Casablanca1234
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Lipiec 2019
- Postów
- 522
Pomozcie, już nie wiem co robić. Corka ostatni posilek jadla max 21 . Kladlam ją spac i przesypiala cala noc. Od jakiegoś czasu wybudza się miedzy 2 a 5 rano i zasypia po godzinie. Kiedy ustabilizowałam jej harmonogram snu w dzien tj. spala o 10 i o 14 teraz znowi wszystko sie posypalo. Je o 21 idzie spac i wstaje o 23 i zasypia po północy, je jeezcze kaszke albo nie. Sama nie wiem co myslec i o co moze jej chodzić bo oznak glodu nie okazuje. Wierco sie w lozeczku, ze sama sie wybudzam. Poprawiam ją, daje smoka, przykrywam. Juz nie wien co robic. Nie mam czasu wolnego wieczorami ani dla siebie ani dla meza. W dzien chodze na rzesach bo spie po 4 h albo zasypiam z nia nad ranem. Cora niedlugo skonczh rok. Nie zasupia w lozeczku, lulam ja w wozku. Nie mam doświadczenia bo to pierwsze dziecko. Poradzic tez się nie mam kogo, a w necie same mądrości i nic z tego nie wynika. Czasmi mam wrazenie ze nie rozumiem wlasnego dziecka i nie daje rady. Mam 36 lat odnosze wrazenie ze jestem za stara. Inne matki daja rade a ja noe wiem wiem co robie zle