reklama
A
auslanderka
Gość
Hej, ja zrobiłam 39 dniowy post dr. Dąbrowskiej na wydłużenie fazy lutealnej. Wydłużyła się o 2 dni. Ogólnie polecam
A
auslanderka
Gość
Przed 0,14 po 11,60. Powinnam. Zrobić drugi post ale już nie chciałam tak długo czekać i poszłam po duphaston. Zaczęłam go brać w styczniu i jak się okazało od razu zaszłam. Ale niestety okazało się wczoraj, że to ciąża pozamaciczna. Właśnie czekam w szpitalu na dzisiejszy wynik bety i decyzję czy operacja będzie konieczna.Czy robiłaś badanie progesteronu przed i po diecie? Ile czasu się leczysz?
Ale post polecam bardzo. Pierwsze kilka dni nie są łatwe, ale później już jest super. Zmieniają się smaki. Czujesz wszystko dużo mocniej. Słodycze stają się zbyt słodkie(to po poście się okazuje[emoji6]). Dla mnie grejfrut to teraz słodycz[emoji1] . Schudniesz. Hormony powinny się wyregulować. Wyniki krwi są super. W górach jest jakiś ośrodek gdzie właśnie poszczą pary pragnące dzieci. Jest dużo filmików na youtube o poście polecam.
Przed 0,14 po 11,60. Powinnam. Zrobić drugi post ale już nie chciałam tak długo czekać i poszłam po duphaston. Zaczęłam go brać w styczniu i jak się okazało od razu zaszłam. Ale niestety okazało się wczoraj, że to ciąża pozamaciczna. Właśnie czekam w szpitalu na dzisiejszy wynik bety i decyzję czy operacja będzie konieczna.
Ale post polecam bardzo. Pierwsze kilka dni nie są łatwe, ale później już jest super. Zmieniają się smaki. Czujesz wszystko dużo mocniej. Słodycze stają się zbyt słodkie(to po poście się okazuje[emoji6]). Dla mnie grejfrut to teraz słodycz[emoji1] . Schudniesz. Hormony powinny się wyregulować. Wyniki krwi są super. W górach jest jakiś ośrodek gdzie właśnie poszczą pary pragnące dzieci. Jest dużo filmików na youtube o poście polecam.
Bardzo mi przykro. Domyślam się co przeżywasz. Dziękuję za informacje o diecie i jej korzystnym wpływie na układ hormonalny.
Z drugiej strony, tak sobie myślę, co za paradoks w dzisiejszej medycynie, że potrafią doprowadzić do zapłodnienia na szkle a nie potrafią sobie poradzić z przeniesieniem dzieciątka z jednej części ciała do drugiej (czyt. macicy)
Bardzo mi przykro. Domyślam się co przeżywasz. Dziękuję za informacje o diecie i jej korzystnym wpływie na układ hormonalny.
Z drugiej strony, tak sobie myślę, co za paradoks w dzisiejszej medycynie, że potrafią doprowadzić do zapłodnienia na szkle a nie potrafią sobie poradzić z przeniesieniem dzieciątka z jednej części ciała do drugiej (czyt. macicy)
Nie wiem, czy przyda Ci się ta informacja. Moja koleżanka urodziła pierwszą córkę z porażeniem mózgowym. Bardzo bała się kolejnej ciąży. Podjęli jednak ryzyko, lekarz zalecił przyjmowanie duphastonu ale aby zapobiec zagęszczeniu, czy krzepnięciu krwi, miała go przyjmować z zastrzykami na rozrzedzenie krwi (codziennie zastrzyk w brzuch, zastrzyki takie jak przyjmuje się po operacjach). Synek urodził się piękny i całkowicie zdrowy, rozwija się prawidłowo.
A
auslanderka
Gość
Dzięki ale z krzepliwością krwi nie mam na szczęście problemu. Ja uważam, że jak coś nie działa w organiźmie to składa się to z wielu czynników, wszystko jest ze sobą powiązane. Dlatego jestem przeciwniczką brania od razu leków. Oczywiście nie zawsze i nie przy każdym schorzeniu ale często można coś wyleczyć, naprawić poprawiając coś innego. Nie mam żalu żadnego do lekarzy, bo są 1- przepracowani, 2-słabo opłacani, 3- tak ich uczą. są wąskie specjalizacje i nie uczą ich że np nie zbiją czegoś nie wyrównując poziomu czegoś. prościej jest dać tabletkę która co prawda stłumi objaw, ale bardzo często nie wyleczy. Teraz mam duże pragnienie dziecka. Nie jestem też najmłodsza. Ale wiem, że po 1 udanej ciąży powtórzę post czy będę miała dalej problemy z progesteronem czy nie. I. Dopiero pomyślę o 2 bobasie.
reklama
Życzę Ci kolejnego dzieciątka. Dieta warzywno-owocowa przez pierwsze dni była dla mnie katorgą, lecz tak jak piszesz, później czułam się świetnie, nie odczuwałam głodu (nie wierzyłam, że jedząc 500 kcal, nie licząc ich, nie będę chodzić głodna). Problem pojawił się po zaprzestaniu - zbyt szybko wróciłam do dawnych nawyków. Niemniej próbuję dalej... Mamy z mężem dwójkę adoptowanych dzieci, marzy mi się jeszcze zajście w ciążę... i może córeczka? Osobiście mam żal do lekarzy, mimo że mieszkam w dużym mieście wciąż musiałam borykać się z niekompetencją i brakiem właściwego podejścia. Prze wszystkie lata zbierałam wszelkie najnowsze informacje dot. leczenia niepłodności. Chętnie dowiedziałabym się więcej o wpływie diety Postu Daniela na leczenie niepłodności - wiedza, którą udało mi się nabyć wydaje się być przekonywująca, ale wolałabym mieć konkretne przykłady...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: