albo przewóz.. albo leki albo decydujesz sie na operację...
wiem co pisze, bo mam ten refluks i stoje przed ta decyzja.. a rozmawialam o tym naprawde z bardzo kompetentnym lekarzem...
 
a jak dlugo bralas te nowe leki?
i po co gastroskopia skoro masz stwierdzony refluks?? tu woz albo przewóz.. albo leki albo decydujesz sie na operację...
wiem co pisze, bo mam ten refluks i stoje przed ta decyzja.. a rozmawialam o tym naprawde z bardzo kompetentnym lekarzem...
nowe leki 3dni?4 może i zdychałam do tego biegunka na maxa...
ale jaka operacja??tzn na czym miałaby polegać??
 
julita a może to wina stresu, a nie leków? Ty się strasznie nakręcasz (tak mi się wydaje:sorry:) i denerwujesz. Refluks pewnie swoją drogą, ale stres też może być przyczyną tego typu schorzeń.
 
reklama
julita, przy duzych refluksach zamyka sie swiatlo operacyjnie, wtedy rekflux staje sie minimalny, tresc zoladkowa juz sie nie cofa z zoladka... ale skoro tobie nikt nie mowil o zamknieciu swiatła przewodu pokarmowego to nie masz wielkiego refluksu...
u mnie tylko w gre operacja wchodzi..

tak sobie pomyslalam, ze u Ciebie tez przyczyną może byc ta dlugotrwała dieta.. to ze nie jesz tak wielu rzeczy ma ogromny wplyw jak funkcjonuje Twoj zoladek i tutaj nic do tego nie beda mialy leki.. jesli twoj zoladek nei bedzie dostawał wszystkich opotrzebnych skladnikow aby zaczac normalnie funkcjonowac, to niestety leki cudów nie zdziałają..
tu prawde pisze tez estragon, ze stres to niestety ogromny bodziec do działania kwasów żoładkowych a tym samym podwyśzenia ich poziomu i cofania tresci zoladkowej do przelyku..
ja wiem tez ze duze postepy robi tez przyjmowanie leku o nazwie Controloc 40 mg przez okres minimum pol roku... przez pierwszy miesiąc nie widzi sie poprawy, ale dopiero po jakis 2 miesiacach jest wyrazna poprawa... ja brałam te pol roku i naprawde pomogl.. druga sprawa, ze przy controlocu nie wolno pod zadnym pozorem pic mleka
 
Do góry