reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Niemowle sie wybudza...o co moze chodzic

Casablanca1234

Fanka BB :)
Dołączył(a)
31 Lipiec 2019
Postów
522
Pomozcie, już nie wiem co robić. Corka ostatni posilek jadla max 21 . Kladlam ją spac i przesypiala cala noc. Od jakiegoś czasu wybudza się miedzy 2 a 5 rano i zasypia po godzinie. Kiedy ustabilizowałam jej harmonogram snu w dzien tj. spala o 10 i o 14 teraz znowi wszystko sie posypalo. Je o 21 idzie spac i wstaje o 23 i zasypia po północy, je jeezcze kaszke albo nie. Sama nie wiem co myslec i o co moze jej chodzić bo oznak glodu nie okazuje. Wierco sie w lozeczku, ze sama sie wybudzam. Poprawiam ją, daje smoka, przykrywam. Juz nie wien co robic. Nie mam czasu wolnego wieczorami ani dla siebie ani dla meza. W dzien chodze na rzesach bo spie po 4 h albo zasypiam z nia nad ranem. Cora niedlugo skonczh rok. Nie zasupia w lozeczku, lulam ja w wozku. Nie mam doświadczenia bo to pierwsze dziecko. Poradzic tez się nie mam kogo, a w necie same mądrości i nic z tego nie wynika. Czasmi mam wrazenie ze nie rozumiem wlasnego dziecka i nie daje rady. Mam 36 lat odnosze wrazenie ze jestem za stara. Inne matki daja rade a ja noe wiem wiem co robie zle 😑
 
reklama
Rozwiązanie
Z tymi sokami to poprostu teraz łatwiej póki jest malutka zaprzestać niż później jak będzie przyzwyczajona, oczywiście chodzi mi tylko o noc bo w dzień co jakiś czas owocowy sok a zwłaszcza jeśli można samemu wycisnąć jest wskazany jak najbardziej.
Mleko krowie sproboj takie świeże w butelce kupić, ma inny smak niż z kartonika, moj syn z takim płatków nawet nie zje a córka wypija że się uszy trzęsą. Teraz pije kakao ale też nie podeszło od pierwszego razu, tylko za którymś razem co zaproponowałam. Starszy ma 6 lat i kakao nigdy nie polubił. Co dziecko to inne smaki, trzeba szukać aż się znajdzie :)
Jogurt dodaj do musu owocowego jeśli takie lubi:) przemycisz nabiał, smak będzie łagodniejszy niż same owoce ale może podejdzie. I jak...
Niestety ale takie dziecko ci się trafiło i tyle... kiedyś to minie... moja córka starsza szła spać po 20 i wstawała o 22... później zasypiała o 5 i wstawała o 6. Zaczęła spać po 2 roku życia 💁🏻
 
A ile ogólnie dziecko śpi na dobę? Może za dużo w dzień? U nas w okolicach roku też były takie cuda ale udało nam się ograniczyć drzemki w dzień do 1 i było lepiej. A może po prostu takie dziecko mało śpiące, nasza ma 1,5 roku i śpi max 10 h na dobę w dwóch ratach. A może to zęby? Czy wybudza się z płaczem albo jest marudna? U nas to wygląda trochę tak że się wybudza ale płaczę i marudzi tak jakby chciała jeszcze pospać a coś ją obudziło i później okazuje się że to zęby bo pcha paluchy do pynia, gorszy apetyt itp.
 
A ile ogólnie dziecko śpi na dobę? Może za dużo w dzień? U nas w okolicach roku też były takie cuda ale udało nam się ograniczyć drzemki w dzień do 1 i było lepiej. A może po prostu takie dziecko mało śpiące, nasza ma 1,5 roku i śpi max 10 h na dobę w dwóch ratach. A może to zęby? Czy wybudza się z płaczem albo jest marudna? U nas to wygląda trochę tak że się wybudza ale płaczę i marudzi tak jakby chciała jeszcze pospać a coś ją obudziło i później okazuje się że to zęby bo pcha paluchy do pynia, gorszy apetyt itp.
Czasamo klaszcze sobie. Sa takie przypadki ze widać ze chcialaby jeszcze pospac. Owszem ida zeby, gorna jedynka ale corka bardziej z tych lajtowych. W dzien spi 2 razy po godzinie lub max 1.5
 
