reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Negatywny a może jednak ciąża?

Dołączył(a)
14 Marzec 2021
Postów
9
Czy któraś z was miała może podobna sytuacje ?
Od paru miesięcy staramy się o dzidziusia i każdy stracony cykl jest dla mnie nie do zniesienia.. Ogólnie cykle mam dość nieregularne, ostatni miał 35 dni i a obecny ma już 39 i cisza. Nie ukrywam ze trochę jestem przeziębiona, w sumie to zwykły kaszel i nic po za tym ale czy aż tak to może opóźniać miesiączkę? Strasznie bolą mnie piersi, niemalże nie mogę ich dotknąć a po za tym już od 3-4 dni mam upławy w kolorze kawa z mlekiem, nie występują codziennie bo np w sobotę miałam, w niedziele już nie i wczoraj delikatnie po stosunku. Zazwyczaj to poprzedzało miesiączkę i normalnie po stosunku zazwyczaj ją dostaje a tu nic. Zrobiłam dziś test ale negatywny. Odczuwam trochę ból pleców i co jakiś czas boli mnie prawy jajnik i podbrzusze… popadam już w paranoje :(
 
reklama
Jak test negatywny to objawy nie wynikają z ciąży… a powiem Ci, ze takie nakręcanie tez działa na opóźnienie… organizm Ci płata figle - miałam tak pawie co cykl a w ciąży nie byłam 🤷‍♀️
 
Test na pewno negatywny.
Odpuść psychicznie. Skup uwagę zupełnie na czymś innym, a zobaczysz, że ciąża przyjdzie niespodziewanie. : - ja starając się z partnerem o dziudziusia przez kilka miesięcy, tak bardzo mocno chciałam, że po prostu w dniu miesiączki - pojawiała się. W końcu powiedziałam sobie, a w duszy, i tak z tego nic nie da, skupiłam się bardziej na pracy, odpowiedniej diecie oraz ruchu fizycznym, np spacery. I w dniu spodziewanej miesiączki - DWIE kreski. Niestety poroniłam 3 tyg później. Ale znalazłam po prostu sposób na to, jak psychicznie wyjść z presji "muszę zajść w ciążę". Nie szukaj na siłę objawów ciąży, one same przyjdą. Znajdź sobie inny punkt zaczepienia. Rozluźnij się. Zacznij ćwiczyć. Zacznij spacerować, oddychaj świeżym powietrzem. Odpuść. Psychicznie odpuść.
Każda, która się stara wyczekuje na te pierwsze symptomy, oznaki. Niepotrzebnie.
Życzę abyś podeszła do starań prozdrowotnie niż na mus. Więcej przyjemności z życia, a zobaczysz, że ustrzelisz :)
Pozdrawiam !!!
Trzymam kciuki
 
Czy któraś z was miała może podobna sytuacje ?
Od paru miesięcy staramy się o dzidziusia i każdy stracony cykl jest dla mnie nie do zniesienia.. Ogólnie cykle mam dość nieregularne, ostatni miał 35 dni i a obecny ma już 39 i cisza. Nie ukrywam ze trochę jestem przeziębiona, w sumie to zwykły kaszel i nic po za tym ale czy aż tak to może opóźniać miesiączkę? Strasznie bolą mnie piersi, niemalże nie mogę ich dotknąć a po za tym już od 3-4 dni mam upławy w kolorze kawa z mlekiem, nie występują codziennie bo np w sobotę miałam, w niedziele już nie i wczoraj delikatnie po stosunku. Zazwyczaj to poprzedzało miesiączkę i normalnie po stosunku zazwyczaj ją dostaje a tu nic. Zrobiłam dziś test ale negatywny. Odczuwam trochę ból pleców i co jakiś czas boli mnie prawy jajnik i podbrzusze… popadam już w paranoje :(
I
A czy byłaś u lekarza ?? Bo takie cykle nie są " złośliwe " pewnie cos jest nie tak ,warto od tego zacząć
ide właśnie w przyszłym tygodniu. Dziwne bo badałam progesteron i tarczyce i są książkowe
 
reklama
Czy któraś z was miała może podobna sytuacje ?
Od paru miesięcy staramy się o dzidziusia i każdy stracony cykl jest dla mnie nie do zniesienia.. Ogólnie cykle mam dość nieregularne, ostatni miał 35 dni i a obecny ma już 39 i cisza. Nie ukrywam ze trochę jestem przeziębiona, w sumie to zwykły kaszel i nic po za tym ale czy aż tak to może opóźniać miesiączkę? Strasznie bolą mnie piersi, niemalże nie mogę ich dotknąć a po za tym już od 3-4 dni mam upławy w kolorze kawa z mlekiem, nie występują codziennie bo np w sobotę miałam, w niedziele już nie i wczoraj delikatnie po stosunku. Zazwyczaj to poprzedzało miesiączkę i normalnie po stosunku zazwyczaj ją dostaje a tu nic. Zrobiłam dziś test ale negatywny. Odczuwam trochę ból pleców i co jakiś czas boli mnie prawy jajnik i podbrzusze… popadam już w paranoje :(

Skoro trwa to już kilka miesięcy to powinnaś być pod opieką lekarza. Bo nawet nie wiadomo czy owulacje występują. Przy problemach zdrowotnych nie pomoże wyluzowanie i zmiana stylu życia. Na początek dobry ginekolog i monitoring cyklu, żeby wiedzieć czy w ogóle owulacje są do tego badania estradiol, lh, fsh, prolaktyna, testosteron, tsh, ft3, ft4, antytpo, antytg, usg tarczycy, krzywa glukozy, krzywa insuliny, badanie nasienia partnera - wykonane w odpowiednich dniach cyklu
 
reklama
Do góry