Niewyraźna struktura płodu

[guest-1682593213]

Czesc jestem w 6tc i po ostatniej wizycie pani doktor która najpierw mnie skomentowała ze w krótkich spodenkach się nie przychodzi do lekarza bo ona czuje się obrazona pierwszy raz się z czym takim spotkalam zdenerwowana przebadała mnie i mówi ze tu coś jest nie tak bo nie ma serca ani głowy ze chyba bezczaszkowiec I ona się pod tym nie podpisze i dala mi skierowanie do szpitala na szczegółowe badanie USG ( na skierowaniu napisala niewyraźny obraz usg chyba ciąża obumarla)Poszlam ale p.doktor powiedzial ze dopiero za tydzień możemy zobaczyć czy wszystko ok bo to wczesna ciąża.Chce jeszcze dodać ze tydzień temu bylam prywatnie i lekarz na usg powiedział ze widzi sam pęcherzyk.Co Wy o tym myślicie i uważacie bo jestem bardzo zdenerwowana szczegółowe badanie bede miec 4sierpnia.Jestem załamana.Ilona 40lat druga ciąża.

 

[wiola0904]

Nie mam zdjęcia bo pani doktor tez mi go nie wręczyła dziekuje za dobre i złe słowa ale że ta rozmowa jest bez sensu? Dziekuje za wyrażenie opini.

Kochana bo jakbyś miała zdjęcie z usg to jeszcze można by było na jego podstawie cokolwiek próbować wywnioskować a bez zdjęcia, tylko na podstawie opisu, nikt tu nie powie czy lekarz miala rację czy nie... Oczywiście trzymam mocno kciuki, żeby jednak nie miała i zebys zobaczyła dzidziusia na usg w poniedziałek!!! Ale póki co to co można tu napisać? Nic... Bo nikt z nas nie wie co ta pani doktor widziała. I można pisać i gdybać ale tylko kolejna wizyta u lekarza rozwieje Twoje wątpliwości..
Nie zmienia to faktu, że nie rozumiem podejścia odnośnie ubrania... W czym przeszkadzają jej spodenki? Każdy szanujący się ginekolog, zwłaszcza taki, któremu płaci się kasę za wizytę, powinien zapewnić pacjentce dyskretne miejsce, najlepiej osobna toaletę do przebrania w specjalna, jednorazowa spódniczkę, która również powinien zapewniać... Więc strój w jakim przychodzi pacjentka nie powinien mieć dla lekarza żadnego znaczenia...

 

[joana136]

Hej, u mnie w 5t6d ciąży na usg było widać tylko pęcherzyk (a czytalam, że w tym czasie dziewczyny widzialy już serduszko) , być moze u Ciebie też było za wcześnie na to aby było coś widać. Niestety żadna z nas (chyba, że jest tu jakiś lekarz) nie ma wiedzy medycznej żeby powiedzieć Ci co to oznacza. Poza tym trafiłaś na okropna Panią doktor. Najlepiej poszukać opinii w internecie, są bardzo pomocne. Trzymam kciuki, żeby na kolejnej wizycie wszystko wyszło dobrze, daj znać jak się maja sprawy

 

[guest-1682593213]

Poczekaj na kolejne badania. Jak lekarz może w 6 TC ocenić czy bezczaszkowiec czy nie, skoro tak naprawdę na zdjęciu USG zarodek jest maleńka kropeczka, nie widać jeszcze kończyn itp. za szybko na takie wyroki.
Poza tym pod czym się nie podpisze? Pod USG? Co to w ogóle za głupota ?
Na twoim miejscu poszłabym dzisiaj do jakiegoś prywatnego gabinetu i zrobiła USG, bo w 6 TC powinno już być widać czy jest zarodek czy go nie ma.
Niektórzy lekarze nie mają w sobie za grosz taktu, nie mówię że u ciebie wszystko będzie ok, bo nikt nie może dać ci takiej gwarancji, ale mi też w szpitalu mówili że z ciąży nic nie będzie, a syn ma pół roku.

Dzis bylam prywatnie n usg niestety ciąża obumarła nie ma serduszka

 

[guest-1682593213]

Hej, u mnie w 5t6d ciąży na usg było widać tylko pęcherzyk (a czytalam, że w tym czasie dziewczyny widzialy już serduszko) , być moze u Ciebie też było za wcześnie na to aby było coś widać. Niestety żadna z nas (chyba, że jest tu jakiś lekarz) nie ma wiedzy medycznej żeby powiedzieć Ci co to oznacza. Poza tym trafiłaś na okropna Panią doktor. Najlepiej poszukać opinii w internecie, są bardzo pomocne. Trzymam kciuki, żeby na kolejnej wizycie wszystko wyszło dobrze, daj znać jak się maja sprawy

Dzis bylam na usg prywatnie niestety ciąża obumarła

 

[guest-1682593213]

Przecież pisze dziewczyna, że lekarz widział zarodek o nieprawidłowej jej zdaniem strukturze.

Dzis bylam prywatnie na usg niestety ciąża obumarła brak serduszka:,(

 

[joana136]

Kochana bardzo Ci współczuję... nie wiem co powiedzieć. Rok temu przeżyłam to samo więc wiem jak się czujesz. Ale jeszcze na pewno będzie wszystko dobrze

 

[guest-1682593213]

Kochana bardzo Ci współczuję... nie wiem co powiedzieć. Rok temu przeżyłam to samo więc wiem jak się czujesz. Ale jeszcze na pewno będzie wszystko dobrze

Dziekuje za słowo otuchy, widocznie organizm odrzucił,mize lepiej tak że się stali niż żeby chore się urodziło, nie umiem mysli pozbierać teraz czeka mnie zabieg i dalej nie wiem co będzie :,(

 

[Szka]

Bardzo współczuję. Trzymam kciuki aby następnym razem się udało i aby wszystko skończyło się szczęśliwie. Dużo siły

 

[guest-1682593213]

Bardzo współczuję. Trzymam kciuki aby następnym razem się udało i aby wszystko skończyło się szczęśliwie. Dużo siły

Dziekuje za słowa otuchy musi być dobrze

 

[gość _199]

Dziekuje za słowo otuchy, widocznie organizm odrzucił,mize lepiej tak że się stali niż żeby chore się urodziło, nie umiem mysli pozbierać teraz czeka mnie zabieg i dalej nie wiem co będzie :,(

Będzie dobrze. Też miałam zabieg w listopadzie 2019, a teraz mam cudnego synka, który ma pół roku
Też po czasie myślę w ten sposób, że lepiej się stało, a syn mógł do mnie wrócić w zdrowym ciele. Trzymaj się kochana !