reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Niepokojaca pierwsza wizyta u ginekologa

Dołączył(a)
7 Październik 2017
Postów
5
Czesc dziewczyny. Jestem w ciazy. 6tyg 2 dni. Bardzo sie cieszymy z partnerem ale dzisiejsza wizyta u ginekologa przeraziła nas. Jestem ciekawa czy któraś z was miała taki przypadek albo słyszała o podobnym. Lekarz zrobił mi usg dopochwowe i na początku wszystko wydawało się ok - mówił ze jest bicie serduszka. Po chwili jednak zauważył jakby drugie bicie serduszka ale wykluczył bliźniacza ciąże bo to drugie"serduszko" było o wiele mniejsze. Powiedział ze ma wątpliwości czy ta ciąża jest prawidłowa... kazał wrócić za 2 tyg:( rozmiar zarodka( tego pierwszego) jest odpowiedni. Czy któraś z was mogłaby mi coś poradzić? Dziękuje
 
reklama
Nie martw się, jest wcześnie i w zależności od jakości sprzętu może nie wszystko być dokładnie widać. U mnie dziwny, bijący słaby punkt w rogu( jakby się wydawało pustego pęcherza płodowego), następnego dnia okazał się być normalnie rozwijającą się ciążą - Spokojnie czekaj na kolejną wizytę lub umów się w międzyczasie do kogoś z lepszym sprzętem. Powodzenia :)
 
Cześć :) dziękuje marudka za odpowiedz. Staram się nie martwić ale ciężko :/ przewertowalismy cały internet z parterem i nic nie możemy znaleźć. Lekarz tez nic nie powiedział co to może buc tylko komentarz ze 80% to prawidłowa ciąża ale ma wątpliwości;( wiem ze muszę zacząć myśleć poztywytnie i wierzyć ze moje dzieciątko jest silne tam i przetrwa :)
 
Ja bym na Twoim miejscu zrobiła betę i powtórzyła ją po 48 godzinach. Jeżeli przyrost będzie prawidłowy to nie masz się czym martwić. Myślę, że mogłoby Cię to uspokoić :)
 
Cześć Lui ;) tak właśnie tez myślałam ale mieszkam w Anglii i takie badanie mogę wykonać tylko prywatnie. U nich to wszystko dziwnie działa - nikt na tym etapie nie prowadzi ciąży mam dopiero wizytę 31 października z położna. Długo by gadać. Mysle wiec ze przed następna wizyta nie uda mi się tego wykonać:( tęskno za Polska :( spróbuje poszperać w internecie ;) dzięki za poradę ;)
 
Ale beta Ci tu nic bie pokaże. Ja przy wadzie genetycznej mialam.piekna bete. Wiec tak.na prawde nie ma.sensu jej robic. Jak bys np miala pusty pecherztk to co innego. Pokazala by czy ciaza sie rozwija. A tak to Ci nic nie wniesie. Trzymam kciuki, żeby wszystko bylo dobrze!
 
Dzięki za odpowiedz :) pewnie masz racje... sama nie wiem co mam robić. Wyglada ze moja ciąża jest ok tylko to drugie serduszko... Nie wiem ale chyba jedyne co to pozostaje mi czekać i się denerwować przez 2 tyg;)
 
Na tym etapie, gdy zarodki mają po kilka mm trudno lekarzowi coś ocenic. Moze byc nawet tak, ze to drugie serduszko to tez zarodek, z komorki jajowej z drugiego jajnika i zaimplantował się w macicy pozniej, wiec jest mniejszy.Lub czesto się tez zdarza ze jeden z zarodkow w ciazy blizniaczej przestaje się rozwijac i tez jest mniejszy, a potem nawet nie widac na usg.
Kiedy masz kolejne usg? Za 2 tyg? Bo nie zrozumialam
 
Cześć :) dzięki za odpowiedz. Tak za 2 tyg. No my myśleliśmy ze się bliźniaczek nie rozwija porządnie albo przestał się rozwijać ale dlaczego serce mu bije? Nie powinno przestać? Nie wiem :( a jeżeli to ta pierwsza sytuacja co mówisz ze się zaimplantowal później - nie słyszałam o takim przypadku . Myślisz ze jest to zagrożenie dla ciąży i żadne z dzieciaczków może nie przeżyć? Najbardziej nas przeraża nie wiedza nie wiem czy to lepiej ze doktor nie spekulował żeby nas nie denerwować czy nie chciał przekazywać nam złej informacji bez potwierdzenia:(
 
reklama
Tak naprawdę to tylko gdybam, ze teoretycznie jest to mozliwe. Skoro implantacja następuje 6-14 dni po owulacji, to nie jest tak, ze z dwóch jajnikow jaja będą się toczyly w identycznym tempie.
Zycze wam wszystkiego dobrego!
 
Do góry