reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nauka chodzenia, pierwsze kroczki

moja Maja ma 13.5 mies i takze nie chodzi. stoi postawiona przy meblach, pod raczki ledwo przejdzie pare krokow. ortopeda kazał czekac pediatra stwierdzila ze opozniona. sama juz nie wiem co mama robic. mala siedzi i siada samodzielnie ale w ogole nie raczkowala i nie chce tego robic
 
reklama
Ja zaczęłam chodzic, ja miałam 16 miesięcy, a jakoś trudne studia skończyłam:-D:-D.

Wg podręczników, dziecko powinno umieć chodzić do 18. miesiąca życia i jest to w normie.
 
Mój synek tez niedlugo skończy 13 m-cy i tez jeszcze nie chodzi, wspina sie tylko przy wszystkim i przemieszcza w bok przy meblach, ale zlapany za raczki podciaga nózki do góry, a złapany pod paszki postawi pare kroczków, ale bardzo niechętnie. pediatra powiedziala, że wszystko jest w porzadku, więc zostaje tylko czekanie.
 
Wprawdzie dużo dzieci w wieku 13 m-cy już chodzi, ale tak jak mówią inne mamy, to nie jest reguła i jak na razie jeszcze nie ma się czym martwić. Czekamy na wiadomość o tym, że synek już chodzi.
 
a co w tym złego że 13 miesięczne dziecko nie chodzi? bo ja nie rozumiem...
Jedne chodzą jak mają 10 miesięcy jedne jak 12,13 nic w tym dziwnego.Moim zdaniem nie należy ingerowac w rozwój dziecka jeśli nie ma ku temu powodów...
Córka kuzynki mojego faceta ma rok i 6 miesięcy i niepewnie chodzi i nikt z tego tragedii nie robi;-)

Mój synek ma prawie 8 miesięcy i już wstaje,jego koleżanka jest o 17 dni młodsza a dopiero podniosła klatkę piersiową na prostych rączkach i się obraca na brzuszek,a mój wstaje,raczkuje,czołga się,siada.
Każde dziecko jest inne tak jak jest to z tymi zębami,mój ma 3 i szykuje sie kolejny a za nim ruszą jeszcze 2 górne jedynki,syn koleżanki z forum jest o miesiąc starszy i nie ma ani jednego,przecież nic złego w tym nie jest.
Zapewne Twoje dziecko raczkuje i woli to od chodzenia,czuje się zapewne bezpieczniej w tej pozycji i tyle...za to jak wstanie myslę,że będzie lepiej sobie radził niż te dzieciaki,które zaczęły szybko chodzić ;-) zobaczy cos ciekawego powyzej swojej głowy i wstanie :-)
 
Ostatnia edycja:
Hej
Moja córeczka zaczęła chodzić w wieku 21 miesięcy, wg pani neurolog wszystko było w porządku.
To nie wyścigi, jeszcze zdąży.Pozdrawiam!
 
:-)witam wszystkich
Pisze tutaj z pomoca mam ktore mialy podobnie ze swoim dzieckiem i moga mi cos na ten temat powiedziec.
Moja corcia zaczela robic pierwsze kroczki jak miala 9,5 miesiaca teraz ma 10,5 i tak sie wycwaniła ze wstanie podniesie sie ale nie pojdzie do poki nie przyjde i nie dam jej zabawki albo mojej ręki zeby cos w rece miala.
I chodzi mi o to czy dzieci jak zrobia pierwsze kroki to chodza pozniej coraz czesciej czy to troche trwa az zacznie chodzic??
 
Moja Anulka też miała 9,5 miesiąca, jak zaczęła stawiać pierwsze kroczki, ale się bała i po kilku siadała, trwało to około miesiąca. Gdy miała 10 miesięcy i 3 tygodnie przewędrowała cały salon i tak się jej spodobało:-D:-D:-D:cool2:, że chodzi jak szalona i chwili spokoju nie ma, teraz to już prawie biega:-p:-D:-) i tylko chodzić by chciała. Też ją zachęcaliśmy, żeby podeszła do zabawki (u nas telefon działał cuda hihi)
 
moja mała tak samo;))kilka króczkow sama potem tylko za rączkę.ale my z mężem siadaliśmy na przeciwko siebie raz bliżej potem coraz dalej i ona tak chodziła od jednego do drugiego:))i mając niecałe 11m.jak poszła tak do tej pory lata jak szalona.cierpliwości.podawaj jej rączkę, kuś zabawkami jak przejdzie dystans to bij brawo i chwal:))pozdrawiamy
 
reklama
u nas od pierwszych kroczków do regularnego chodzenia minęło prawie 2 miesiące (gdy skończył 9 zaczął się puszczać a gdy 11 chodzić) z tym że myśmy w żaden sposób nie przyspieszali, nie zachęcali, nie prowadzali za rączki. Czekalismy aż sam zacznie i wiedzieliśmy co robimy:-D teraz mamy urwanie głowy:-p
 
Do góry