reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Naturalne wspomagacze staranek..Wiesiołek, Castangus itd

czy jesteście zainteresowane wątkiem o ziołolecznictwie?


  • Wszystkich głosujących
    49
Nie za bardzo się na tym znam ale słyszałam że plamienia w drugiej fazie cyklu mogą być spowodowane zbyta małą ilością progesteronu. Robiłaś jakieś badania?
 
reklama
To nasz drugi cykl starań więc jeszcze nie. Lekarz stwierdził żeby dać sobie co najmniej 3-4 miesiące zanim się zacznie podejrzewać niedomogi, zobaczymy jak to będzie :tak:
Nie chciałabym za bardzo się nakręcać chociaż nie jest łatwo, podobno najlepiej wrzucić na luz :baffled::nerd:
 
Hej dziewczyny,
Może są wśród was też osoby, które interesują się ziołami i ziołolecznictwem. U nas w domu zioła są zawsze pod ręką, przy wszystkich chorobach wspieramy się ich mocą. Ponieważ wiem, że w kwestiach kobiecych mogą też pomóc zaczęłam głębiej interesować się tym tematem. Na wielu forach dziewczyny zachwalały mieszanki ojca Sroki i o. Klimuszko, są to różne mieszanki pomocne przy wielu dolegliwościach, problemach z brakiem owulacji, bolesnych miesiączkach, niskim lub wysokim progesteronie, niedomaganiu ciałka żołtego, niedrożnych jajnikach, problemie przy zagnieżdżaniu się zarodka itp.

Staram się 3 cykl (po zabiegu łyżeczkowania-puste jajo) był miesiąc przerwy i teraz staramy się o drugie dziecko. To mój drugi cykl z Castagnusem (niepokalanek mnisi) i pierwszy z ziółkami ojca Sroki. Po zabiegu miałam 2 cykle bezowulacyjne (wg testów-brak drugiej kreski). Teraz pojawiła się owulacja potwierdzona przez lekarza (pęcherzyk pękł) a więc pod tym względem w porządku :tak:
Liczę na to, że mój organizm dzięki ziołom wzmocni się na tyle, by przyjąć i utrzymać ciążę.
Może któraś z was też stosuje zioła lub je stosowała, napiszcie :tak:
 
Ostatnia edycja:
ja przez 3 cykle piłam zioła ojca sroki, owszem owulacja pojawiła się, wcześniej był z nią problem ale zajść się niestety nie udało...

teraz mam pierwszy cykl po odstawieniu ziół i idę w tym cyklu na HSG bo to ostatnie badanie, które mi zostało do zrobienia... boję się, stresuję ale jakoś to przeżyję :tak:
 
Do góry