reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Niespokojny sen niemowlaka...

gnidka

Fanka BB :)
Dołączył(a)
18 Sierpień 2012
Postów
584
Miasto
Irlandia
Witam dziewczyny, piszę z małym problemem, chociaż coraz bardziej męczącym. Mój prawie 5 tygodniowy synek przechodzi kolki, jakos sobie z nimi radzimy, raz lepiej raz gorzej i w związku z tym śpi z nami w łóżku. Jednak od 2 nocy coś się z nim dzieje... zaczął sie "rzucać" przez sen. Nie mam tu na myśli odruchu moro. Wygląda to tak, że on zasypia, ja leżę blisko niego, żeby czuł mój zapach i ciepło, a on nagle zaczyna się gwałtownie przeciągać i rzuca rączkami. Jak miał lekki sen to sie przez to budził, bo sam się bił po buzi. Przez to obrwam tez ja w twarz i sie budzę, a jak nie w twarz to gdzieś indziej mi sie oberwie. Najgorsze jest to, że on to robi co kilka minut w krótkim odstępie czasowym. Mąż musiał się przenieść do drugiego pokoju, żebym miała więcej miejsca i mnie nie bił, żebym trochę się przespała. Cięzko mi go obserwować ze zmęczenia, czy to sie dzieje tylko na początku snu, czy też póżniej, bo mam wrażenie po zeszłej nocy, że robił tak bez przerwy. Teraz śpi w ciągu dnia i znowu to robi... co jakiś czas się przeciąga, ale jakby im dłużej śpi tym większe przerwy. Zastanawiam się co jest z nim nie tak... a może po prostu małe dzieci już tak mają? Wczoraj w nocy tak mi przywalił, że chciałam go owinąć ciasno kocykiem, żeby tymi rękami tak nie machał, ale to się przerodziło w ogromy ryk, po którym ciężko było go uspokoić. Nadmiar wrażeń - raczej nie, bo nic nowego w ciągu dnia sie nie dzieje... może reaguje tak na mokrą pieluszkę, w czasie tego lekkiego snu? (usypianie go zajmuje czasem 2-3 godziny, w tym czasie czasem zasypia ze świeżą pieluszką, a czasem juz godzinę siedzi w jednej i pewnie już coś tam narobione jest ale jak zacznę go przebierać, to sie obudzi i znowu błędne koło... a może te kolki go tak stresują? Chciałam go odkładać do jego łóżeczka, ale on zazwyczaj pośpi tam max godzine i już po robocie...
Czy któras mama tez przechodziła takie zachowanie dziecka?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Oj to naprawdę dziwne. Nie spotkałam się wcześniej z takim zachowaniem dziecka. Może spróbuj wypróbować pampersy, żeby mieć pewność, czy jest to wina mokrej pieluszki czy nie. Nie mam pojęcia co Ci jeszcze doradzić...
Może inne mamy bardziej pomogą :)
 
a moze meczy go tez brzuszek przez sen?w sumie nie wiem co poradzic bo jak narazie u nas kolek nie ma i mam nadzieje ze tak juz zostanie. moja czasem rekami rusza jak gazy jej ida tez przez sen ale raczej nie tak gwaltownie az albo jak kupke cisnie.
 
Ja tez sie z czyms takim nie spotkalam, ale moze jest nadwrazliwy? Nie wiem czy karmisz piersia czy butla, ale moze sprobuj dawac mu troszke herbatki z rumianku, moze sie troszke wyciszy...
 
Karmię piersią. Dostaje herbatke z kopru Hippa i tam już jest rumianek, ale niestety nie za wiele to daje. Doszłam dzisiaj do tego, że to może przez napięcie mięśniowe podczas płaczu... Mój mąż podobnie "podskakuje" w nocy jak jest po siłowni i bardzo zmęczony. Przez dzień zauważyłam, że te ruchy nie są az takie gwałtowne jak przez noc. Teraz np. śpi i nic... nie przeciąga się, nie wzdryga... nie miał jeszcze dzisiaj takiego histerycznego płaczu (a zdarza sie to praktycznie jak mamy iść spać) więc tak jakby się wyciszył... chociaż spać jeszcze nie idziemy więc zobaczymy jak przebiegnie dzisiejsza noc...
 
u nas były kolki co prawda karmiłam modyfikowanym ale były, dziwne zachowanie niemowlaki mają nieskoordynowane ruchy mój synek tak nie miał choc spał niespokojnie, ale wiesz każde dziecko jest inne a ma tak od początku czy od niedawna? może faktycznie to wina pieluszki i mu nie wygodnie może za ciepło - kurcze nie wiem co doradzic. MOże to byc to co piszesz albo napisz na portalu dziecko 24 oni tam poradzą Profesjonalna porada lekarska w 1 godzinę - dziecko24.pl tylko trzeba się zarejestrowac
Mój Oliwier też się rzucał machał nogami i rękami ale nie w nocy w dzień jak nie spał i odkrywał że to są jego rączki i nóżki teraz jest oki jest pogodny wszystko mineło kolki i w ogóle ale ślini się na ząbki. Może też w brzuszku było mu cieplutko milutko i nie przyzwyczaił się do warunków poza nim
 
Ostatnia edycja:
A podajesz wit K+D? Spróbuj odstawić na dzień lub dwa i zobaczysz czy będzie poprawa. U nas nocne problemy z brzuszkiem były tym właśnie spowodowane.
 
MartaSx - dzięki, zarejestruje sie i zapytam...
nie podaje wit. K tylko wit. D. a zaczęło sie to 3 noce temu. dzis spałam tylko 2 godziny... tak sie wiercił przez sen...:-(
 
biedna jesteś dziewczyno.. ja bym to zrzuciła na kolki, to jednak duże obciążenie dla malca, takie rzucania i wygnania dzieciaki mają często przy bólach brzucha.
spróbuj może wieczorami zahustować malca i wyjść z nim na spacer, żeby jego brzuszek popracował przy Twoim ruchu.
delikatne masaże brzuszka tez są super. masowanie i mama w jednym :)
poczekaj jeszcze z tydzień - wiem, że brzmi to strasznie w perspektywie nie spania, ale takie rzeczy często mijają a maluchom trzeba po prostu dać czas..
 
reklama
a jeszcze coś.. jak bardzo się niepokoisz, to nie radziłabym pytać internetowych lekarzy, tylko zaprosić do domu rehabilitanta, fizjoterapeutę do takich dzidziusiów.. widzę że jesteś bardzo daleko, a szkoda, bo mam takiego jednego magika.
oni bardzo szybko widzą wszelkie sprawy zw. z napięciami..
 
Do góry