niejadek???

[sylsor]

witajcie moja Daria ma juz prawie 4,5 miesiaca...dalej jest kochana nie placze, smieje sie non stop, uwielbia sie bawic i byc gilgotana...ale coraz mniej je...podawalam jej 180ml mleka i juz nie bylo latwo bo mijalo czasem 6-8 godzin a ona dalej nie chciala jesc...musialam sama ja przyszykowac i wtedy zaczynala doic...porostu nie wolala...a teraz juz nawet jak jej daje to niechce pic mleka, wypluwa butle, pluje, bawi sie...a ja martwie sie ze staje sie niejadkiem...wczoraj zjadla o 21 a dzisiaj o 8 rano wywalczylam z nia by wypila 80 ml( nie wyglada na to ze cos jej jest, smieje sie , brzucsio ma normalny, zadowolone z zycia malenstwo...
tylko mama sie martwi(
mala niechce tez wcale jesc lyzeczka ani kaszek, ani warzywnych zupek jedyne co zje to roznego rodzaju deserki z owoco( najlepiej jabuszko)...
jak myslicie czy ja poprostu powinnam czekac az ona bedzie glodna naprawde i zacznie kwiczec czy probowac zaluzmy co 6 godzin dawac jej mleko??? \
z gory dziekuje za odpowiedzi

 

[kamu]

Trudno powiedzieć ale ja bym chyba na ten temat porozmawiała z lekarzem.Ważne jest to czy przybiera dobrze na wadze bo jeśli przybiera to wszystko jest ok.
Mojej koleżanki synek właśnie teraz zaczął mało jeść i lekarka kazała go przegłodzić i zobaczyć czy zje więcej ale nie wiem jak to się udało.Bo u niego byłą taka sytuacja że jak zjadał 200 to teraz zjada 90 ml a i tak większa część ulewa

 

[Bellakama]

U mojej koleżanki też był taki problem. Okazał się, że jej córeczce mleko przestało smakowac. Zmieniła na inne i apetyt wrócił ;-)

 

[rudka]

ja bym nie czekała jak bedzie przybierac na wadze bo jak je coraz mniej to waga bedzie spadac zwlaszcza przy zywym dziecku ja bym poszla do lekarza.Moze sproboj zrobic trik ze smoczkiem-kup z wiekszą dziurką to przez krotszy czas zje wiecej.al.Moze u małej skonczyl sie skok rozwojowy-gdy ma wiekszy apetyt i teraz je mnieU mojego tez byl taki okres ze pil na raz 150ml a potem ok90 wiec robilam 180ml i dzielilam na pol i dawalam jedną porcje i za godzine drugą i teraz caly czas tak je, po mniej ale czesciej, na noc jedynie potrafi wydoic 200ml mleka z kaszką

 

[heksa]

co do nie jadków to podobno dopóki przybiera na wadze to nie ma sie czym martwic mój Szymek je

rano godz 8 80-10ml kaszki z mlekiem pół gestej

o 15 je obiadek ok 100-150ml a jak nie chce to lub mu nie smakuje to wymiotuje wiec czasem obiat jest albo i nie jest zjedzony

ok21 90-120ml kaszki półplynnej

no i jak mam szczesliwy dzien to uda mi sie podac jakis deserek ok 90-120ml

co lekarze kiwaja głowa mówia ze wazy ok i nie ma sie co czepiac wiec narazie martwie sie i denerwóje ale nie czepiam wkladam mnustwo serca i cierpliwosci aby go nakarmic.

i niestety nie chce spadac na wadze dlaczego niestety.... bo gdyby zaczął spadac to moze w koncu ktos by sie zainteresował i pomógl nawet zelazo nie pomogło pobudzic apetytu.

 

[mamausi]

Witam,
u nas pojawił się podobny problem, Paulina potrafiła nie jeść i 9 godzin. Zrobiliśmy badania krwi i okazało się, że miała galopującą wręcz anemię. Dostawała przez 5 miesięcy żelazo i powoli sytuacja się stabilizuje. Nie ma jakiegoś gigantycznego apetytu, ale i tak jest duuuuża poprawa

 

[kasia2]

Witajcie drogie mamusie!
Ja również mam problem z moją córeczką ona tez mało zjada i to w dodatku kaszki na gęsto łyżeczką,butelki nie ruszy nawet herbatki nie chce,byłam u lekarza i niby wszystko jest dobrze mała mniej przybiera na wadze jak inne dzieci,jest malutka i drobniutka na 6 miesięcy,ale lekarz powiedział jeśli jest żywa i pełna energi to nie ma się czym martwić bo to co zje to szybko spali więc jej nie zmuszam do jedzonka sama zawoła am am jak będzie chciała Pozdrawiam!