Nie chce chlopca.!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Moja kolezanka urodzila miesiąc tem uchłopczyka, od jakiegos czasu jest zawiedziona. Zdradzila mi ze onachciala dziewczynke i nie potrafi pokochac chłopca. Wogole sie nim nie zajmuje wszystko zwala na męża imienia tez nei chciala wybrac. Mówi ,że nie kocha tego dziecka bo chciala dziewczynke. Wogole nei chce tegop dziecka ttrzymac i sie nim zajmowac co o tym sadzicie?

 

Albo depresja poporodowa, albo baba ma nie po kolei w głowie. Z tego wynika, że ona nie chciała DZIECKA, tylko swoją miniaturową kopię. Zamiast się cieszyć, że urodziła zdrowe dziecko.... Ile kobiet by dało wszystko, żeby mieć dziecko w ogóle, obojętnie jakiej płci. Brak mi słów. No, ale nie mnie oceniać.
Jest jeszcze jedna opcja - mówi tak, bo chce zwrócić na siebie uwagę.
Każdy z wymienionych przeze mnie przypadków wymaga leczenia psychiatrycznego.

 

Dziś przyszła do mnie na herbatkę.
I zapytalam ją co z dzickiem to powiedziala
,że Olek(maz) zostal z Jackiem.
Zapytam podchwytliwie ,że napewno cieszy sie ze ma dziecko prawda?
To ona powiedziała ,ze nei zabardzo ZAWSZE marzyła o dziewczynce i czesaniu jej w ładne kokardy i spineczki tsrojenie w ładne sukieneczki a chłopca to ona nie chce.

 

wedlug mnie to albo depresja albo faktycznie ma nie pokolei ja tez chcialam dziewczynke na poczatku ale jak mi powiedzil lekarz to to chlopiec to tez sie cieszylam wazne zeby bylo zdrowe i kocham go nad wszystko i nie zamienilabym go teraz na zadna dziewczynke hehe

 

Milenka, zatem jest tak jak pisałam. Ona chce mieć żywą lalkę. A to oznacza, że jest głupia i nie zasługuje na dar jakim jest dziecko.

 

Co za kobieta !
zgadzam sie z Aggy. ona nie chce dziecka tylko kukiełkie.
ja bałam się mieć córeczke bo byłam przyzwyczajona do chłopca ale żeby niechciec dziecka bo ubranka nie takie boże paranoja
biedne dzieciątko :-( może chociaz tata jest lepszy...

 

może ma jakiś uraz do facetów...

 

moim zdaniem to depresja czasem tak się objawią odtrąceniem dziecka jeżeli nie będzie sie leczyc nie pójdzie do lekarza to może to trwac długo
ja też chciałam dziewczynkę ale jak mi lekarz pokazał jajka tyo od razu zapragnełam chłopca a teraz to całkiem nie oddała bym go za żadną dziewczynkę
Ja tez miłąm depresję trwało to 3 miesiące ale u mnie to objawiało sie ciągłym płaczem nerwowością i sennością ale poszłam ztym do lekarza kilka wizyt u psychologa i jestem cała jak nowa zakochana mamusia
może zasugeruj jej że powinna udac się z tym do lekarza nawet do ginekologa swojego on powinien skierowąc ją dsalej

 

Heh ja jak zaszlam pierwszy raz w ciaze to mazyl mi sie chlopiec bo nigdy nie podobalo mi sie strojenie dziewczynek w sukienki, spudniczki, kokardek na wlosach i ogolnie odrazal mnie kolor rozowy ...
W ciazy ne chcialam wiedziec co bedzie .... Ciuszki i wszelkie rzeczy kupowalam koloru niebieskiego i zoltego oraz zielonego ....
A z brzucha wyskoczyla dziewczynka ojjj niespodzianka jak nie wiem ... OD razu zakochalam sie w rozowym kolorze...Jak mala dostala od kogos cos niebeskego to jej tego doslownie nie zakladalam... MAla byla do roku czasu lysa a ja ne moglam sie doczekac by jej cos kombinowac z wlosami kokardki i te sprawy...
Jak widac tez mialam pewna obsesje na poczatku ale od razu mi przeszlo zakochalam sie w mojej ciusce jak tylko sie urodzila ...
Ta twoja kolezanka naprawde musi sie leczyc i to jak najszybciej bo wiele straci i bedzie tego potem zalowac ...

 

Nie wierzę w to, co czytam
Kobieta z pewnoscia nie dojrzała jeszcze do macierzyństwa