reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Niechciane porady, zabobony, dotykanie brzuszka - co nas denerwuje w ciąży?

dorzucam garść przesądów i zabobonów :-)

- kobieta w ciąży nie powinna przymierzać okularów, gdyż dziecko będzie miało wadę wzroku.
- żeby mieć chłopca to facet musi sobie obwiażac niebieska wstążeczką :-D
- kobieta w ciazy nie powinna zaprzeczac, ze jest w ciazy, bo dziecko urodzi sie niemowa
- jak kobieta ciezarna chodzi z parasolka z zakrzywiona raczka to dziecko bedzie mialo krzywe nogi
 
reklama
4ad0ceca7ae44c8bb15cbd9db8470335.jpg


Sobotni poprawiacz humoru ;-)
 
A mnie zdenerwowała ostatnio moja teściowa, kobieta po prostu na głowę dostała, zamiast przywitać się ze mną nachyla się do mojego brzucha, głaszcze go i mówi dzień dobry maluszku tu babcia- mina sąsiadek -bezcenna- jak to dziecko może kobiecie w głowie pomieszać:) Ale nie o to chodzi jak ja mam jej delikatnie uświadomić,że mnie to wkurza?Zresztą wogóle nie znoszę jak ktoś mi się pyta jak się czuje i co tam słychać.Do cholery widać ,że jestem w ciąży to co jak mam się czuć, jakoś się toczę.brrr rozpisałam się i mi ulżyło...
 
Agunia, ja potrafię 100 razy dziennie usłyszeć pytanie "jak się czujesz"? :confused: I chociaż wiem, że wynika ono z troski, to i tak mnie wkurza, jeśli już powtórzone "enty" raz... :dry: Od niedawna odpowiadam: "A dziękuję, czuję się jak KOBIETA W CIĄŻY", ewentualnie krócej - "Dzięki, bez zmian, ciążowo". Ludzie głupieją trochę, no ale nie są już później natarczywi tak bardzo jak wcześniej... ;-)

A co do dotykania brzucha, planuję kupić t-shirt ze stosownym ostrzeżeniem: "Nie dotykać - kopię!" Z humorem, ale natrętów nie zamierzam tolerować :no: Jeśli ktoś nie zrozumie przekazu w ten delikatny sposób, to z mostu powiem, że nie życzę sobie dotykania. Albo sama się zamienię w "macacza" z odpowiednim wyrazem twarzy :cool2:
 
reklama
Gdzie można taką koszulkę kupić? :D Powinna znaleźć się w niezbędniku każdej przyszłej mamy ;)

Ja nie jestem szczególnie przesądna, ale jak babcia mojego męża dowiedziała się, że jestem w ciąży (to było koło 10tc) i od razu kupiła... buciki do chrztu to myślałam, że mnie coś trafi!
 
Do góry