reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nieświadome picie w ciąży, załamka...

Oj jak dobrze ze tu zajrzałam... tez mnie to trapiło choć wiem niby o wszystkim. Ja wypiłam około butelki wina 5-6 dni po owu. I tez sobie wkręcałam mocno.


Ola
 
reklama
Czytałam kiedyś o tym dużo. Fakt, opinie są podzielone czy 0.5% alkoholu (tyle ma chyba np Lech free) to ilość szkodliwa czy nie i porównywana z ilością jaka jest w produktach typu kefir. Jednak da się dostać "alkohole" 0.0% (Warka ma takie piwo na pewno) i wina też. Ale jak chcesz mieć pewność że matka się ucieszy z prezentu i nie będzie go obawiać to szukaj właśnie 0.0% omijając te 0.1-0.5% dla świętego spokoju.
 
Ja o ciąży dowiedziałam się w okolicach 8 tygodnia, a na około 1,5 do 2 tygodni przed tym mieliśmy z mężem parapetówkę, kiedy to pozwoliłam sobie porządnie wypić (wymiotowałam po tym jak kot, co było jednym z pierwszych objawów ciąży). Teraz jestem pod koniec 2-go trymestru i synek jest całkowicie zdrowy. :)
 
U mnie do zapłodnienia doszło koło 22-23 grudnia. w sylwestra normanie piłam i jeszcze na dodatek 6 stycznia, koło 5 stycznia mialam dostac miesiaczki a nie dostalam ale kto by się przejmował 1-2 dni poślizu. tylko że po tym pijanstwie 6 stycznia zygałam w nocy strasznie. 8ego w niedziele zrobilam test i wyszedl negatywny, tylko ze po poludniu. nie dawalo mi to spokoju i zrobilam na nastepny dzien na czczo i dwie kreseczki;]
podobno te 2 tygodnie nie maja wplywu na to co jemy i pijemy, ze w jakims sensie plod jest chroniony, ja mozna powiedziec ze zmiescilam się na styk.
nie przejmuj się wszystko będzie dobrze:)
 
reklama
Dziewczyny ja już po porodzie. Urodziłam ślicznego, dużego i slinego chłopca 3800 i 56 cm, 10 pkt w skali, cały i zdrowy . Mam nadzieję, że będzie się dobrze rozwijał. W sobotę wyszliśmy ze szpitala .Dziękuję za słowa otuchy.
duzo zdrowia dla synka :)
 
Do góry