Cześć Kobietki dlugo Mnie tu u Was nie było z pytaniem.Teraz jestem i z dosyc niepokojacym. A wiec moja sytuacja wyglada tak. 1,5 roku temu w swojej piersi(prawej piersi po stronie zewnetrznej) wyczulam lekkie zgrubienie . Nic z tym oczywiscie nie zrobilam a nawet sie nie przejelam kolezanka mowila ze tez miala takie i jej zniklo wiec machnelam na to reka. Ostatnio tzn 3 dni temu wyczulam u siebie lekki Ból w tej piersi no i wymacalam^^ dosyc spora kulke PRZY DOTYKU lekko bolaca teraz jestem przed @ wiec tez piersi sa nabrzmiale i nie wiem co o tym myslec ale tak jak juz napisalam to na pewno bylo 1,5 roku temu . Co myslicie o tym? gdzie mam sie z tym kierowac co robic? a no i tak w Mojej rodzinie nie wystepował rak Piersi mama mojego taty czy jego Babcia nie wiem dokladnie zmarla na raka szyjki macicy. Czy to ma jakies znaczenie? Bardzo prosilabym o odpowiedzi
reklama
Jeśli powiesz swojemu lekarzowi rodzinnemu o tym guzku, na pewno nie będziesz musiała długo czekać. Od stycznia jest utworzona specjalna "scieżka" dla pacjentów z podejrzeniami onkologicznymi. Twój lekarz rodzinny na pewno z niej skorzysta, bo to mu się zwyczajnie "opłaca" .
Zbadaj się jak najszybciej- w ogromnej większości przypadków takie guzki to nic strasznego, ale po co masz się zamartwiać?
Zbadaj się jak najszybciej- w ogromnej większości przypadków takie guzki to nic strasznego, ale po co masz się zamartwiać?
reklama
Cześć. Też około 2 lat temu jesienią wyczułam w prawej piersi kulke, ale ja od razu spanikowałam, bo w tym samym roku tylko na wiosne moja babcia przeszła operacje usuwania piersi, spowodowaną rakiem. Więc od razu jak to wyczułam poleciałam do lekarza rodzinnego. Lekarka mnie przebadała i stwierdziła, że mam gruczołowate piersi i zaleciła pójść do gina albo od razu do onkologa. Pojechałam prywatnie do onkologa. Zalecił mi zrobienie usg piersi i biopsje. Badania te niczego nie wykazały. Okazało się, że były to jakieś pozostałości po okresie, które się nie wchłonęły. Kazali mi regularnie co cykl sprawdzać piersi i za rok powtórzyć usg. Na chwilę obecną niczego nie wyczuwam. A na usg jeszcze nie poszłam, chociaż rok minął w styczniu. Tak się zbieram właśnie
"Gruczolakowłókniak (fibroadenoma) to niezłośliwy guzek piersi, który powstaje na skutek rozrostu tkanki gruczołowej i włóknistej. Występuje zwykle w górnej połowie piersi. Nie zagraża on zdrowiu, ale wymaga regularnych badań i obserwowania ewentualnych zmian."
Może nie warto się na zapas przejmować, tylko skorzystać z tych zaleconych badań.
"Gruczolakowłókniak (fibroadenoma) to niezłośliwy guzek piersi, który powstaje na skutek rozrostu tkanki gruczołowej i włóknistej. Występuje zwykle w górnej połowie piersi. Nie zagraża on zdrowiu, ale wymaga regularnych badań i obserwowania ewentualnych zmian."
Może nie warto się na zapas przejmować, tylko skorzystać z tych zaleconych badań.
Podziel się: