Witam dziewczyny.
To moj pierwszy raz na forum i nie wiem czy nie powielam tematu.
05.06.2019 r urodzilam corke w UK.Hania urodzila sie z niedotlenieniem,0pkt po urodzeniu i kolejnych minutach.40 minut resuscytowana,3 transfuzje krwi.W Bristolu poddana hipotermii 3 dniowej.
W 10dobie zycia Haneczka miala zrobiony rezonans glowy,ktory wykazal zmiany w czesci mozgu odpowiedzialnej za cala motoryke.
Ku zdziwieniu lekarzy i bardzo zlych rokowaniach Hania do tej pory rozwijala sie dobrze.Oststnio zauwazylam u niej dziwne wzdrygania ciala z jednoczesnym wyrzutem rak do gory.Powtarza sie to czesto w ciagu dnia.Tu w Anglii nie mam zadnego wsparcia ani lekarza ani znajomych.
Poszukuje mamusiek ktore maja podobna sytuacje.
Mam kilka pytan i licze na wsparcie i pomoc psychiczna
To moj pierwszy raz na forum i nie wiem czy nie powielam tematu.
05.06.2019 r urodzilam corke w UK.Hania urodzila sie z niedotlenieniem,0pkt po urodzeniu i kolejnych minutach.40 minut resuscytowana,3 transfuzje krwi.W Bristolu poddana hipotermii 3 dniowej.
W 10dobie zycia Haneczka miala zrobiony rezonans glowy,ktory wykazal zmiany w czesci mozgu odpowiedzialnej za cala motoryke.
Ku zdziwieniu lekarzy i bardzo zlych rokowaniach Hania do tej pory rozwijala sie dobrze.Oststnio zauwazylam u niej dziwne wzdrygania ciala z jednoczesnym wyrzutem rak do gory.Powtarza sie to czesto w ciagu dnia.Tu w Anglii nie mam zadnego wsparcia ani lekarza ani znajomych.
Poszukuje mamusiek ktore maja podobna sytuacje.
Mam kilka pytan i licze na wsparcie i pomoc psychiczna