Jak można nie rozumieć w czym problem? Kobiety naprawdę macie takie płytkie myślenie? Jak nie mamy mieszkania i nie możemy zapewnić dziecku dobrobytu to dlaczego mamy się na nie decydować? Widzę, że Pani za to ma podejście jak zrobimy sobie dziecko "to jakoś to będzie" I często jest właśnie tak "że jakoś to jest", a ja nie chce by moje dziecko miało "jakieś tam" życie byle by było, bo to nie jest zwierzak domowy. Chce by moje dziecko nie było z wpadki tylko zaplanowane gdy będziemy na nie gotowi. Czegoś jeszcze Pani nie rozumie? No tak, tego, że nie mam parcia na seks otóż już tłumaczę, że nie tylko seksem żyjemy, a nasze inne zabawy łóżkowe mnie kompletnie zadowalają, ale moja partnerką chciałaby więcej. Chyba już wszystko wyjaśniłem co jest dla Pani niejasne i niezrozumiałe.Kompletnie nie rozumiem.
Jestes z dziewczyna. Nie wiem z jakiego powodu skoro na seks nie masz parcia. A jeśli mi stwierdzisz, ze jesteś z nią, bo ja kochasz to co to za problem jakby z tego było dziecko? W końcu to nie obca istota tylko wasze wspólne. W czym problem?
Nie masz parcia na seks, robisz to tylko ze względu na dziewczynę. Normalnie jestem pod wrażeniem twojego poświęcenia.
Bo przecież nie można znaleźć sobie partnerki z podobnym temperamentem seksualnym. Och biedny ty...
Ostatnia edycja: