reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nietypowy maluch!! POMOCY!

olaolatm

Początkująca w BB
Dołączył(a)
18 Luty 2009
Postów
27
A więc tak:... moje drogie Panie, ewentualnie Panowie,... mam baardzo, ale to bardzo duży problem. Jak napisałam w temacie, ... mam nietypowego malca. Mój synek ma pół roku. Mając trzy miesiące (no około, może 2,5) odstawił mi się od piersi... Od tamtej pory oczywiście jest na butelce.. (nan) i nie je... Jedyną osobą od której je, to mój mąż. Mamy jeszcze jednego malca, więc początkowo ja się zajmowałam starszym, a mąż w tym czasie wciskał na siłę mleko młodszemu i tak się Franiu przyzwyczaił, że je już tylko od tatusia. Teraz tatuś chce iść do pracy, ale nie może, bo... dziecko umarłoby z głodu ;/ Sprawa wydaje się na pierwszy rzut oka nierealna.. ale jednak. Nawet nasi rodzice w to nie wierzyli, dopóki wczorajszego dnia został z moją mamą (ok 3 posiłki). Gdy po niego przyjechaliśmy, moja mama stwierdziła, że już nigdy więcej z nim nie zostanie... i że to jest chore. Gdy nie ma męża, Franiu potrafi nawet 8 godzin nie jeść. Ja siedzę nad nim i płaczę, bo nie mam już siły. Czas na wprowadzanie przecierów jarzynowych. Tego już nie je od nikogo. Krztusi się i strasznie płacze. Niepokojącym objawem jest ulewanie. Co prawda jest to delikatne, ale nawet po trzech godzinach potrafi ulać mu się posiłek.... Co Wy na to? Słyszałyście kiedyś w ogóle o przypadku jedzenia tylko od jednego człowieka?
 
reklama
To, że nie je przecierów, to jeszcze nie problem. Za jakiś czas zacznie, zobaczysz. A może spróbujcie tak: Ty trzymaj Frania na rękach, dawaj mu butelkę, a mąż niech zabawia go obok. Powoli może się przestawi.
 
przeciery stanowią najmniejszy problem... Tu chodzi generalnie o mleko. Ciągle próbuję karmić go ja... gdy męża nie było trzy dni... przez cały ten czas nie jadł... Obawiamy się najbardziej tego, że jak męża już rzeczywiście nie będzie, to Franuś mocno spadnie na wadze, a poza tym takie zanoszenie się płaczem też nie jest dla dziecka bezpieczne. Zastanawiałam się czy to może nie refluks... lub coś w tym stylu. Warto nadmienić, że urodził się czterokrotnie owinięty pępowiną! i podkreślam kolejny raz, że ten cyrk trwa już kolejne miesiące... Jesteśmy już bezradni.. a lekarz mówi, że to niemożliwe i że przejdzie...
 
A jaki związek ma nie jedzenie od Ciebie z refluksem?
To,że ulewa może świadczyć np. o jakiejś nietolerancji pokarmowej. Może dostaje do jedzenia coś co wywołuje ulewania...A jak często ulewa? Mój synek miał refluks to wymiotował...cieszyłam się kiedy miały miejsce tylko ulewania...
 
Jak wygląda karmienie nocne?
Mój pomysł polega na próbie podania dziecku mleka w porach kiedy jako małe niemowle budziło się na karmienie, może być pewien kłopot z wychwyceniem odpowiedniej chwili, aczkolwiek każde dziecko ssie przez sen instynktownie. Podając butelkę można dziecko pogłaskać delikatnie np. po twarzy, aby się delikatnie przebudziło.
Proszę nie poddawać się po pierwszej nie udanej próbie.
Powodzenia, trzymam kciuki.
 
rzeczywiście to dość dziwne, ale nie poddawaj się i próbuj. Może podawaj malcowi jedzenie przez sen. W takim przypadku jak nie je mleka wogóle to lepiej podać przez sen niż wcale . No i nie denerwuj sie bo malec wyczuje Twój nastrój i wogóle nie będzie chciał jeść. Wiem że to nie jest łatwe, ale ja też miałam problemy z Julką jak szły jej 2 górne, nie chciała jeść nic przez nawet 8h, odpychała jedzenie, pluła nim i ogólnie był koszmar. Dawałam mleko przez sen, a posiłki natusa. Powodzenia !!!
 
Witam
Trochę rozumiem twój problem i współczuje. Ma go do dziś koleżanka z córeczką. Od początku mała jadła jej bardzo mało i też potrafiła długo wytrzymać bez jedzenia 8h to norma. Julka ma teraz 15 miesięcy i nadal je malutko. Taki niejadek. Marzenka przez długi okres czasu walczyła, ale w końcu się poddała i dawała jeść małej jak chciała (jak dawała częściej jedzenie trafiało do kosza). W nocy dawała jej mleko, bo tylko wtedy chciała jeść mleko. Lekarze co jeden to mówili co innego. Jedni, że przestawiona jest na jedzenie nocne i dlatego za dnia nie je inni, że po prostu taka jest i w ogóle różne bajki.
Jak była mała też jej strasznie ulewała i myśleli że ma refluks sprawdzili, ale to nie to.


Życzę dużo siły i cierpliwości.
 
nie chce jesc,to nie dawaj,za chce to zje i nie bedzie wtedy roznicy od kogo, Moj syn kiedys caly dzien nie jadl i zaqdzwonilam do lekarki i powiedziala ze nie ma mozliwosci by umarl z glodu przy dostepie do jedzenia,nie chce to nie dawac,zglodnieje to zje. Sprawdzilo sie.
 
reklama
zazwyczaj każda mama jest przewrażliwiona że jej dziecko je za mało,je tyle ile potrzebuje ,moja córka tez się odstawiła od piersi w wieku ok.2,5m-ca po prostu nie chciała ssać z piersi z butelki natomiast piła ,ale ja nie odpuściłam przystawiałam aż w końcu wróciła na cyca,w wieku ok 9m-cy odstawiłam od piersi i przeszłam na butelkę (bebilon pepti niestety stwierdzono u niej alergie )piła go 2m-ce i out,dopiero od jakiś 2lat pije mleko mimo ,że ma 5lat,też ulewała bardzo długo ale tak jak stwierdziła koleżanka wyżej była to nietolerancja pokarmowa mimo że ja trzymałam dietę i tak coś było nie halo,spróbuj wziąść małego na przetrzymanie nie dawaj mu nic jak zgłodnieje to zje wiem że ciężko tak bo człowiek się martwi ale to dla jego dobra .Życzę Ci wytrwałości i powodzenia
 
Do góry