Niestety ale takie dziecko ci się trafiło i tyle... kiedyś to minie... moja córka starsza szła spać po 20 i wstawała o 22... później zasypiała o 5 i wstawała o 6. Zaczęła spać po 2 roku życia 💁🏻
Wczoraj np poszla spac i 22 a wstala o 23. Nie chciala sama zasnac w łóżeczku wiec dalam pić polulalam w wozku i zasnela spała do 8 rano. Zmienilam poduszke na bardziej płaską. Moze miała zbyt wysoko
 
Ostatnia edycja:
Moja córka tez mjala taki etap , trwalo to może jakieś 2 tyg , co noc budzila sie kolo północy, i 2 h nie spala ,teraz ma 14 mz przesypia noce ,1 tulko kolo 4/ 5 butla i spi do 8.30, ale w dzien spi bardzo mało, bo tylko raz 30min do 1 h
 
To raczej taki ciężki etap który minie. Nie zadręczaj się wypracowaniem schematu dnia i nocy na nowo bo kiedy przychodzi moment kryzysu możemy stawać na głowie a nie będzie tak jakbyśmy chcieli. Łatwiej Ci będzie jak podazysz za dzieckiem, chce się bawić to się bawimy, chce się przespać, to się usypiamy nawet jeśli to nie ta pora jeszcze. W nocy morze cierpliwości i tłumaczyć do znudzenia, roczne dziecko naprawdę sporo rozumie. Moja córka schodziła z łóżka tysiąc razy czasami, spala z nami, ale nie pozwalam żeby szła do drugiego pokoju się bawić, poprostu krążyła po sypialni, wchodziła schodziła z łóżka, kiedy dochodziło już marudzenie brałam tulilam i mówiłam że mamusia śpi i ona też musi. Z każdym tygodniem było coraz lepiej az wkoncu wróciło normalne zasypianie w łóżku i pobudki tylko na mleko. Identyczny kryzys miałyśmy koło 6 miesiąca, tylko wtedy zamiast chodzić po sypialni to krążyła na czworakach po całym łóżku i tak się miotała. I jedno i drugie zbiegło się z ząbkowaniem, nabywaniem nowych umiejętności itd.
 
reklama
Moja córka tez mjala taki etap , trwalo to może jakieś 2 tyg , co noc budzila sie kolo północy, i 2 h nie spala ,teraz ma 14 mz przesypia noce ,1 tulko kolo 4/ 5 butla i spi do 8.30, ale w dzien spi bardzo mało, bo tylko raz 30min do 1 h
U mojej corki jest różnie. Wstaje nawet między 2 w nocy a 5(nie zawsze).Corka wcześniej naprawde lubila spac. Nie budzila sie w nocy na jedzenie nawet jak miala 3 czy 5 mcy. Przesypiala od 20tej do 7 rano. Teraz sie cos pozmienialo a dla mnie to udręka.
 
reklama
To raczej taki ciężki etap który minie. Nie zadręczaj się wypracowaniem schematu dnia i nocy na nowo bo kiedy przychodzi moment kryzysu możemy stawać na głowie a nie będzie tak jakbyśmy chcieli. Łatwiej Ci będzie jak podazysz za dzieckiem, chce się bawić to się bawimy, chce się przespać, to się usypiamy nawet jeśli to nie ta pora jeszcze. W nocy morze cierpliwości i tłumaczyć do znudzenia, roczne dziecko naprawdę sporo rozumie. Moja córka schodziła z łóżka tysiąc razy czasami, spala z nami, ale nie pozwalam żeby szła do drugiego pokoju się bawić, poprostu krążyła po sypialni, wchodziła schodziła z łóżka, kiedy dochodziło już marudzenie brałam tulilam i mówiłam że mamusia śpi i ona też musi. Z każdym tygodniem było coraz lepiej az wkoncu wróciło normalne zasypianie w łóżku i pobudki tylko na mleko. Identyczny kryzys miałyśmy koło 6 miesiąca, tylko wtedy zamiast chodzić po sypialni to krążyła na czworakach po całym łóżku i tak się miotała. I jedno i drugie zbiegło się z ząbkowaniem, nabywaniem nowych umiejętności itd.
Właśnie zatsnawialam sie nad tym,czy dobrze robię kładąc ją spac wtedy kiedy chce. Przykladowo. Spala o 9 potem o 14 i jeszcze domagala sie drzwmki kolo 19. Wiadomo,ze to zbyt pozna pora, ale musiałam ja polozyc spac, bo byla nieprzytomna i kolacji nie chciala jesc, ale po przebudzeniu wtedy grasowla do polnocy. Jedna taka sytuacja sie zdazyla. Codziennie jest inaczej.
 
Do góry